Minster Emilewicz zapowiada pomoc de minimis dla małych firm

​Najważniejsza jest kwestia dostarczania kapitału obrotowego małym firmom, dlatego rozszerzamy mechanizm pomocy de minimis przez podniesienie limitów kredytowych dla małych firm - wskazała w piątek minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.


"W kontekście przedsiębiorców we współpracy z bankami najważniejsza jest kwestia dostarczania kapitału obrotowego małym firmom. Dlatego między innymi rozszerzamy mechanizm pomocy de minimis przez podniesienie limitów kredyt. dla małych firm" - czytamy na Twitterze resortu rozwoju.

W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa rząd przygotował pakiet osłonowy dla firm. Przewiduje on m.in. ulgi w należnościach, w tym płatnościach podatków i składek ZUS, instrumenty na rzecz poprawy płynności finansowej firm, a także dopłaty do kredytów.

Reklama

Jednocześnie Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia zwiększającego gwarancje BGK de minimis dla firm do 80 proc. kwoty kredytu. Obecnie poziom gwarancji wynosi 60 proc.  "Rekomendowanym rozwiązaniem jest rozszerzenie zakresu realizowanego dotychczas z powodzeniem instrumentu gwarancji udzielanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) poprzez m.in. podwyższenie poziomu zabezpieczenia spłaty kredytu do poziomu 80 proc." - napisano.

Obecnie poziom gwarancji wynosi 60 proc. "Zwiększenie możliwości pozyskiwania gwarancji udzielanych przez BGK będzie stanowić wsparcie MŚP ze wszystkich branż" - dodano. MF ocenia, że możliwe jest udzielenie 40-45 tysięcy gwarancji dla 18 tysięcy beneficjentów rocznie.

"Gwarancje de minimis umożliwiają uruchomienie akcji kredytowej dla MŚP w kwocie ok. 12 mld zł rocznie" - dodano. MF pisze, że aktualnie na rachunku Krajowego Funduszu Gwarancyjnego zgromadzona została kwota ok. 1,2 mld zł, która ma służyć na pokrycie kosztów i wydatków wynikających z udzielanych gwarancji przez BGK i do czasu wyczerpania tych środków nie będzie zachodziła konieczność angażowania środków budżetowych z tytułu udzielanych gwarancji.

Federacja Przedsiębiorców Polskich zaapelowała do Rady Dialogu Społecznego o ocenę wpływu koronawirusa na sektor przedsiębiorstw, a do rządu o pomoc dla firm - podała FPP w komunikacie. Federacja powołuje się na wstępne prognozy, według których epidemia koronowirusa może obniżyć dynamikę PKB w 2020 r. do 1,6 proc., wobec 3,7 proc. zakładanych w ustawie budżetowej. "Oznaczałoby to stratę dla polskiej gospodarki rzędu ok. 50 mld zł" - oceniła FPP, zapowiadając stały monitoring sytuacji przedsiębiorców i opublikowanie jego wyników.

Zaapelowała także do Rady Dialogu Społecznego (RDS) o podjęcie działań w celu oceny wpływu koronawirusa na sektor przedsiębiorstw. Zdaniem związku przedsiębiorców, wobec złej sytuacji firm Zakład Ubezpieczeń Społecznych powinien przejąć koszty zwolnień lekarskich od pierwszego dnia choroby - a nie po 33 dniach oraz wypłacać je w 100 proc. wynagrodzenia - a nie w 80 proc., jak to jest w tej chwili.

FPP poinformowała także, iż zwróciła się również o zabezpieczenie wykonawców zamówień publicznych w sytuacji, gdy wskutek epidemii nie będą mogli wywiązać się ze swoich zobowiązań. Postuluje także przygotowanie kredytów preferencyjnych dla firm, które mogą na skutek zapaści gospodarczej utracić płynność finansową. - Wobec malejących zamówień rosną obawy o możliwości utrzymania zatrudnienia. Ograniczenie dostępności pracowników spowodowane wzrostem zachorowalności i działaniami prewencyjnymi powoduje także problemy z terminowością produkcji - wskazał przewodniczący FPP Marek Kowalski, cytowany komunikacie. Zwrócił uwagę na konieczność zabrania głosu przez Radę Dialogu Społecznego w tej sprawie.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: MiSP | małe i średnie firmy | składki ZUS | ulgi podatkowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »