"100 zmian dla firm" coraz bliżej. RM przyjęła projekt ustawy "deregulacyjnej"

- Uproszczenie i poprawa warunków prawnych wykonywania działalności gospodarczej oraz usunięcie niektórych barier wzrostu małych firm, jest zasadniczym celem przygotowanej ustawy - mówi Interii wiceminister rozwoju Mariusz Haładyj.

Zaproponowane rozwiązania, które zostały dzisiaj przyjęte przez Radę Ministrów są korzystne zwłaszcza dla małych i średnich firm.

- Wprowadzenie klauzuli pewności prawa, redukcja niektórych obowiązków administracyjnych, wprowadzenie regulacji wspierających rozwój przedsiębiorczości usprawnienie i uproszczenie procesu inwestycyjnego, zmniejszenie niektórych wymogów prawa pracy i prawa finansowego wobec małych firm oraz zmniejszenie uciążliwości kontroli działalności gospodarczej - to podstawowe założenia pakietu "100 zmian dla firm", które w zamyśle mają na nowo rozbudzić u Polaków przedsiębiorczość, a tym samym przełożyć się na wzrost konkurencyjności gospodarki - dodaje Haładyj.

Zmiany zaproponowane przez ministra rozwoju wprowadzają modyfikacje do takich ustaw jak prawo o swobodzie działalności gospodarczej (rozwiązania, które będą chronić przedsiębiorców przed ponoszeniem konsekwencji wynikających ze zmiany wykładni przepisów), prawa pracy (firmy zatrudniające mniej niż 50 pracowników zostaną zwolnienie z obowiązku ustalania regulaminu wynagradzania i regulaminu pracy oraz tworzenia Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych; wydłużono i ujednolicono także terminy odwołań do sądu pracy), prawo finansowe (m.in. podniesiono - z 1,2 do 2 mln euro - roczny limit przychodów netto (ze sprzedaży towarów, produktów i operacji finansowych), do którego podatnicy podatku PIT mogą prowadzić podatkowe księgi przychodów i rozchodów). Reforma dotyczy także prawa handlowego i budowlanego, a niektóre zapisy odnoszą się również do dozoru technicznego i ochrony środowiska.

Zmiany są potrzebne, bo jak wynika z najnowszej odsłony raportu badania przedsiębiorczości w Polsce GEM 2016 (przygotowany przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości), z jednej strony wciąż ponad połowa naszego społeczeństwa ma pozytywne nastawienie do przedsiębiorczości, z drugiej jednak, to poparcie dla przedsiębiorczości jako sposobu na życie znacznie osłabło na przestrzeni ostatnich pięciu lat.

"Warunki do zakładania i rozwoju nowych firm wciąż nie są na zadowalającym poziomie, co więcej - uległy one pogorszeniu w 2015 r. Obszarami, które wymagają wprowadzenia zmian i usprawnień, są: obszar B+R, w szczególności transfer wiedzy z instytucji naukowych do nowych firm; dostęp MŚP do wyników prac B+R (obecnie jest dużo gorszy w porównaniu z dużymi podmiotami); wsparcie komercjalizacji pomysłów naukowych; jakość infrastruktury naukowo-badawczej (w tym obszarze odnotowano poprawę, jeśli chodzi o dostępność dotacji na B+R) oraz edukacja. Ten ostatni obszar jest szczególnie krytykowany za brak zachęt do kreatywności i samodzielności uczniów na poziomie szkół podstawowych i średnich; braki wiedzy w zakresie funkcjonowania gospodarki i tworzenia firm; niedostateczne przygotowanie do działania w biznesie po stronie uczelni" - czytamy w raporcie.

Pewne obszary konieczne dla rozwoju przedsiębiorstw funkcjonują - w opinii ekspertów przygotowujących raport GEM2016 - bardzo dobrze lub poprawiły się w ostatnich pięciu latach. Tu należy podkreślić stymulującą rolę infrastruktury technicznej (szczególnie poprawę w zakresie infrastruktury drogowej i dostęp do usług telekomunikacyjnych), dostępność finansowania w postaci wsparcia publicznego, finansowania kapitałowego i in. oraz wciąż wysoką dynamikę rynku, która pozwala na łatwość wejścia młodym firmom. Pozytywnie oceniono także dostępność wsparcia publicznego na B+R.

Ministerstwo Rozwoju w pierwszej odsłonie ułatwień dla przedsiębiorców, zapowiadanych w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, wychodzi naprzeciw problemom sektora MŚP.

Przedsiębiorcy wielokrotnie zwracali uwagę na ciągnące się w nieskończoność postępowania w urzędach, uciążliwą biurokratyzację, czy brak rozwiązań prawnych dla nowego rodzaju działalności i innowacyjnych spółek, czyli tzw. start-upów.

Liczne przepisy, a przede wszystkim ich częsta zmiana i skomplikowane procedury, sprawiają, że firmy mają ograniczone możliwości dla szybkiego wzrostu i rozwoju. Część problemów pojawia się już na etapie zakładania działalności gospodarczej, część dopiero w ramach jej prowadzenia.

Nowe przepisy mają natomiast nie tylko uprościć prawo, ale w domyśle - gwarantować jego stabilność i przewidywalność.

- "100 zmian dla firm" to pakiet ułatwień, które niebawem w codziennej swojej działalności odczują firmy w Polsce. "Ustawa deregulacyjna" stanowiąca istotną część całego pakietu ma na celu rozwiązanie niektórych problemów polskich przedsiębiorców, często prozaicznych, ale sygnalizowanych przez same firmy. To na podstawie rozmów i konsultacji z przedsiębiorcami powstał ten pakiet - mówi wiceminister Haładyj.

Na koniec warto wspomnieć także o tym, że Polska w najnowszej odsłonie raportu Doing Business, przygotowywanego przez Bank Światowy zajęła 24. miejsce (na 190 krajów), co jest historycznie najwyższą pozycją jaką udało się na przestrzeni ostatnich lat uzyskać.

Klimat dla biznesu w Polsce wciąż się poprawia, tym niemniej wciąż jeszcze wiele jest do zrobienia. A trzeba pamiętać, że Polska w regionie rywalizuje o inwestycje z pozostałymi krajami bloku wschodniego, jak Czechy, Słowacja czy Rumunia. Prawdziwym wyzwaniem są jednak kraje bałtyckie, które w rankingu zajęły wyższe pozycje.

Bartosz Bednarz