Wpis do rejestru dłużników - sposób Krakowa na niepłacących mieszkańców

W trosce o finanse publiczne i poprawę skuteczności w ściąganiu należności od mieszkańców zalegających z opłatami, Urząd Miasta Krakowa będzie przekazywał informacje o osobach niepłacących zobowiązań do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Krakowian - niesolidnych dłużników jest obecnie w BIG InfoMonitor 35 578. W sumie mają do oddania innym wierzycielom ponad 798,2 mln zł. Na tę kwotę składają się m.in. zaległe czynsze, kary za jazdę bez biletu, alimenty, opłaty sądowe, nieuregulowane rachunki za prąd, gaz, wodę czy wywóz nieczystości. Pod względem solidności płatniczej mieszkańcy Krakowa i tak wypadają znacznie lepiej niż mieszkańcy wielu innych miast m.in. Łodzi czy Wrocławia.

Zaległości mieszkańców miast są potężne i stanowią dużą przeszkodę dla jednostek zarządzających działaniami modernizacyjnymi i rewitalizacyjnymi, nastawionymi na polepszanie jakości życia mieszkańców. Z powodu braku należnych wpłat nie można naprawiać chodników, budować ścieżek rowerowych, odnawiać budynków i klatek, cierpią też na tym mieszkańcy, którzy płacą w terminie. W przypadku Krakowa już obecnie zgłoszone do rejestru różnego rodzaju zaległości w tym m.in. na rzecz telekomów, operatorów kablówek, sądów, spółdzielni mieszkaniowych, transportu miejskiego czy wodociągów, przekraczają 798,2 mln zł. Przeterminowane długi ma tu 35 578 osób.

Reklama

Pobierz: program PIT 2018

Liczba krakowskich dłużników w 2019 r. jeszcze wzrośnie. Urząd Miasta Krakowa rozpoczyna bowiem przekazywanie danych o niepłacących na rzecz Gminy do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Rocznie może to być ok. 2 tys. dłużników, ostateczna liczba oczywiście będzie zależała od stopnia realizacji zobowiązań w stosunku do Gminy. W planach Miasta jest wpisywanie m.in. zaległych opłat oraz należności wynikających z umów.

Kraków solidniejszy niż Łódź czy Wrocław

Choć przybędzie jeszcze osób posiadających zaległe zobowiązania w stolicy Małopolski, to i tak np. na tle Łodzi czy Wrocławia, Kraków wypada solidniej. Pod względem liczby dłużników w Łodzi w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor odnotowano prawie 61 tys. dłużników, a we Wrocławiu niemalże 50 tys. Łódź też wygrywa, jeśli chodzi o łączną zaległość, która wynosi ponad 1,3 mld zł.

Małopolska należy też do województw, gdzie przypada najmniej dłużników na 1000 dorosłych mieszkańców. Najwyższy w kraju odsetek niesolidnych dłużników mają woj. zachodniopomorskie i lubuskie. Do grupy bardziej ryzykownych regionów należą również woj. kujawsko-pomorskie, pomorskie, warmińsko- mazurskie oraz śląskie. Najlepiej pod tym względem wypadają Podkarpacie, wspomniana Małopolska i Podlasie.

Miasto dba o finanse publiczne

- Zarówno przed podjęciem współpracy z BIG InfoMonitor jak i aktualnie, Urząd Miasta Krakowa prowadzi intensywne działania mające na celu windykację należności cywilnoprawnych stanowiących dochód budżetu Gminy. Jednym z elementów takiej windykacji jest m.in. kierowanie do dłużników wezwań do zapłaty długu wraz z ostrzeżeniem, że w przypadku nieuregulowania kwoty sprawa skierowana zostanie na drogę sądową. W przypadku dalszego uchylania się od zapłaty, dług dochodzony jest w drodze przymusu, w postępowaniu egzekucyjnym. W wyniku podjętej współpracy wprowadzono element informowania o możliwości wpisu do Rejestru Dłużników prowadzonego przez BIG InfoMonitor. Będzie to dodatkowy bodziec do spłaty zobowiązania - tłumaczy Agnieszka Kędzierska, dyrektor Wydziału Egzekucji Administracyjnej i Windykacji Urzędu Miasta Krakowa.

Skuteczne sposoby na trudnego mieszkańca

Do tej pory, za pośrednictwem BIG InfoMonitor, miasto korzystało przede wszystkim z wysłania wezwań do zapłaty. To doświadczenie pokazało, że już samo przesłanie takiego wezwania z ostrzeżeniem o możliwości wpisu do rejestru, wpływa mobilizująco. Jednak w przypadku niektórych, szczególnie tych niepłacących od lat, ta metoda może nie zadziałać. Kolejnym krokiem jest więc wpis dłużnika do Rejestru Dłużników.

- Coraz więcej Jednostek Samorządu Terytorialnego idzie w ślady firm komercyjnych, które nie wahają się i na dużą skalę wpisują dłużników do rejestru. Praktyka ta jest stosowana już przez inne miasta, co bardzo wspiera finanse publiczne. Taki wpis to informacja dla dłużnika, że trudniej mu będzie wziąć kredyt, kupić coś na raty czy podpisać umowę na telefon i internet. Na to samo muszą być przygotowani mieszkańcy Krakowa uchylający się od swoich obowiązków płatniczych - podkreśla Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Jakie korzyści dla miasta?

Jak zakłada Miasto Kraków, podjęcie współpracy z BIG InfoMonitor przede wszystkim wpłynie na skuteczność podejmowanych działań, ale także będzie pełnić funkcję prewencyjną, co w przyszłości powinno ostatecznie doprowadzić do zmniejszenia liczby osób zalegających z płatnościami należnymi Miastu. Na wpis do rejestru nie należy patrzeć jak na sankcję, ale jak na swoisty rodzaj ciągłego przypominania nierzetelnym płatnikom o konieczności uregulowania zobowiązania. Oczywiście jest to dla dłużnika pewnego rodzaju niedogodność, ale w szerszym aspekcie, mobilizując do spłaty zobowiązania, pozwoli na uniknięcie procesu sądowego i związanych z tym kosztów.

- Odzyskane długi będą przeznaczane na realizację bieżących zadań. Mówiąc w uproszczeniu - na te wszystkie rzeczy, z których na co dzień korzystają mieszkańcy Krakowa. Trzeba pamiętać o tym, że gmina jest wspólnotą mieszkańców, a wszyscy ci, którzy mają długi w stosunku do Gminy, de facto są dłużnikami swoich sąsiadów i ograniczają zasobność wspólnego portfela - dodaje Agnieszka Kędzierska.

Co powinien wiedzieć każdy mieszkaniec?

- Najbliżej do rejestru dłużników osobie, która ma niezapłacone zobowiązania na minimum 200 zł, a od terminu wymagalności minęło 30 dni. W przypadku braku uregulowania płatności może pojawić się zaskoczenie w chwili, gdy np. krakowianin zechce zakupić sprzętu AGD lub RTV na raty, albo podpisać umowę u operatora na telefon czy internet lub gdy przyjdzie do banku po kredyt na remont mieszkania i okaże się, że jest to niemożliwe, bo w rejestrze dłużników widnieje negatywna informacja o braku spłaty jakiegoś zobowiązania - zaznacza Sławomir Grzelczak. - Powinien też pamiętać, że jeśli spłaci dług, nie będzie żadnego śladu na ten temat w bazie dłużników, a jego problemy znikną. To mobilizuje do płacenia i działa na mieszkańców - dodaje.

Porozumienie z dłużnikami, którzy są w trudnej sytuacji finansowej

Wśród dłużników, obok tych, którzy nie płacą z premedytacją lub przeszacowali swoje finansowe możliwości, są też i tacy, którzy z przyczyn losowych przestają radzić sobie z obsługą zobowiązań lub przez własne gapiostwo trafili do rejestru. Dlatego Urząd Miasta Krakowa podejdzie do nich indywidualnie.

- Zdajemy sobie sprawę, że przyczyny nieregulowania zobowiązań są bardzo różne, dlatego dbając o najbiedniejszych, pokrzywdzonych przez los, będących w trudnej sytuacji materialnej, zostały uchwalone przepisy prawa miejscowego, pozwalające na ułatwienie zobowiązanym spłaty zadłużenia. Takim narzędziem są ulgi w postaci rozłożenia zaległości na raty, odroczenia terminu płatności bądź w szczególnych przypadkach - umorzenia. Z wnioskiem o udzielenie ulgi może się zwrócić każdy dłużnik Gminy. W toku postępowania o udzielenie ulgi badana jest sytuacja finansowa, zdrowotna i życiowa wnioskującego, pod kątem spełniania przesłanek udzielenia ulgi. W przypadku pozytywnej weryfikacji podpisywane jest z dłużnikiem stosowne porozumienie - informuje Agnieszka Kędzierska.

Co na to mniejsi sąsiedzi?

Według danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor nie tylko mieszkańcy Krakowa nie płacą. W sąsiednich miastach także jest wielu niesolidnych płatników. Stan zadłużenia mieszkańców Tarnowa wobec swojego miasta to ponad 121 mln zł, w Nowym Sączu taki dług wynosi ponad 90 mln zł, a w Wieliczce prawie 45 mln zł.

Pobierz: program PIT 2018

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dłużnik | KRD BIG S.A. | BIG InfoMonitor SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »