SDCM: ​Wzrost akcyzy na auta używane to poważny problem

Akcyza na samochody używane, rząd chce gruntownych zmian. Zapowiada się powrót do regulacji, która podnosi akcyzę tak , by nie opłacało się ich sprowadzać do Polski. Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych ostrzega, to uderzenie w podmioty które zatrudniają ponad 294 tys. osób.

Wzrost akcyzy na auta używane spowoduje dłuższą eksploatację obecnego parku samochodowego w Polsce - poinformowało w komunikacie prasowym Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM).

- W przypadku zmiany akcyzy, która jak podkreśliła premier Emilewicz, miałaby sprawić, że nie będzie opłacało się sprowadzać pojazdów do Polski, pojazdy dotychczas poruszające się po naszych drogach będą dłużej eksploatowane ze wszelkimi konsekwencjami takiego stanu.

Import pojazdów używanych spadnie, co przełoży się na zmniejszenie wpływów do budżetu. Ucierpią przez to oczywiście tysiące osób zajmujących się importem pojazdów zza granicy - powiedział cytowany w komunikacie prezes SDCM Alfred Franke.

Reklama

- Nie wolno także zapominać, że obecny park samochodowy daje pracę ponad 145 tysiącom mechaników i wielu innym specjalistom, czyli całemu sektorowi usług związanych z eksploatacją pojazdów. 

Z usług niezależnych warsztatów motoryzacyjnych korzysta blisko 90 proc. kierowców z blisko 18 mln pojazdów jeżdżących po naszych drogach.

Dobra kondycja warsztatów gwarantuje ciągłość funkcjonowania całego łańcucha produkcji i dystrybucji części motoryzacyjnych zatrudniającego łącznie prawie 190 tys. osób. Ewentualne ograniczenie rynku samochodów używanych uderzy mocno w cały ten segment - dodał.

W połowie września wicepremier Jadwiga Emilewicz zapowiedziała, że rząd rozważa powrót do regulacji podnoszącej akcyzę na auta używane. Regulacja ma sprawić, by takich aut nie opłacało się do Polski sprowadzać.

W ocenie SDCM, z wypowiedzi wicepremier Emilewicz wynika, że rząd zamierza powrócić do regulacji opracowywanej za poprzedniej kadencji Parlamentu.

Jego finalna wersja proponowała stawkę akcyzy w zależności od normy czystości spalin i jednocześnie pojemności silnika. Tak wyliczona kwota akcyzy miała być obniżana zgodnie ze współczynnikiem deprecjacji rosnącym wraz z wiekiem pojazdu. Ostatecznie nie zdecydowano się na zmiany.

Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych zrzesza 148 producentów i dystrybutorów części motoryzacyjnych. Obroty członków przekraczają 130 mld zł rocznie, podmioty te zatrudniają ponad 294 tys. osób.

Obecnie stawki podatku akcyzowego:

Na pojazd o pojemności do 2000 cm3 - to 3,1 proc. wartości pojazdu

Na pojazd o pojemności powyżej 2000 cm - to 18,6 proc. wartości pojazdu

Tymczasem, nowe samochody hybrydowe zostały objęte o połowę niższą akcyzą. Do 3,5 litrów, stawka akcyzy wynosi 9,3 proc., a w przypadku aut o pojemności silnika do 2 litrów stawka wynosi 1,55 proc.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »