Prawo jazdy z Ukrainy

Chcesz zostać kierowcą autobusu? Potrzebujesz prawa jazdy? Wykorzystując luki w przepisach, wystarczy zapłacić i zjawić się we Lwowie na trzy dni. Potem legalnie można wymienić dokument w Polsce - pisze "Życie Warszawy".

Chcesz zostać kierowcą autobusu?  Potrzebujesz prawa jazdy? Wykorzystując luki w przepisach,  wystarczy zapłacić i zjawić się we Lwowie na trzy dni. Potem  legalnie można wymienić dokument w Polsce - pisze "Życie Warszawy".

Według gazety, w internecie ogłasza się firma, która pomaga uzyskać prawo jazdy za wschodnią granicą. Jak ją znaleźć? Wystarczy wpisać w przeglądarkę słowa "prawo jazdy we Lwowie" i już pojawia się numer telefonu. Przyszły kierowca musi najpierw pojechać do Lwowa. Tam zostaje tymczasowo zameldowany. Po miesiącu ma stawić się na jeden dzień za granicą. Tym razem na egzamin.

Organizator zapewnia, iż to jedynie formalność, i że firma gwarantuje zdanie egzaminu. Z dokumentem w kieszeni wracamy do kraju. Po przetłumaczeniu ukraińskiego prawa jazdy i zapłaceniu 71 zł otrzymujemy po miesiącu polski dokument.

Reklama

Nasze Ministerstwo Transportu bezsilnie rozkłada ręce. "Jeśli prawo jazdy wydane za granicą jest oryginalne, wydajemy polskie prawo jazdy" - potwierdza "Życiu Warszawy" Andrzej Bogdanowicz z resortu transportu.

PAP/Życie Warszawy
Dowiedz się więcej na temat: firma | "Życie Warszawy" | Ukraina | Ukraine | W.E. | 'Życie Warszawy' | prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »