Infrastruktura Kapuściska (d. ZCH Zachem) złożyła wniosek o upadłość

Jak poinformował we wtorek Janusz Czerwiński, prezes Infrastruktury Kapuściska (IK), wniosek o upadłość został złożony w poniedziałek i sąd ma 60 dni na jego rozpatrzenie. Do tego momentu spółka będzie funkcjonować na dotychczasowych zasadach.

Powodem złożenia wniosku była utrata płynności finansowej i związany z tym brak możliwości dalszego utrzymywania i konserwacji instalacji przemysłowych na terenach dawnych Zakładów Chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Było to główne zadanie spółki od czasu wygaszenia rok temu produkcji chemicznej w Zachemie.

Zdaniem Czerwińskiego, decyzję o upadłości przesądziło wydane 20 grudnia orzeczenie sądu w sprawie wytoczonej przez IK Spółce Wodnej Kapuściska, która zarządza oczyszczalnią ścieków obsługującą obszar dawnego Zachemu. Sąd nie zgodził się na rozwiązanie umowy zawartej pomiędzy IK, a Spółką Wodną Kapuściska w sprawie opłat za ścieki.

- Zgodnie z umową IK zobowiązana była do płacenia 1,3 mln zł miesięcznie ryczałtu za oczyszczanie ścieków przemysłowych, podczas gdy od roku nie prowadzimy żadnej produkcji i ścieków tego rodzaju nie wytwarzamy. Obowiązująca do połowy 2014 roku umowa jednak nie zawierała klauzuli umożliwiającej jej wcześniejsze rozwiązanie, ale mieliśmy nadzieję, że sąd nam to umożliwi - poinformował Czerwiński.

Według niego, podjęto wszelkie możliwe starania, by zmienić umowę w drodze negocjacji z SWK, ale zakończyły się one niepowodzeniem. - Teraz po prostu nie stać nas na płacenie za kolejne miesiące i prawo pozostawia nam tylko jedną możliwość - ogłoszenie upadłości - dodał Czerwiński.

Zdaniem prezesa IK, od chwili wygaszenia produkcji chemicznej w Zachemie, zarówno jego właściciel - Grupa Ciech, jak i spółka IK, zrobili bardzo dużo, by znaleźć inwestora, który zagospodarowałby obiekty i instalacje Zachemu. Starania te przyniosły jednak niewielkie efekty, a badająca możliwość uruchomienia produkcji w Bydgoszczy Organika Sarzyna z Grupy Ciech wycofała się z tego pomysłu z powodu wysokich cen za odbiór ścieków dyktowaną przez Spółkę Wodną Kapuściska.

Spółka IK zatrudnia 33 pracowników i zostali oni we wtorek rano poinformowani o sytuacji firmy. IK zarządza w Bydgoszczy obszarem o powierzchni około 400 hektarów, z czego 85 hektarów to tereny poprzemysłowe dawnego Zachemu, 100 ha - tereny inwestycyjne, a reszta to głównie lasy.

Likwidacja Zakładów Chemicznych Zachem rozpoczęła się w połowie grudnia 2012 roku, kiedy to ogłoszono zapowiedź zwolnienia większości 700-osobowej załogi. Redukcja związana była z wygaszaniem produkcji chemikaliów.

Zarząd Ciechu, którego własnością był Zachem, zdecydował o zaprzestaniu produkcji TDI - podstawowego produktu Zachemu - i sprzedaniu niemieckiemu koncernowi BASF listy dotychczasowych klientów oraz całej związanej z tym produktem technologii i patentów; zobowiązał się również do niepodejmowania produkcji TDI w ciągu trzech lat. TDI (toluilenodwuizocyjanian) to główny komponent do produkcji pianek poliuretanowych, używanych m.in. w przemyśle motoryzacyjnym czy meblarskim.

Ciech deklarował wówczas, że Zachem nadal będzie formalnie istnieć, ale jego działalność sprowadzać się będzie tylko do sprzedaży energii, oczyszczania ścieków i zagospodarowania lub zbycia nieruchomości pozakładowych w Bydgoszczy. Z powodu ograniczenia profilu działalności zmieniono nazwę firmy na Infrastruktura Kapuściska.

Zakłady Chemiczne Zachem były niegdyś największym pracodawcą w Bydgoszczy, zatrudniającym w szczytowym okresie rozwoju do 7 tys. osób. Na początku lat 90. firmę podzielono, wyodrębniając z niej produkcję materiałów wybuchowych jako Zakłady "Nitro-Chem" oraz szereg spółek wykonujących zlecenia niezwiązane bezpośrednio z główną produkcją firmy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze