BIG InfoMonitor: przed firmami najtrudniejsze miesiące w roku

Zbliża się najtrudniejszy okres dla firm zmagających się z opóźnieniami płatności za sprzedawane towary i usługi. Z badań i analiz BIG InfoMonitor wynika, że 43 proc. mikro, małych i średnich firm zwyczajowo doświadcza spiętrzenia nieopłaconych faktur w grudniu i styczniu. Dla wielu trudny okres rozpoczyna się już w listopadzie i kończy dopiero w marcu. Choć odsetek firm z tego typu kłopotami maleje, to zjawisko jest powszechne, bowiem zatory płatnicze nadal ma niemal połowa firm.

35 proc. mikro, małych i średnich firm odczuwa problem nieterminowych płatności odbiorców przez cały rok, 22 proc. nie umie ich bezpośrednio powiązać z konkretnymi okresami, pozostałe 43 proc. wskazuje na rosnące kłopoty z płatnościami kontrahentów na przełomie roku - wynika z badania Millward Brown przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

Firmy nie mają złudzeń, że kontrahenci przesuwający termin płatności finansują w ten sposób swoją działalność. Takiego zdania jest 76 proc. ankietowanych przedsiębiorców, o 5 pkt. proc. więcej niż w zeszłym roku.

Reklama

- Doświadczenia naszych klientów potwierdzają opinie ankietowanych. Spora część polskich przedsiębiorców kredytuje się kosztem innych firm, dzięki czemu nie płaci odsetek od kredytu i ma darmowe finansowanie. Pogarsza w ten sposób płynność finansową wykorzystywanego przedsiębiorstwa i zmusza je do nabywania umiejętności windykacyjnych - ocenił Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor podczas trwającego w Krynicy XXVI Forum Ekonomicznego.

Grzelczak przypomniał, że od 2013 roku obowiązuje w Polsce unijna dyrektywa, która pozwala naliczać karne odsetki po trzydziestym dniu wymagalności faktury oraz obciążać firmę-dłużnika kosztami windykacji do równowartości 40 EUR. Jednak przedsiębiorcy w Polsce bardzo rzadko ją wykorzystują, gdyż "boją się utraty relacji handlowych". Dlatego, 61 proc. badanych chciałoby odgórnego nakazu naliczania odsetek ustawowych. Najlepiej gdyby robiły to automatycznie programy finansowo-księgowe.

- Przedsiębiorcy na tyle mają dość nierzetelności kontrahentów, z powodu której popadają w spiralę długów wobec swoich partnerów biznesowych, pracowników czy Skarbu Państwa, że gotowi są też poprzeć wprowadzenie przez państwo zakazu wliczania w koszty podatkowe faktur przeterminowanych o ponad 30 dni - dodaje prezes BIG InfoMonitor.

Większość firm chciałaby, aby przedsiębiorstwa, które przekraczają 30-dniowy termin płatności nie miały możliwości uznawania faktury za koszt podatkowy i nie mogły na jej podstawie odliczać VAT-u, czy też obniżać podatku dochodowego. Taki sposób mobilizowania do rzetelnych zachowań poparło 52 proc. ankietowanych mikro, małych i średnich przedsiębiorstw.

Z analiz BIG InfoMonitor wynika, że wśród przedsiębiorstw, które doświadczają problemów ze ściąganiem należności, 4 na 10 ma kłopoty z zachowaniem płynności finansowej. W efekcie nie są w stanie płacić w terminie blisko 40 proc. swoich zobowiązań i w ten sposób przekazują problem na następne firmy.

- Pocieszające jest, że nieco poprawia się sytuacja w budownictwie oraz w firmach zatrudniających do dziewięciu pracowników, które są najbardziej narażone na kłopoty - powiedział Sławomir Grzelczak, prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: firmy | zatory płatnicze | MSP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »