Tysiąc złotych świadczenia dla rodziców przyjęte

Posłowie przyjęli zmiany w ustawie o świadczeniach rodzicielskich. Nowelizacja wprowadza świadczenie w wysokości 1 tys. zł miesięcznie, które będzie można pobierać przez rok (52 tygodnie). Otrzyma go szersza grupa rodziców.

Sejm przyjął w piątek poprawki Senatu do ustawy wprowadzającej świadczenie rodzicielskie w wysokości 1 tys. zł miesięcznie dla rodziców, którym nie przysługują urlopy w związku z urodzeniem się dziecka (np. bezrobotni i studenci) .

Senat zaproponował do ustawy dwie poprawki. Jedna z nich umożliwia finansowanie świadczeń rodzicielskich dla rolników. Z uwagi na to, że świadczenie będzie wypłacane przez KRUS, należało zwiększyć wysokość odpisu na fundusz prewencji i rehabilitacji KRUS z 5 do 6,5 proc. Nie zwiększy to składek płaconych przez rolników do KRUS, ani też nie wniesie żadnych zmian do budżetu państwa. Druga poprawka ma charakter redakcyjny.

Reklama

Nowelizacja ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz niektórych innych ustaw została przygotowana w resorcie pracy i polityki społecznej. Realizuje on zapowiedź z expose premier Ewy Kopacz.

Obecnie prawo do zasiłku macierzyńskiego (przez 52 tygodnie po urodzeniu dziecka, dłużej w przypadku ciąży mnogiej) mają rodzice będący pracownikami - w czasie urlopów macierzyńskiego i rodzicielskiego. Również osoby nie będące pracownikami, a podlegające ubezpieczeniu chorobowemu (czyli np. przedsiębiorcy sami opłacający składki oraz osoby zatrudnione na umowę zlecenie, jeśli od umowy odprowadzane są składki na ubezpieczenie chorobowe) mają prawo do zasiłku macierzyńskiego przez okres odpowiadający urlopom dla pracowników. Uprawnień takich nie mają bezrobotni, studenci ani uczniowie, osoby pracujące na podstawie umów cywilno-prawnych, rolnicy.

Nowelizacja wprowadza dla nich świadczenie rodzicielskie w wysokości 1 tys. zł miesięcznie, które będzie można pobierać przez rok (52 tygodnie) w przypadku urodzenia bądź przyjęcia na wychowanie jednego dziecka; przy dwojgu dzieciach - przez 65 tygodni, trojgu - 67 tygodni, czworgu - 69 tygodni, przy piątce i więcej - 71 tygodni. Terminy będą liczone od dnia porodu albo przyjęcia dziecka na wychowanie.

Choć nowe rozwiązania mają wejść w życie od 1 stycznia 2016 r., przepisy przejściowe zakładają, że świadczenia przysługiwać będą też rodzicom dzieci urodzonych przed tą datą, jeśli nie minęły jeszcze 52 tygodnie od urodzin (i odpowiednio więcej w przypadku ciąży mnogiej). Zatem np., gdy dziecko przyjdzie na świat 1 grudnia 2015 r., rodzice będą mogli pobierać świadczenie przez 11 miesięcy.

By uniknąć sytuacji, w której zasiłek macierzyński mógłby być niższy niż świadczenie rodzicielskie, zaproponowano wprowadzenie minimalnej wysokości netto zasiłku macierzyńskiego oraz świadczeń z tytułu urodzenia dziecka w innych systemach niż powszechny system ubezpieczeniowy i określenie jej na poziomie 1 tys. zł. Oznacza to podwyżkę np. dla osób ubezpieczonych w KRUS, którym obecnie przysługują jednorazowe świadczenia wynoszące równowartość czterech najniższych emerytur.

Ze świadczenia nie będą mogły skorzystać osoby uprawnione do zasiłku macierzyńskiego, a także osoby, które mają prawo skorzystania z tego typu świadczeń z tytułu urodzenia dziecka w innych systemach niż powszechny system ubezpieczeniowy (m.in. funkcjonariusze służb mundurowych). Jeżeli jeden z rodziców będzie uprawniony do zasiłku macierzyńskiego, drugiemu z rodziców nie będzie przysługiwało świadczenie rodzicielskie.

Nowela wprowadza też zapis, który pozwoli gminom na przyznawanie własnych, dodatkowych świadczeń. Byłoby to zupełnie odrębne świadczenie, niekoniecznie związane z urodzeniem dziecka i skierowane nie tylko do tej grupy osób co ustawa. Krąg beneficjentów i wysokość pomocy zależałaby od samej gminy. Będą one finansowane z jej budżetu.

W ustawie znalazł się także zapis dotyczący opiekunów dziennych, w myśl którego będą oni zatrudniani na podstawie umowy o pracę (obecnie jest to umowa zlecenie).

Podnieść wysokość bezrobotnego Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, Jan Guz zwrócił się do szefowej rządu w sprawie podniesienia zasiłków dla bezrobotnych. W liście do Ewy Kopacz Guz argumentuje, że Polska nie realizuje postanowień Europejskiej Karty Społecznej w zakresie zasiłku dla bezrobotnych, którego minimalny poziom wskazywany jest w Konwencji nr 102 MOP. Zgodnie z Konwencją nr 102 MOP zasiłek powinien wynosić nie mniej niż 50% poprzednich zarobków, albo być ustalany na takim poziomie, który zapewni minimum niezbędne dla pokrycia podstawowych kosztów utrzymania. OPZZ apeluje, aby zasiłek podnieść co najmniej do wysokości minimum socjalnego, czyli do kwoty 1057 zł, co pozwoliłoby Polsce wywiązać się z zobowiązań wynikających z Europejskiej Karty Społecznej. OPZZ podkreśla, że w Polsce mamy najniższy w Unii Europejskiej zasiłek wypłacany bezrobotnym, który nie jest powiązany z wcześniejszymi zarobkami. Ponadto 86% bezrobotnych nie ma prawa do zasiłku. Podstawowa kwota zasiłku dla bezrobotnych do 31 maja 2015 r. wynosi 717 zł netto (831 zł brutto) w pierwszych 3 miesiącach prawa do zasiłku i 573 netto zł (653 zł brutto) w kolejnych miesiącach.
PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »