Przedłużamy funkcjonowanie stref ekonomicznych do 2025 r.

Wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński poinformował w czwartek, że z premierem Donaldem Tuskiem podjęli decyzję o przedłużeniu funkcjonowania w Polsce specjalnych stref ekonomicznych minimum do 2025 r. Uzgodnienie to zapadło w środę na spotkaniu koalicyjnym.

Zgodnie z obecnymi przepisami, strefy mają istnieć do 2020 roku. Dzięki nim Polska jest atrakcyjnym krajem do lokowania inwestycji zagranicznych, m.in. dlatego, że w strefach funkcjonują zwolnienia podatkowe.

- Wczoraj z premierem Tuskiem przesądziliśmy o tym, że będzie wydłużenie funkcjonowania stref minimum do roku 2025. Rząd polski, widząc to gigantyczne zainteresowanie, bardzo wysoką ocenę polskiej gospodarki jako partnera do wspólnych inwestycji, daje taki czytelny sygnał dla inwestorów - powiedział w czwartek Piechociński.

Podkreślił, że w najbliższym czasie podane zostaną kryteria, jak strefy będą funkcjonować po roku 2020. Jak zaznaczył, rozmowy w tej sprawie toczą się między ministerstwami finansów i gospodarki. Podkreślił, że 70 proc. zmian jest już uzgodnionych, a do doprecyzowania zostało kilka elementów.

Reklama

Jak wyjaśniał, w nowych warunkach chodzi o to, by strefy nie tworzyły przewag konkurencyjnych w stosunku do otoczenia pozastrefowego. Wicepremier chce też, by firmy działające w SSE były mocniej zaangażowane w szkolenia przyszłych pracowników (oferowały praktyki i staże), a także współpracowały w większym stopniu z urzędami pracy. Docelowo pieniądze na szkolenie konkretnego bezrobotnego miałyby iść do firmy, gdzie później mógłby on znaleźć zatrudnienie.

Pod koniec 2012 r. inwestorzy działający w specjalnych strefach ekonomicznych zatrudniali ok. 247,5 tys. osób. W 2012 r. najwięcej miejsc pracy przybyło w strefie mieleckiej, słupskiej i krakowskiej. Zatrudnienie spadło natomiast w strefie pomorskiej, suwalskiej i starachowickiej. W tym czasie najwięcej osób zatrudniały strefy: katowicka, wałbrzyska, tarnobrzeska i łódzka.

Ponad 74 proc. zainwestowanego kapitału w strefach pochodziło z Polski, Niemiec, USA, Holandii, Włoch i Japonii. Najwięcej zainwestowały firmy z branży motoryzacyjnej.

Pod koniec ub. roku przedsiębiorcy mieli 1545 ważnych zezwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej w strefach. W 2012 roku wydano ich 167, czyli o 11,2 proc. mniej niż w 2011 r. Najwięcej w strefie katowickiej, wałbrzyskiej i łódzkiej.

W ubiegłym roku wszystkie spółki zarządzające strefami miały dodatni wynik finansowy. Największy uzyskała wałbrzyska SSE (Invest-Park) - ok. 14,2 mln zł.

W Polsce istnieje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Mają one funkcjonować do 2020 r. Łączny ich obszar nie może przekroczyć 20 tys. ha. Na koniec grudnia 2012 r. powierzchnia wszystkich stref przekroczyła 15 829 ha, czyli o 784 ha więcej wobec 2011 r. Strefy były zlokalizowane w 146 miastach i 210 gminach.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »