Prywatny biznes się zwija

W tym roku, tak jak przed dwoma laty, likwiduje się więcej niż powstaje nowych firm. Nie jest to jednak wynikiem kryzysu, ale zmniejszania środków przeznaczonych na tworzenie biznesu - informuje "Dziennik Gazeta Prawna" na podstawie danych HBI Polska.

Jak wynika z badań HBI Polska, w pierwszym półroczu zarejestrowano blisko 151 tys. nowych przedsiębiorstw. W tym samym czasie z rejestrów wykreślono ponad 216 tys. firm. Ich ogólna liczba zmniejszyła się więc o blisko 65 tys. Przypomina to sytuację sprzed dwóch lat, ale powody wydają się inne.

- Obecnie gospodarka nie hamuje tak gwałtownie. Jest w niej jednak bardzo dużo niepewności, co zniechęca do zakładania firm - ocenia Adam Antoniak, ekonomista BPH. Zmniejszyła się także finansowa pomoc urzędów pracy w tworzeniu biznesu przez bezrobotnych. W pierwszym półroczu pośredniaki wsparły blisko trzykrotnie mniej nowych firm niż przed rokiem.

Reklama

Eksperci są zgodni, że część firm zaprzestała działalności, bo nie mogły sobie poradzić m.in. z rosnącymi zatorami płatniczymi, rosnąca konkurencją na rynku krajowym i brakiem możliwości eksportu. Zmniejszanie się liczby firm nie miało na razie wpływu na rynek pracy, bo dotyczyło na ogół mikroprzedsiębiorstw.

- Cześć z nich związana była z samozatrudnieniem. Po ich likwidacji osoby w nich zatrudnione przechodziły często na etaty w firmach, z którymi współpracowały - twierdzi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główny ekonomista PKPP Lewiatan. Jeśli jednak trend się będzie utrzymywał - rynek pracy może ucierpieć.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »