W przyszłym roku młodzi dostaną nawet 40 000 zł na mieszkanie

Od stycznia 2014 roku zacznie działać program Mieszkanie dla Młodych. Z wyliczeń Expandera wynika, że największe dopłaty, przekraczające nawet 40 000 zł, dostaną osoby kupujące nieruchomości w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Nie będą mogli narzekać również łodzianie, którzy co prawda dostaną mniej, ale bez problemu powinni znaleźć mieszkanie spełniając wymogi programu. Najmniejsze dopłaty otrzymają mieszkańcy województwa lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego.

Jest już pewne, że od stycznia 2014 r. będzie można otrzymać dopłaty w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. To bardzo dobra informacja dla młodych osób planujących kupić pierwsze w życiu mieszkanie lub dom.

Od przyszłego roku banki będą mogły udzielać kredytów hipotecznych tylko osobom posiadającym przynajmniej 5 proc. wkładu własnego. Tymczasem młodzi często nie posiadają zbyt dużych oszczędności. Bez pomocy państwa nierzadko byliby więc zmuszeni odłożyć zakup nieruchomości być może nawet o kilka lat. Nie jest bowiem łatwo oszczędzać, płacąc jednocześnie czynsz za wynajem.

Na największe dopłaty mogą liczyć osoby, które chcą kupić nieruchomość w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Single i małżeństwa bez dzieci otrzymają tam prawie 30 000 zł. Małżeństwa z przynajmniej jednym dzieckiem mogą liczyć na ponad 40 000 zł (dokładne wartości podano w tabeli). Trzeba jednak dodać, że na tyle mogą liczyć osoby, które kupią nieruchomość o powierzchni przynajmniej 50 m kw.

Reklama

Jeśli metraż będzie mniejszy, to kwota dopłaty również będzie niższa. Może być także wyższa, gdyż dodatkowe 5 proc. dopłaty na wcześniejszą przedterminową spłatę części kredytu dostaną osoby, którym w ciągu 5 lat od dnia zakupu nieruchomości urodzi się (lub przysposobią) trzecie (lub kolejne) dziecko.

Na czwartym miejscu pod względem poziomu dopłat znalazła się Łódź. To bardzo ciekawe, ponieważ wyprzedziła ona np. Kraków czy Wrocław, w których mieszkania są istotnie droższe. Dzięki wysokim limitom i niskim cenom, łodzianie najprawdopodobniej najbardziej skorzystają na nowym programie. Z szacunków firmy Reas wynika, że w tym mieście aż 60 proc. nowych mieszkań mieści się w limicie pozwalającym uzyskać dopłatę. Najmniej Mieszkanie dla Młodych pomoże mieszkańcom Krakowa. W ich mieście najprawdopodobniej tylko 6 proc. mieszkań spełni wymogi programu.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Najmniejsze kwoty dopłat otrzymają natomiast mieszkańcy województw: lubelskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Będą one mnie więcej o połowę niższe niż w Warszawie. Trzeba jednak dodać, że nie dotyczy to oczywiście mieszkańców miast wojewódzkich, czyli Lublina, Kielc i Rzeszowa, gdzie limity cen, a więc i poziom dopłat, jest nieco wyższy niż w pozostałej części województwa.

Kto będzie mógł otrzymać dopłatę

Pieniądze z programu Mieszkanie dla Młodych będą mogły otrzymać jedynie osoby, które będą kupowały swoje pierwsze w życiu mieszkanie lub dom (w przypadku małżeństw warunek dotyczy obojga małżonków). Musi być ono kupione za kredyt zaciągnięty na co najmniej 50 proc. ceny nabywanej nieruchomości, na okres co najmniej 15 lat. Ponadto uczestnicy programu nie mogą być starsi niż 35 lat (w przypadku małżeństw decyduje wiek młodszego małżonka). Nabywana nieruchomość musi pochodzić z rynku pierwotnego. Mogą też zbudować nowy dom, wtedy dopłata ma formę zwrotu części VAT, a maksymalny wiek rośnie do 36 lat.

Powierzchnia kupowanego mieszkania nie może być większa niż 75 lub 85 m kw., jeżeli nabywca wychowuje min. 3 dzieci. W przypadku domu jednorodzinnego maksymalny metraż to 100 lub 110 m kw., jeżeli nabywca wychowuje min. 3 dzieci. Zwykle najtrudniejszym do spełnienia warunkiem będzie jednak to, że cena nabywanej nieruchomości nie może przekroczyć określonego limitu (podany w tabeli).

Jarosław Sadowski

Expander.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »