Każdy ma prawo do sprawiedliwego wyroku

W dniu 20 listopada Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Tadeusza K., która dotyczyła trybu odwołania syndyka. Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie zgodności art. 101 § 1 w związku z art. 67 § 4 i art. 69 Rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 24 października 1934 roku - Prawo Upadłościowe z art. 9, art. 45 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W dniu 20 listopada Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną Tadeusza K., która dotyczyła trybu odwołania syndyka. Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie zgodności art. 101 § 1 w związku z art. 67 § 4 i art. 69 Rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 24 października 1934 roku - Prawo Upadłościowe z art. 9, art. 45 Konstytucji oraz art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Sąd Rejonowy odwołał skarżącego Tadeusza K. z funkcji syndyka w postępowaniu upadłościowym Norblin S.A. Wówczas skarżący na to postanowienie złożył zażalenie, które sąd okręgowy na posiedzeniu niejawnym oddalił. Według Tadeusza K. postępowanie sądowe związane z odwołaniem funkcji syndyka pozbawiło go prawa do sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy, a wyłączenie jawności postępowania odebrało mu możliwości bezpośredniego udziału w rozprawie - w związku, z czym zostało naruszone konstytucyjne prawo do obrony.

Skarżący ze względu na przepisy regulujące tryb odwołania syndyka z pełnionej funkcji został pozbawiony prawa do zajęcia stanowiska w sprawie i składania wniosków dowodowych. Dodatkowo w opinii skarżącego - skład sądu orzekającego w pierwszej instancji nie gwarantował rzetelnego procesu, bowiem postępowanie zostało wszczęte z inicjatywy sędziego - komisarza, który następnie zasiadał w składzie sądu orzekającego biorąc aktywny udział przy wydaniu orzeczenia przez sąd pierwszej instancji. Sędzia - komisarz pełni w postępowaniu upadłościowym szczególną funkcję: kieruje tokiem postępowania, ma nadzór nad czynnościami syndyka, a w zakresie swojego działania ma prawa i obowiązki sądu.

Reklama

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:
- art. 67 § 4 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z 24 października 1934 r. - Prawo upadłościowe w zakresie, w jakim pomija wyłączenie ze składu sądu upadłościowego sędziego-komisarza w postępowaniu o odwołanie syndyka, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
- art. 69 powyższego rozporządzenia w zakresie, w jakim sąd upadłościowy orzeka na posiedzeniu niejawnym o odwołaniu syndyka masy upadłości na podstawie art. 101 § 1 tego rozporządzenia, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
- art. 101 § 1 powyższego rozporządzenia jest zgodny z art. 45 ust. 1 Konstytucji.

W opinii Trybunału Konstytucyjnego niejasność posiedzenia sądu upadłościowego w przedmiocie odwołania syndyka narusza prawo do jawnego rozpatrzenia sprawy przez sprawiedliwy sąd. Sprzeczne z Konstytucją RP okazały się wszystkie przepisy, które nie tylko uniemożliwiają, ale również nadmiernie utrudniają skuteczną ochronę praw na drodze sądowej. Chodzi tu zwłaszcza o utrudnienia wynikające z nieodpowiedniego ukształtowania procedury w konkretnych sprawach. Rozpatrywanie sprawy o odwołanie syndyka na posiedzeniu niejawnym nie wyklucza z góry prawa syndyka do wysłuchania go przez sąd z uwagi na odpowiednie regulacje Prawa upadłościowego.

Forma całej procedury utrudnia jednak w nadmierny sposób wysłuchanie syndyka, co w rezultacie może powodować wydanie niekorzystnego dla niego wyroku. Model procedury odwołania syndyka w Prawie upadłościowym nie gwarantuje minimalnego standardu sprawiedliwości proceduralnej, jakim jest prawo do bycia wysłuchanym i prawo do ustosunkowania się do stawianych merytorycznych zarzutów. Zdaniem TK udział sędziego-komisarza w składzie sądu orzekającego odwołanie syndyka ze względu na nienależyte wykonywanie przez niego obowiązków nie gwarantuje prawa do bezstronnego sądu.

Istotnym skutkiem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego jest wyeliminowanie kwestionowanych przepisów z porządku prawnego. Nie mogą być one dłużej stosowane przez sąd również w tych sprawach, w których ogłoszono upadłość przed 1 października 2003 roku. Wraz z ogłoszeniem tego wyroku w Dzienniku Ustaw w systemie prawa obowiązuje również zakaz stosowania ogólnej normy przejściowej wyrażonej w art. 536 Prawa upadłościowego i naprawczego w zakresie, w jakim obejmuje kwestie regulowane przez zaskarżone przepisy uznane za niezgodne z konstytucją. Orzeczenie TK wyklucza możliwość udziału sędziego - komisarza w składzie sadu orzekającego z jego inicjatywy odwołanie syndyka. Istnieje wymóg stosowania wyłączenia sędziego w zakresie procedury odwoływania syndyka.

Na jego miejsce wyznaczany jest inny sędzia danego sądu. Dodatkowo niezależnie od etapu spraw wszczętych o odwołanie syndyka wyrok wywiera skutek natychmiast powodując konieczność jego zastosowania do spraw w toku. Ewentualne wznowienia postępowań, które mogłyby następować na skutek tego wyroku odnosić się mogą do toczonych postępowań od momentu pojawienia się w systemie prawa konstytucyjnej zasady prawa do sądu, tj. zasadniczo od 1989 r. Postępowanie upadłościowe realizuje różne interesy, które mogą być ze sobą sprzeczne (interes wierzycieli i upadłego, a interes syndyka). Jednakże postępowanie powinno być zwłaszcza w fazie likwidacyjnej skuteczne i efektywne. Charakter postanowienia sądu w przedmiocie odwołania syndyka sprawa, że na jego miejsce powoływany jest nowy. Następstwo wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie może powodować stanu niepewności względem czynności podjętych w postępowaniach upadłościowych przez nowo powołanych syndyków, stawiając tym samym pod znakiem zapytania możliwość osiągnięcia celów konkretnych postępowań i ochronę ich uczestników.

Wyrok jest ostateczny, a jego sentencja podlega ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw.

SerwisPrawa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »