Globalne ambicje Exatela

SDNbox, nad którym właśnie oficjalnie ruszyły prace w Exatelu, może zrewolucjonizować to, w jaki sposób będzie w niedalekiej przyszłości funkcjonować internet i podłączone do niego urządzenia. To również milowy krok w rozwoju technologii 5G i mechanizmów autonomicznych, a także większa integracja i efektywność zarządzania siecią.

Potencjalnie już za trzy lata powstanie w Polsce technologia, która będzie odpowiedzią na rewolucję technologiczną i zmieniający się dynamicznie świata telekomunikacyjny. Exatel przy wsparciu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju planuje stworzyć SDNbox, czyli polski hardware dla sieci telekomunikacyjnych.

Nad tego typu technologią dopiero trwają prace. I to nie tylko w Polsce. Na całym świecie najwięksi globalni giganci technologiczni stopniowo dołączają do wyścigu. A jest o co walczyć. Specjaliści przyjmują, że do 2020 r. rynek SDN będzie wart ok. 12,5 mld dolarów.

Reklama

- Postanowiliśmy się wpisać w trend ogólnoświatowy i stworzyć urządzenie oparte na sieciach programowalnych. Chcemy stworzyć platformę - z jednej strony system zarządzający a z drugiej urządzenie, które będziemy produkować w Polsce. Do tego planujemy rozwijać ją w modelu otwartym, by kolejne firmy tworzyły aplikacje, dzięki którym można będzie nadać urządzeniom nowe funkcjonalności lub zmienić charakter wypełnianego zadania poszczególnych jej elementów - mówi Rafał Magryś, wiceprezes Exatela.

Ma to być możliwe, gdyż SDNbox (element Software Defined Network, programowalna sieć komputerowa) jest urządzeniem w pełni modyfikowalnym, a jego konfigurację można zmieniać w szerokim zakresie. System SDN jest natomiast łatwy do zautomatyzowania, skalowalny i wydajny.

Zarządzanie, od którego zależy ruch pakietów oraz kształt usług udostępnianych przez sieć jest przeniesione z urządzenia do węzła centralnego - tzw. sterownika sieci, który może zarządzać grupą urządzeń programowalnej sieci komputerowej. Technologia SDN umożliwi szybkie przeprogramowanie data center (obsługującego np. sklep internetowy) i przekierowanie "mocy" tam, gdzie w danym momencie są one faktycznie niezbędne, tym samym wyłączając mniej istotne aplikacje. SDNbox i stworzona w oparciu o tę technologię architektura pozwoli m.in. zarządzać siecią w zależności od jej obciążenia (np. sezonowego).

Technologia przyszłości

Tomasz Zdzikot, wiceminister obrony narodowej zwraca uwagę, że projekt Exatela to istotny element budowania cyberbezpieczeństwa Polski. - SDNbox to nie tylko software, ale i hardware. Ważne by Polska miała swoje rozwiązania, co pozwoli na obniżenie kosztów, rozwój rynku, ale też zapewnienie bezpieczeństwa - stwierdził.

Exatel, który od 2017 r. znajduje się pod nadzorem MON obsługuje i rozwija obecnie sieć OST 112 - największą sieć światłowodową państwa, z której korzystają najważniejsze systemy odpowiadające za bezpieczeństwo Polaków, m.in. numer alarmowy 112, System Rejestrów Państwowych (zawiera kluczowe dane polskich obywateli) czy Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK).

SDNbox to jednak nie pierwszy innowacyjny projekt, który rozwija firma. Rok temu przeprowadziła ona pierwsze w Europie testy technologii 5G w przestrzeni publicznej. Obecnie firma pracuje nad 5 projektami w tym nad projektem TAMA - polskim antyDDoS klasy operatoskiej (DDoS - distributed denial of service, ataki nakierowane na przeciążenie systemu i zablokowanie do nich dostępu dla użytkowników).

Technologia, którą proponuje Exatel wzbudzają zainteresowanie wielu stron, głównie dlatego, że polski potencjał intelektualny i innowacje w obszarze telekomunikacyjnym nie były ostatnimi laty zbyt widoczne. - By mikro i małe firmy w większym stopniu budowały innowacyjny potencjał gospodarki potrzebne są nie tylko pieniądze, ale również - zwracał uwagę Piotr Dardziński, wiceminister MNiSW - zaangażowanie państwa w ograniczaniu ryzyka inwestycyjnego. - W NCBR im procedury postępowania są prostsze, to tym większe są wymagania odnośnie do wniosku. Stawiamy na ambitne projekty badawcze. W innowacjach zanim pojawi się zysk, przewagi konkurencyjne, zanim pojawią się jednorożce - najpierw są koszty. W nowoczesnych gospodarkach państwo dzieli się kosztami tam, gdzie firmy ryzykują - mówił Dardziński. - Prawie 10 mln zł zaangażowania NCBR w projekcie Exatela, który wynosi nieco ponad 14 mln zł to sygnał w jakim stopniu polskie państwo chce się dzielić ryzykiem ze spółkami - dodał.

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin przypomniał, że programy NCBR, w tym Szybka ścieżka (w ramach której Exatel pozyskał dofinansowanie na rozwój SDNboxa w wysokości blisko 10 mln zł) to narzędzie, by coraz więcej innowacji było w polskiej gospodarce. Zwrócił także uwagę, że ważne jest nie tylko tempo wzrostu gospodarczego, ale również jego jakość.

- Trzy lata temu rząd przyjął Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju. Obliczona jest ona na pchnięcie gospodarki na nowe tory. Tempo wzrostu w Polsce jest najwyższe w Europie. Chcemy rozwoju o określonej jakości, chcemy budować gospodarkę opartą na nowoczesnych technologiach, na osiągnięciach polskich naukowców - podkreślał.

Gospodarka innowacyjna

Gowin przypomniał, że w ramach "Szybkiej ścieżki" od końca 2015 do końca 2017 NCBR (agencja wykonawcza MNiSW) zakontraktował prawie 3,5 mld zł. To wysokość grantów, które trafiły do polskich firm.

W samym tylko 2018 r. w ramach tego programu do firm trafi blisko 3 mld zł. NCBR ogłosi niedługo kolejne konkursy na kwotę 1,5 mld zł. - Pieniądze mogą płynąć do polskiej gospodarki, nadając jej dynamizm i nowy kształt. Zależy nam by Polska konkurowała nie tylko tempem wzrostu PKB, ale dołączyła do światowej czołówki pod względem innowacyjności i nowych technologii - dodał wicepremier.

Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii przypomniała, że celem prowadzonej polityki gospodarczej jest to, by mały i średni przedsiębiorca także otworzył się na innowacje i ryzykowne przedsięwzięcia technologiczne. - Pierwszy od dawna projekt telekomunikacyjny realizowany przez polską spółkę świadczy o tym, że komunikacja jest napędem rewolucji 4.0., napędem technologicznej zmiany początku XXI stulecia. Projekty telekomunikacyjne, jak ten Exatela po podpisaniu umowy z NCBR - to solidne podstawy by powiedzieć, że Polska w rewolucji 4.0 nie tylko chce uczestniczyć, ale już uczestniczy - mówiła. Dodała także, że zmiany prawne są po to, by MŚP chciało inwestować w trudne i ryzykowne przedsięwzięcia.

Rafał Magryś: Mamy szansę zmienić globalny rynek

Interia: Dlaczego SDNbox ma stać się przełomową technologią?

Rafał Magryś, Exatel: - Z wielu powodów. Po pierwsze będziemy rozwijać najbardziej innowacyjną technologię. W 2020 r. cały rynek SDN będzie miał wartość ok. 12,5 mld dolarów. Chcemy się do tego odpowiednio przygotować. W Exatelu - po trzech latach prac nad SDNboxem - będziemy mieli już rozwiązanie gotowe do wdrożenia. To realny termin. Po drugie, nie potrzebujemy najnowszych technologii, superwydajnych procesorów produkowanych tylko przez kilka zakładów na całym świecie, aby osiągnąć nasze cele. Nawet urządzenia w standardzie, które jesteśmy w stanie wyprodukować w Polsce, w pełni wystarczą. Z punktu widzenia rodzimych firm to szansa, by dołączyć do łańcucha dostaw i wraz z nami wziąć udział w rewolucji technologicznej.

- Nie mówimy, że sami wszystko zrobimy. Zaangażujemy małe i średnie polskie firmy, które pomogą nam w tej części, w której się nie specjalizujemy. To technologia przełomowa także dlatego, że planujemy bazować na protokole OpenFlow. Wykorzystanie otwartej platformy do zarządzania poszczególnymi elementami pozwoli dodatkowo poszerzyć możliwości całego systemu. To jak smartfony. Mamy ekosystem - iOS lub Android. Zarządzają one aktualizacjami, oprogramowaniem, ale - oprócz tego - dopuszczane są też firmy z zewnątrz, by partycypowały w rozbudowie usług dla tych platform. Wydaje się, że podobny model spełni swoją rolę. Nie zamykamy się. Nie chcemy tego. Zamiast tego mówimy: możecie korzystać z naszego ekosystemu.

- Jest jeszcze jeden ważny argument. Aby dostarczać gotowe rozwiązania, nie trzeba wszystkiego tworzyć od początku. System i jego ramy istnieją. Można więc skupić się na tworzeniu konkretnych funkcjonalności. To szczególnie ważne dla małych firm, często działających w jako startupy. Bo dla nich największą barierą działania w sektorze telekomunikacyjnym są właśnie koszty wejścia.

Jaką część tortu rynku SDN Exatel chciałby przejąć po wypuszczeniu produktu SDNbox?

- Oczywiście chcielibyśmy jak najwięcej. Ale żeby być bardziej konkretnym - nasi kluczowi klienci wydają około 20 mln dolarów rocznie na urządzenia do zarządzania siecią. A SDNBox może zastąpić dotychczasowe rozwiązania. To jasno pokazuje potencjał rynku, który będzie w zasięgu naszej firmy. Dodatkowo jesteśmy w stanie sprzedawać SDNbox globalnie. EXATEL od wielu lat aktywnie działa na rynkach międzynarodowych. Zarówno w Europie, jak i na rynkach w Azji, Afryce czy na Bliskim Wschodzie. Na razie tylko w obszarze transmisji danych i w hurcie głosu. Ale chcemy to zmienić.

Do wymiany sprzętu i tak by doszło? To ma być kolejna faza ewolucji telekomunikacyjnej?

- W rozumieniu sposobu implementacji - faktycznie jest to ewolucja. Wejście technologii SDN wpisze się w cykl wymiany urządzeń, które naturalnie się starzeją i psują. Jednak w rozumieniu technologiczniym SDN to wręcz rewolucja. To zmiana sposobu myślenia o sieci, o infrastrukturze cyberprzestrzeni jako całości.

Pytanie czy sprzęt wymieni Exatel, czy inne podmioty, które podobną technologię też rozwijają, jak Cisco, Juniper Networks.

- Oczywiście globalne firmy mają na starcie łatwiej. Ale trzeba pamiętać, że wytwarzanie nowych technologii to nie "kopanie rowu". Nie chodzi o zrobienie czegoś szybciej tylko lepiej, w sposób przemyślany. Uważamy, że mimo, iż inni wykładają więcej pieniędzy, mają więcej inżynierów, to mamy równe szanse w tym wyścigu. Szczególnie patrząc na ludzi w EXATEL, którzy tworzą zespół B+R i mają za sobą innowacyjne projekty takiej jak pierwsze w Europie testy 5G w przestrzeni publicznej. Poza tym pozostaje jeszcze aspekt praktycznej wiedzy. Bo kto ma wiedzieć więcej o sieci, niż firma, która zarządza ponad 20 000 km sieci światłowodowej i w szczytowych momentach ma 8 terabitów przepływu danych na sekundę. Tak samo w obszarze cyberbezpieczeństwa. Kto ma wiedzieć więcej niż my, którzy codziennie obsługujemy dziesiątki klientów. Wiedza i doświadczenie są naszą siłą, a znajomość tego, co się dzieje w sieci - atutem nie do przeceniania.

Produkt będzie gotowy za 3 lata?

- Tak - zgodnie z harmonogramem projekt ma trwać 36 miesięcy. Czyli do 2021 roku. Co istotne - efektem prac nie będzie tylko proof of concept czy prototyp. Tylko gotowy, przetestowany w rzeczywistych warunkach produkt gotowy do użycia. Zakładamy, że w ciągu pół roku po zakończeniu prac zaczniemy stopniowo wypełniać SDNbox naszą sieć, zgodnie z bieżącymi potrzebami naszych klientów.

Narodowe Centrum Badań i Rozwoju dofinansowuje projekt w wysokości prawie 10 mln zł, biorąc na siebie istotną część ryzyka. Co może pójść nie tak? Gdzie szukać czynników, które mogłyby doprowadzić do niepowodzenia całego przedsięwzięcia?

- Ryzyko niepowodzenia w jakimś stopniu dotyka wszystkich beneficjentów programów NCBR i wszystkie firmy technologiczne, które chcą budować nowe rozwiązania. To wynika z faktu kurczącego się rynku specjalistów, zwłaszcza jeśli myślimy o branży telekomunikacyjnej. Znalezienie fachowców jest nie lada problemem. Staramy się ten problem mitygować na dwa sposoby. Pierwszy, to oczywiście szeroka kampania, mówiąca o tym, że projekty realizowane u nas są nie tylko ciekawe, co nietypowe - zmieniające warunki gry na rynku np. w obszarze cyberbezpieczeństwa lub telekomunikacji. Druga rzecz to budowanie potencjału kadrowego u podstaw. Np. w jednej ze szkół na Podkarpaciu realizujemy już drugi rok program "Szkoła przyszłości". Oprócz dostarczenia internetu, szeregu usług związanych z bezpieczeństwem fizycznym i cyber, stworzyliśmy klasę patronacką. Nasi specjaliści na bazie pewnej podstawy programowej opracowali program dodatkowych zajęć m.in z matematyki i fizyki, które sprawiają, że młodzież może rozwijać się w danym kierunku. Rozmawiamy ze wyższymi szkołami technicznymi w tamtym regionie. Chcemy wykształcić cały ciąg edukacyjny. Oczywiście to przykład myślenia przyszłościowego. Ale w EXATEL realizujemy obecnie 5 projektów B+R i to nie jest nasze ostatnie słowo. Więc z tej perspektywy długi czas nauczania przestaje być aż tak odległy.

Rozmawiał Bartosz Bednarz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: EXATEL SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »