​Z Krakowa w świat w pięćdziesięciu językach

Krakowska firma Vasco Electronics jest światowym potentatem. Nie do wiary, bo niewiele osób coś o Vasco wie, a jednak to prawda. Rynki innowacyjnych, podręcznych translatorów mowy są dla niej otwarte i ona je zdobywa. Wygrywa zacięty bój z Azjatami.

Maciej Góralski, prezes Vasco powiedział Interii, że krakowski producent po raz kolejny zaznaczył swoją obecność w największym wydarzeniu technologicznym na świecie dzięki dofinansowaniu "Go To Brand", przyznanemu przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości na promocję polskiej marki na rynkach zagranicznych.  - Nasze urządzenia pokazywaliśmy już w Berlinie oraz w Hongkongu na Global Sources. Udział w CES w Las Vegas, czyli najważniejszym globalnym wydarzeniu branżowym, było dla nas szansą na pozyskanie nowych partnerów z rynku amerykańskiego - ocenił prezes.

Reklama

Przedstawiciele firmy z Krakowa zaprezentowali w USA m.in. swój flagowy produkt, translator mowy Vasco Mini 2 oraz MultiTalk - nową funkcję umożliwiającą tłumaczenie konferencji grupowych prowadzonych w różnych językach.

Translator wyposażony jest w kartę SIM z bezpłatnym, nieograniczonym i dożywotnim dostępem do internetu. Pozwala on na tłumaczenie ponad 50 języków w 150 krajach, bez konieczności dostępu do sieci wi-fi. Dodatkowo, dzięki serwerom, rozmieszczonym w Europie, Azji i Ameryce Północnej, zwiększających szybkość pracy tłumacza, odbywa się ono niemalże symultanicznie. Specjaliści z Vasco Electronics już pracują nad pierwszą własną płytą główną - sercem i mózgiem sprzętu. Programiści firmy zaczynają tez tworzyć własną wersję Androida, umożliwiającą "znacznie głębsze programowanie". To przełożyć się ma na większą funkcjonalność i wygodę.

Funkcja MultiTalk to nowość, która daje możliwość konferencji grupowych z tłumaczeniem nawet dla 100 osób. Uczestnicy konferencji odczytują wiadomości we własnym języku, niezależnie od tego w jakim języku prowadzone jest spotkanie.

Jak podkreślają przedstawiciele krakowskiej firmy, udział w targach CES w Las Vegas był ważny dla firmy technologicznej, bowiem są one zawsze miejscem prezentacji prototypów i nowości technologicznych oraz premier urządzeń czołowych producentów innowacji elektronicznych. Targi jak co roku zgromadziły kilkaset tysięcy wystawców i uczestników ze świata.

Vasco Electronics jest firmą o międzynarodowym zasięgu, która powstała w 2008 roku w Krakowie. Zajmuje się projektowaniem, programowaniem i produkcją rozwiązań technologiczno-informatycznych dla urządzeń mobilnych, w tym tłumaczy mowy i słowników elektronicznych. W swojej ofercie ma kilkanaście rozwiązań, które ułatwiają porozumiewanie się w językach obcych niemalże na całym świecie.

Firma ma 70-proc. udział w europejskim rynku, co daje jej pozycję lidera sprzedaży tłumaczy elektronicznych na kontynencie. Drugim najważniejszym rynkiem są Stany Zjednoczone, gdzie udziały sprzedaży wynoszą 20 proc. Produkty Vasco są dostępne w świecie - w m.in. Kanadzie, Indonezji, Indiach, Indonezji, Malezji i w Chinach.

W 2019 r. sprzedano blisko 25 tys. urządzeń. Jest to potrojenie sprzedaży z 2018 r. Plan na 2020 r. to utrzymanie dynamiki sprzedaży i kolejny trzykrotny wzrost. Zadanie ambitne, ale realne. Wszak miejsc, gdzie potrzebny jest cyfrowy tłumacz jest bez liku - używają go policjanci, strażnicy miejscy, strażnicy więzienni, urzędnicy celni, pogranicznicy. Przydaje się po prostu wszędzie, gdzie spotykają się ludzie ze świata.

Vasco nie myśli o wejściu na rynek giełdowy. Góralski deklaruje Interii, że na razie rozwój odbywać się będzie bez sięgania po pieniądze z parkietu. Firma urośnie wykorzystując własny kapitał i poprzez przejęcia.

Vasco operuje z siedziby w Krakowie oraz ośrodków w Krzeszowicach, Cheyenne (USA) i Shenzhen (Chiny).

- - - - -

Maciej Góralski jest krakowianinem z biznesem obeznanym od najmłodszych lat. Gdy prowadził szkolny sklepik zarabiał więcej niż dyrektor szkoły. Potem skończył Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, przez rok studiując też w Anglii. Osiem lat po studiach ekonomicznych zapisał się na studia medyczne. Skończył je i jest ratownikiem-wolontariuszem.

Krzysztof Mrówka

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kraków | nowe technologie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »