W przyszłym roku nie unikniemy wzrostu cen żywności

Ceny detaliczne żywności w Polsce w 2019 r. będą przeciętnie od 2 do 3,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Oznacza to, że skala zmian cen może być podobna do tej z 2018 r., kiedy to ceny żywności wzrosły średnio o ok. 2,7 proc. - tak wynika z prognoz Banku BGŻ BNP Paribas.

"Kategorią żywności, która w 2019 r. podrożeje najbardziej, będą produkty zbożowe, których ceny detaliczne mogą być przeciętnie o ok. 6-7 proc. wyższe od obserwowanych w 2018 r. Niższe o 11 proc. zbiory pszenicy w Unii Europejskiej spowodowane letnią suszą w wielu krajach Wspólnoty, a także mniejsze zbiory tego zboża w Rosji i na Ukrainie wpłynęły na wzrosty cen pszenicy, która jest podstawowym surowcem wykorzystywanym w przemyśle młynarskim" - czytamy w analizie banku.

"Na początku grudnia 2018 r. ceny skupu pszenicy w Polsce były aż o ponad 20 proc. wyższe niż przed rokiem i dynamika ta może utrzymać się do końca sezonu. Znajdzie to odzwierciedlenie w wyższych niż przed rokiem cenach mąki, szczególnie w pierwszej połowie 2019 r. Ponadto, należy zauważyć, że w sektorze produkcji pieczywa udział kosztów pracy jest jednym z największych w przemyśle spożywczym. W związku z przewidywanym dalszym wzrostem wynagrodzeń w Polsce będzie to kolejny czynnik kosztowy, który może znaleźć odzwierciedlenie w finalnej cenie produktu" - przewidują analitycy BGŻ BNP Paribas.

Reklama

- Z naszej analizy wynika, że jaja i masło, które w 2018 r., na tle ostatnich lat były relatywnie drogie, potanieją. Z uwagi na normalizację sytuacji na rynku unijnym, zdecydowanie, bo o ponad 15 proc. tańsze powinny być jaja. Obniżki cen masła mogą natomiast przekroczyć 10 proc. W ostatnim kwartale 2018 r., za sprawą większej produkcji mleka i w konsekwencji masła w Nowej Zelandii, która jest jego największym eksporterem, ceny masła na rynkach światowych zaczęły spadać. Efekty tych obniżek na polskich półkach sklepowych będziemy mogli zaobserwować już na początku 2019 r. - powiedział Paweł Wyrzykowski, ekspert ds. analiz sektorowych i rynków rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.

"Zniesienie limitu kwot produkcji cukru w Unii Europejskiej przyczyniło się do zwiększenia produkcji. W efekcie w 2018 r. można było zauważyć obniżki cen detalicznych cukru na rynku krajowym, którego cena w lipcu spadła poniżej 2 zł za kg. W 2019 r. ceny powinny utrzymywać się na stabilnym poziomie. Chociaż nie ma wyraźnych przesłanek po stronie surowcowej, o kilka procent mogą natomiast podrożeć wyroby czekoladowe i słodycze. Będzie to przede wszystkim związane z wyższymi kosztami wynagrodzeń i energii" - czytamy w opracowaniu BGŻ BNP Paribas.

- Z uwagi na nieurodzaj w Polsce i UE, droższe niż w 2018 r., szczególnie w pierwszej jego połowie, będą warzywa polowe, tj. marchew, cebula oraz ziemniaki. Z analizy Banku BGŻ BNP Paribas, wynika też, że ceny pietruszki w tym okresie mogą być wręcz rekordowe. Natomiast dynamika wzrostu cen pozostałych warzyw nie powinna być aż tak znacząca. W konsekwencji, zakładając scenariusz, że w kolejnym sezonie plony warzyw polowych będą zbliżone do średniej z ostatnich latach, w całym 2019 r. przeciętne ceny warzyw będą o ok. 3-5 proc. wyższe niż w 2018 r. - powiedziała Karolina Załuska, ekspert ds. analiz sektorowych i rynków rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas.

"Z kolei ceny owoców krajowych, jak i cytrusowych, będą w pierwszej połowie roku niewątpliwie pod presją wysokiej podaży w Europie. Duże ilości jabłek zgromadzonych obecnie w przechowalniach, ze względu na swoje parametry jakościowe i dobór odmian, nie będą mogły zostać wyeksportowane. Prawdopodobnie więc będą oferowane na rynku krajowym lub trafią do przetwórstwa. Przy sprzyjających warunkach pogodowych należy również zakładać, że zbiory owoców krajowych w 2019 r. będą znaczące, co również będzie sprzyjać niskim cenom detalicznym w drugiej połowie roku. W rezultacie owoce w 2019 r. mogą być o ok. 2-3 proc. tańsze niż w 2018 r." - czytamy w analizie banku.

Mamy też dobre wiadomości dla konsumentów. "Ceny mięsa wieprzowego, szczególnie w pierwszej połowie 2019 r., prawdopodobnie będą nieznacznie niższe niż przed rokiem. Wynika to z większego uboju trzody, a co za tym idzie wyższej podaży surowca, zarówno w Polsce, jak i w wielu krajach UE" - czytamy w analizie BGŻ BNP Paribas.(js)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: żywność | ceny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »