Cyfrowa transformacja w Polsce - niewielu korzysta

Zapowiadane przez Komisję Europejską wprowadzenie w nadchodzących latach Jednolitego Rynku Cyfrowego (Digital Single Market, DSM) z jednej strony jest dla polskich przedsiębiorstw szansą na wejście na nowe rynki i dotarcie do większej liczby klientów, z drugiej sprawi, że będą one musiały stawić czoła międzynarodowej konkurencji.

Jak sobie poradzą w tym starciu, w dużej mierze zależeć będzie od poziomu rozwoju infrastruktury cyfrowej, kompetencji cyfrowych pracowników oraz dostępu do łączności i intensywności wykorzystania internetu. Obecnie to obszar, w którym polskie przedsiębiorstwa mają dużo do nadrobienia.

Na europejskim szarym końcu

Poziom wdrażania technologii cyfrowych w polskich przedsiębiorstwach jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej, pod tym względem gorzej wypadają jedynie Łotwa, Rumunia i Węgry. Według rankingu DESI (Digital Economy and Society Index), pokazującego poziom ucyfrowienia gospodarki i społeczeństwa,

Reklama

Polska zajmuje w 22 miejsce wśród państw Unii Europejskiej. W czołówce plasują się kraje skandynawskie - Dania, Szwecja, Finlandia oraz Holandia, z kolei zestawienie zamykają Grecja, Bułgaria i Rumunia.

Jak wynika z raportu "Cyfrowa transformacja w Polsce", przygotowanego przez Laboratorium Gospodarki Cyfrowej DELab UW, małe i średnie przedsiębiorstwa nie doceniają korzyści płynących z cyfrowej transformacji ani nie wykorzystują potencjału technologii cyfrowych dla rozwoju firmy.

Mimo iż wiele z polskich firm posiada dostęp do internetu, aż 46 proc. z nich korzysta cały czas z wolnych łączy szerokopasmowych o prędkości mniejszej niż 10 Mbps. Zaledwie 16 proc. przedsiębiorstw korzysta z łączy o prędkości powyżej 30 Mbps. 8 proc. firm nie posiada w ogóle dostępu do sieci.

Takie wyniki mogą zaskakiwać tym bardziej, że ceny stałych łączy internetowych w Polsce, w porównaniu do innych krajów UE, są stosunkowo niskie - pod tym względem nasz kraj plasuje się na 9 miejscu.

Internet jest, ale niewielu wie, jak go wykorzystać

Polska jest jednym z europejskich liderów pod względem dostępności sieci - 99 proc. mieszkańców jest w zasięgu sieci 3G. Nie przekłada się to jednak na wysoki poziom kompetencji cyfrowych. Co trzeci Polak w wieku 25-64 lata nie posiada ich wcale, a zaledwie 13 proc. posiada tego typu umiejętności na poziomie zaawansowanym. Wśród państw starej Unii ten wskaźnik jest na poziomie 34 proc..

Co ciekawe, największy problem stanowi obsługa oprogramowania, takiego jak arkusze kalkulacyjne, programy do edycji tekstu czy obróbki multimediów. Jedynie co piąta osoba w Polsce deklaruje, że potrafi służące do tego programy obsługiwać na poziomie ponadpodstawowym. Mniej niż połowa (48 proc.) dobrze radzi sobie z wyszukiwaniem odpowiednich informacji w sieci, a 42 proc. potrafi komunikować się za pomocą maila, mediów społecznościowych czy rozmów wideo na poziomie lepszym, niż podstawowy.

Stosunek samych pracodawców do podnoszenia cyfryzacji małych i średnich przedsiębiorstw nie jest lepszy - jedynie 10 proc. polskich firm zatrudnia specjalistów z branży ICT, jeszcze mniej, bo tylko 4 proc., rekrutuje osoby z takim wykształceniem, czy też szkoli własnych pracowników w dziedzinie informatyki.

Specjalistów w małych i średnich przedsiębiorstwach jest niewielu, bowiem często przedsiębiorcy nie zdają sobie sprawy z tego, jakie możliwości niesie ze sobą wykorzystanie technologii cyfrowych i narzędzi internetowych.

Tylko 5 proc. firm korzysta z chmur obliczeniowych. Co piąta firm wykorzystuje w swojej działalności media społecznościowe, a 65 proc. posiada stronę internetową. W Europie te wskaźniki są zdecydowanie wyższe - 79 proc. przedsiębiorców w krajach starej Unii posiada strony internetowe, 45 proc. z nich korzysta z mediów społecznościowych, natomiast 23 proc. - z chmur obliczeniowych.

Te z firm, które mają strony internetowe, starają się jednak korzystać z wybranych narzędzi - 59 proc. zamieszcza na stronie katalogi produktów oraz cenniki.

Promują, ale nie handlują

Potencjał mediów społecznościowych i serwisów multimedialnych stanowi cały czas dziedzinę do odkrycia przez polskich przedsiębiorców. 20 proc. z nich, czyli dwukrotnie mniej niż w UE, wykorzystuje do promowania swoich produktów i usług oraz do kontaktu z klientami serwisy takie, jak Facebook czy Google+. Jeszcze niej, bo jedynie 7 proc., wykorzystuje do tego celu serwis Youtube, a 4 proc. korzysta z Twittera i blogów, aby dotrzeć do potencjalnych klientów.

Te z firm, które posiadają swoje profile w mediach społecznościowych, najczęściej (93 proc.) wykorzystują je do rozwoju marki i produktu. Ponad 60 proc. kontaktuje się również w ten sposób z klientami. 1/3 firm korzysta z portali społecznościowych, rekrutować nowych pracowników oraz zaangażować klientów z rozwój towarów lub usług.

Jednak do samej sprzedaży internet wykorzystywany jest przez przedsiębiorców rzadko - z możliwości sprzedaży produktów przez stronę internetową bądź aplikację korzysta jedynie 9 proc. z nich, przy czym 7 proc. oferuje taką możliwość konsumentom indywidualnym i innym przedsiębiorstwom, a 11 proc. sektorowi publicznemu.

Różnica między Polską a UE widoczna jest szczególnie w sektorze usługowym. Działalność e-commerce prowadzi 12 proc. polskich firm, podczas gdy w UE jest to niemalże co piąta firma.

Jak wynika z raportu przygotowanego przez DELab UW, przed polskimi firmami jest jeszcze długa droga, którą jednak należy przebyć szybko, jeśli polscy przedsiębiorcy chcą dotrzymać kroku konkurencji z Unii Europejskiej. Podstawy w postaci dostępu dobrej infrastruktury cyfrowej już są. Kolejnym krokiem jest dostrzeganie możliwości, jakie daje cyfryzacja, oraz odpowiednie wyszkolenie kadry.

Dowiedz się więcej na temat: e-handel | cyfryzacja | e-commerce | rynek cyfrowalut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »