Baczność! Padnij! Powstań!

Każdego dnia kilkanaście milionów pracujących Polaków udaje się do pracy. Nie dla wszystkich jednak wygodny fotel szefa. Nie dla wszystkich nawet zwykłe krzesło. Pracują stojąc. Pracują więc podwójnie - po pierwsze, wykonując obowiązki zawodowe, po drugie - pracuje ich organizm. I o ile ta pierwsza praca przynosi wymierne efekty, o tyle drugi rodzaj aktywności - może ich wiele kosztować.

Problem braku ruchu w pracy jest zjawiskiem stosunkowo nowym. Jeszcze w XIX wieku większość zawodów wiązała się z przemieszczaniem - nawet procesy produkcyjne wymagały różnych pozycji oraz ciągłego ruchu. Mechanizacja procesów produkcyjnych, oprócz niewątpliwych zalet, przyczyniła się więc także do zmiany stylu pracy na niekorzyść. Badacze alarmują, że w ostatnim czasie pogłębia się tendencja do organizowania stojących miejsc pracy, podczas gdy wiele rodzajów aktywności zawodowej można wykonywać na siedząco lub, co bardziej korzystne, przy zmianowym trybie pracy. Niektórzy pracodawcy postrzegają siedzenie pracowników jako uchylanie się od obowiązków zawodowych, zdarzają się nawet sytuacje, kiedy likwidują siedziska miejsc pracy.

Reklama

Tymczasem już nawet kilkudziesięciosekundowa przerwa siedząca stanowi wytchnienie i odpoczynek dla całego organizmu, odpręża napięte mięśnie i odciąża kręgosłup. W dalszym ciągu jednak funkcjonuje przekonanie niektórych pracodawców o tym, że stojący pracownik oddziałuje np. na wytwarzany przedmiot lub inne obowiązki z większą siłą i z większym skupieniem. Przy dzisiejszym zmechanizowaniu procesów produkcyjnych praca stojąca jest niezbędna w niewielu przypadkach. W większości nadzór maszyn eliminuje obowiązkową pozycję jednostajnie stojącą lub siedzącą.

Długotrwała ekspozycja na pracę stojącą obciąża m.in. stawy, więzadła, ścięgna i kręgosłup. Obciążenia te przyczyniają się do powstania chorób kręgosłupa, bólów pleców, żylaków, a nawet chorób układu krążenia.

Wbrew ewolucji, czyli medyczne i biomechaniczne aspekty pracy stojącej

Stanie jest dla organizmu ciężką pracą. Z punktu widzenia ewolucji jest przeciwieństwem naturalnego stanu człowieka - ruchu. Ewolucyjnie człowiek przystosowany jest do chodzenia, siedzenia, stania, leżenia. Wszystkie te czynności powinien wykonywać na zmianę. Długotrwała ekspozycja na tylko jedną z tych czynności powoduje jednostronne obciążenia. Łańcuch ewolucyjny człowieka nie przewidział pracy w pozycji długotrwale stojącej.

Aby odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie układu mięśniowo-szkieletowego mięśnie, stawy, więzadła i ścięgna mogły wydajnie pracować, muszą być do nich dostarczane substancje odżywcze (krew, a wraz z nią tlen).

Mięśnie. Prawidłowe funkcjonowanie mięśni uzależnione jest od ich ukrwienia. Mięśnie stojącego człowieka wykonują pracę statyczną, organizm nie dostarcza więc do nich wspomnianych substancji odżywczych, co więcej - przy stagnacji krew wraz z tlenem odpływa. Dlatego tak ważne jest regularne napinanie i rozluźnianie mięśni.

Stawy. 38 stawów jest odpowiedzialnych za utrzymanie człowieka w pozycji stojącej. Na nich, podczas stania, opiera się ciężar ciała. Przy długotrwałej ekspozycji na pozycję stojącą poddawane są niekorzystnemu ciśnieniu.

Więzadła. Znajdują się między kręgami, łączą między sobą kości, wzmacniając ruchome połączenia między nimi; są odpowiedzialne za co najmniej dwa zadania - zapewniają ruch kręgosłupowi, służą jako wsporniki, zapobiegając wyczerpaniu kręgosłupa i stabilizując jego pracę. Nie dysponują własnym zaopatrzeniem w krew i tlen, otrzymują je w wyniku dyfuzji. Bezruch zatrzymuje ten proces.

Stopy. 28 kości, połączonych ścięgnami, mięśniami i więzadłami odpowiada za to, ze możemy poruszać się i stać. Zdrowy człowiek rodzi się ze zdrowymi stopami, tymczasem tylko ok. 15 proc. dorosłych mieszkańców krajów wysoce uprzemysłowionych ma zdrowe stopy. Przyczyn jest wiele, między nimi - nieodpowiednie obuwie i właśnie długotrwała pozycja stojąca. Stojąc, opieramy ciężar ciała na stopach - 60 proc. ciężaru na tylnej części stóp, 40 - na przedniej. Długotrwała pozycja stojąca powoduje stagnację mięśni; brak sprężynowania przyczynia się do kłopotów z kolanami, kośćmi i kręgosłupem.

W zdrowym ciele zdrowy duch. Zmiany i ergonomia w miejscu pracy

Podstawą zmiany sytuacji pracowników, których praca ma charakter stojący, jest zmiana świadomości pracodawców i pracowników. Pracodawca powinien uświadomić sobie potrzebę zmian - od jego zrozumienia lub braku zrozumienia zależy zdrowie pracowników. Winę ponoszą jednak również pracownicy - brak protestu powoduje stan bierności. Pracodawca, wykonując zupełnie inny typ pracy, może po prostu nie zdawać sobie sprawy z sytuacji pracowników lub nie wiedzieć o spuchniętych nogach i bolącym kręgosłupie.

Im szybciej nastąpią zmiany, tym lepiej dla firmy i zdrowia pracowników, wszak nie można zapominać, że długotrwały ból kręgosłupa czy nóg jest bardzo częstą przyczyną zwolnień lekarskich. Dlatego tak ważne jest włączenie ruchu do pracy stojącej i siedzącej. Ważne więc, by i sami pracownicy oraz organizacje zakładowe podejmowali temat podczas rozmów z zarządzającymi firmą. Warto również pamiętać o włączeniu pracy stojącej do oceny ryzyka zawodowego.

Specjaliści radzą wdrożenie specjalnych programów, dla pracowników stojących:

- restrukturyzacja systemu pracy - łączenie pracy stojącej z siedzącą i w ruchu,

- polepszenie miejsca pracy - udostępnienie pomocy technicznych, takich jak wysokie krzesła, biurka z wysokim, regulowanym blatem, ergonomiczne ustawienie miejsc pracy

- tak, by umożliwiały np. oparcie się o ścianę.

Zmiany, zmiany, zmiany?

Nie trzeba, naturalnie, z osoby pracującej stojąc uczynić pracownika siedzącego (bo szkody wywoływane siedzącym trybem pracy są równie duże), najważniejsze to zapewnić mu ruch. Nie zawsze zresztą możliwa jest rezygnacja ze stojącego charakteru racy (np. lekarz dentysta, sprzedawca, fryzjer, hostessa). W zawodach takich należy zadbać o odprężenie dla stóp i nóg - a zatem o zapewnienie wygodnych miejsc pracy. i tak na przykład w domach towarowych niezbędne są miejsca siedzące dla personelu, który mógłby odpoczywać siedząc, kiedy nie obsługuje klientów. Czasowe siedzenie to nie grzech i lenistwo pracownika, ale jego prawo do zdrowia. Przekształcenie stojącego miejsca pracy w mieszane - stojąco-siedzące zaowocuje wydajniejszą pracą, brakiem zmęczenia i poprawą stanu zdrowia pracownika. Coraz częściej spotykamy sklepy lub punkty usługowe, w których sprzedawca i klient mogą siedzieć, omawiając szczegóły transakcji (salony samochodowe, sprzętu AGD i RTV). Pracę mieszaną (stojąco-siedzącą) mogą wykonywać także np. fryzjerzy - np. mycie włosów mogą wykonywać stojąc, czesanie i obcinanie włosów - siedząc na wysokich obrotowych stołkach. Z podobnych rozwiązań mogą skorzystać także dentyści, pracownicy laboratoriów, sprzedawcy, pracujący przy taśmach produkcyjnych, frezerkach i obrabiarkach. Ogromną wagę ma również zapewnienie odpowiedniej przestrzeni dla stóp, tak by mogły odpocząć oraz miękkiego podłoża.

Prewencja indywidualna. Wysokie obcasy do teatru!

Podstawą zachowań prewencyjnych jest przy pracy stojącej właściwa postawa. Nieprawidłowa postawa obciąża bowiem dodatkowo mięśnie, stawy, ścięgna, więzadła i cały kręgosłup. Człowiek, pracując w ekspozycji stojącej, powinien utrzymywać sylwetkę wyprostowaną, stopy powinny być rozstawione na szerokość barków, ramiona i barki spoczywać w pozycji swobodnej. Ważne jednak, by pamiętać, że ciało nie może znajdować się w tej samej (choćby najlepszej) pozycji przez długi czas. Dlatego cały czas należy pamiętać o ruchu - unoszeniu stóp, zginaniu kolan, chodzeniu, siadaniu. Warto napinać i rozluźniać mięśnie nóg, pleców i brzucha. Dobrze co jakiś czas oprzeć na czymś nogę. Szczególnie często złą postawę zachowują podczas wykonywania obowiązków zawodowych kobiety, przesuwając ciężar ciała do przodu, uginając kolana i pochylając się. Niestety, głównym winowajcą jest w tym przypadku? obcas. Ortopedzi alarmują, że wciąż, mimo powszechnej wiedzy o szkodliwości wysokich obcasów przy długotrwałej pozycji stojącej, wiele kobiet nosi buty na wysokich obcasach.

Podróż życia. Cztery razy dookoła świata

Statystycznie, w ciągu życia okrążamy pieszo ziemię cztery razy. Warunkiem takiej podróży są jednak zdrowe stopy. Przy pracy stojącej niezwykle ważny jest dobór odpowiedniego obuwia. Grzechem numer jeden są wspomniane wysokie obcasy. Ale na listę przewin należy dopisać także zbyt wąskie obuwie. Szczególnym zagrożeniem są modne w ostatnich latach buty ze zwężanymi czubami, które sprawiają, że nieprawidłowo rozkłada się ciężar ciała. Oprócz patologii stopy (paluch kieruje się do środka stopy i przez często długi czas pozostaje w tej pozycji, powodując tzw. halluksy), powoduje to kłopoty z kolanami, biodrami i kręgosłupem. Zalecane są buty wykonane z materiałów przepuszczalnych, o szerokim obcasie lub płaskie, stabilizujące staw skokowy.

Z nogami na biurku

Elementem pracy stojącej powinien być? odpoczynek. I to nie tylko ten w czasie pracy, ale i ten po zakończeniu obowiązków zawodowych. Ortopedzi zalecają, aby po pracy obciążającej nogi unosić je powyżej serca, np. siedząc z nogami na biurku. Zapewnia to odpływ krwi ze stóp oraz odciążenie żył. Zalecany jest także każdy rodzaj aktywności fizycznej, który pobudza krążenie (np. jogging, pływanie, spacer, jazda na rowerze). Wskazany jest również relaks polegający na rozluźnieniu mięśni nóg, jak również masaże, przemiennie zimne i ciepłe prysznice nóg.

Dominika Kuc-Woyciechowska

Praca i Zdrowie
Dowiedz się więcej na temat: zdrowie | pracownicy | powstane | Każdego dnia | buty | ciężar | krew
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »