Zadłużamy się na potęgę

Mamy coraz większe problemy ze spłatą długów, przede wszystkim kredytów na telewizory i samochody - alarmuje Komisja Nadzoru Finansowego. Jak podkreślają ekonomiści, jeżeli decydujemy się na kredyt, róbmy to z głową.

Mamy coraz większe problemy ze spłatą długów, przede wszystkim kredytów na telewizory i samochody - alarmuje Komisja Nadzoru Finansowego. Jak podkreślają ekonomiści, jeżeli decydujemy się na kredyt, róbmy to z głową.

Najpierw warto dokładnie przeczytać umowę kredytową. Zawsze pytajmy o rzeczywiste oprocentowanie, czyli takie, które uwzględnia dodatkowe koszty. Pamiętajmy też, że w przypadku kredytów konsumpcyjnych ustawowo mamy 10 dni na odstąpienie od umowy, bez podawania przyczyny.

Jeżeli jednak nie radzimy sobie ze spłatą zadłużenia, najgorsze, co możemy zrobić, to brać kolejne kredyty na spłatę poprzednich długów. Warto więc negocjować z bankiem: często udaje się przekonać bankowców do rozłożenia długu na niższe raty. Warto także spróbować połączyć wszystkie długi i kredyty w jeden, a potem systematycznie spłacać.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: KNF | potęga
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »