W inwestycji w Paks weźmie udział 7 tys. pracowników

- Około 7 tys. pracowników weźmie udział w rozbudowie elektrowni atomowej w Paks, przy czym strona węgierska liczy na specjalistów m.in. z Polski - poinformował wiceminister odpowiedzialny za inwestycje związane z tym projektem Attila Becskehazi.

- W inwestycji Paks II do 2022 r. weźmie udział około 7 tys. pracowników. Wraz z członkami rodzin liczba ta może wynieść nawet 10 tys. osób - powiedział w wywiadzie dla środowego wydania dziennika "Magyar Hirlap" Becskehazi, który odpowiada za rozwój infrastruktury i innowacje związane z utrzymaniem zdolności produkcyjnej elektrowni.

Becskehazi zaznaczył, że na Węgrzech nie było dotąd tak dużej inwestycji, która dotykałaby całości gospodarki węgierskiej, dlatego konieczne będzie kształcenie pracowników pod tym kątem.

- Planujemy szkolenia także za granicą, musimy też skorzystać z pomocy pracowników przybywających z innych krajów. W programie może wziąć udział nawet kilkadziesiąt krajów, ludzie będą przybywać głównie z terenów, gdzie żyją Węgrzy w państwach ościennych, ale liczymy też na pracowników gościnnych z Rosji i Polski. Specjaliści z tych dwóch ostatnich krajów mogą brać udział już w budowie Paksu II - oznajmił wiceminister.

Reklama

Nie wykluczył, że wróci także część Węgrów, którzy wyjechali do pracy za granicę. - Na przykład już teraz notujemy duże zainteresowanie z Niemiec - powiedział.

Według niego będą potrzebne szkolenia dla 2,5-3 tys. węgierskich pracowników, przede wszystkim betoniarzy, zbrojarzy, spawaczy i elektryków, ale jest także duże zapotrzebowanie na operatorów maszyn i kierowców.

- By projekt gładko ruszył i aby można było zbudować mieszkania (dla pracowników), uruchamiamy w Paks kompleksowy program inwestycji publicznych. 2018 rok rozpoczniemy od takich zadań i inwestycji infrastrukturalnych jak wodociągi czy kanalizacja - powiedział.

Zaznaczył, że od ubiegłego roku rozbudowa Paksu jest już odczuwalna w 47 miejscowościach w promieniu 30 km. Pracownikom będą potrzebne mieszkania i transport do elektrowni, trzeba też rozwinąć sieć dróg i zapewnić transport materiałów budowlanych koleją.

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto zapowiedział w zeszłym roku, że rozbudowa elektrowni w Paks rozpocznie się w styczniu 2018 r.

Elektrownia jądrowa w Paks, 100 km na południe od Budapesztu, została zbudowana w latach 80. z wykorzystaniem reaktorów produkcji radzieckiej. Jej cztery pracujące reaktory zapewniają około 40 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną kraju.

Na początku 2014 roku Węgry zawarły umowę międzyrządową o rozbudowie elektrowni z państwowym koncernem rosyjskim Rosatom. Planowany koszt inwestycji to 12 mld euro. 80 proc. wszystkich rachunków ma być pokrywanych z kredytu rosyjskiego wysokości 10 mld euro, a 20 proc. - ze środków budżetowych państwa węgierskiego.

Dwa nowe reaktory w Paks będą w sumie produkować więcej energii niż obecne cztery, które mają zostać wyłączone w latach 2032-2037.

Paks - miasto w środkowych Węgrzech, w komitacie Tolna, port nad Dunajem. Liczy ponad 19,6 tys. mieszkańców. Koło miasta położona jest elektrownia jądrowa Paks.

Około 5 km na północ od centrum miasta wznosiło się rzymskie miasto Lussunium. W średniowieczu powstała tu wieś rybacka nad Dunajem. Z uwagi na urodzajność ziemi zaczęto tu sadzić drzewa owocowe oraz uprawiać zboża. Koniunktura gospodarcza na Węgrzech w XVIII wieku przyniosła rozwój także Paksowi, który stał się ośrodkiem handlu bydłem i płodami rolnymi. W 1788 wybudowano tu okazały kościół kalwiński. W 1803 urodził się tu węgierski bohater narodowy - Ferenc Deák (w jego domu rodzinnym funkcjonuje izba pamięci). W początku XIX wieku uruchomiono żeglugę parową na Dunaju, co było kolejnym asumptem do rozwoju miasta. Paks stał się jedną z ważniejszych przystani na południe od Budapesztu. W dni targowe odchodziło stąd kilkanaście parowców na dobę, a w zwykłe kilka. Wywożono nimi m.in. zboża, owoce i warzywa, a także słynące z wielkości i smaku lokalne orzechy włoskie. Do dziś zachowała się stara przystań i karczma dla oczekujących na statki.

Po II wojnie światowej zbudowano tu zakłady przetwórstwa spożywczego. W 1974 r. otwarto pierwszą węgierską elektrownię atomową, budowaną przy udziale polskich specjalistów budownictwa. Od 2003 r. w mieście odbywa się szachowy turniej pamięci György Marksa.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inwestycje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »