Czy PIP skontroluje firmę bez uprzedzenia?

Zlikwidowanie obowiązku uprzedzania przez Państwową Inspekcję Pracy o planowanej kontroli u przedsiębiorcy przewiduje złożony w Sejmie projekt zmian w przepisach.

Obecnie obowiązujące przepisy ustawy z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (dalej: ustawa) zawierają zasadę zawiadamiania przedsiębiorcy przez organy kontroli o zamiarze jej wszczęcia. Ustawa przewiduje liczne wyjątki od tej zasady.

Kontrolę wszczyna się nie wcześniej niż po upływie 7 dni i nie później niż przed upływem 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli. Jeżeli kontrola nie zostanie wszczęta w terminie 30 dni od dnia doręczenia zawiadomienia, jej wszczęcie wymaga ponownego zawiadomienia.

Proponowane zmiany

W praktyce uprzedzanie o zamiarze przeprowadzenia kontroli przez Państwową Inspekcję Pracy uniemożliwia ustalenie faktycznego stanu przestrzegania prawa pracy i warunków pracy w firmach. Z tej przyczyny część posłów proponuje zniesienie obowiązku takiego zawiadamiania o zamiarze przeprowadzania kontroli przez PIP.

Reklama

Złożony w Sejmie poselski projekt nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej przewiduje również, że do kontroli przedsiębiorcy wszczętej przed dniem wejścia w życie omawianej nowelizacji ustawy stosowane były przepisy dotychczasowe. Nowe przepisy miałyby zacząć obowiązywać po 3 miesiącach od dnia uchwalenia nowelizacji ustawy.

Omawiany projekt zmian w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej trafi teraz do pierwszego czytania w Sejmie.

Inne mankamenty obecnych przepisów

Warto też podkreślić, że nie tylko przepisy dotyczące zawiadamiania przedsiębiorcy o zamiarze przeprowadzenia kontroli powodują w praktyce problemy. Tryb przeprowadzania kontroli, określony w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, w znacznym stopniu przedłuża czas rozpatrywania skarg, a w niektórych przypadkach może wręcz uniemożliwić ich rozpatrzenie z uwagi na określony w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej dopuszczalny okres kontroli, przede wszystkim małego przedsiębiorcy. Naraża to inspektorów pracy, jak również samą PIP, na zarzut przewlekłego załatwiania spraw.

Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej nakłada na inspektora pracy obowiązek przekazania przedsiębiorcy upoważnienia w terminie 3 dni od wszczęcia kontroli w przypadku podjęcia jej bez upoważnienia. W praktyce zdarza się, że po podjęciu czynności kontrolnych trudno jest w ciągu 3 dni zlokalizować siedzibę i nazwę przedsiębiorcy, świadczącego usługi na rzecz głównego wykonawcy lub inwestora.

Z tych względów trudno dopełnić obowiązku doręczenia kontrolowanej firmie upoważnienia do przeprowadzenia kontroli w powyższym terminie. Pomimo że ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy przewiduje termin 7 dni od dnia podjęcia kontroli, na podstawie legitymacji służbowej, na doręczenie upoważnienia do przeprowadzenia kontroli, to jednak ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wskazuje, że nie może to nastąpić później niż trzeciego dnia od wszczęcia kontroli.

Z danych PIP wynika, że w 2013 roku do PIP zostało zgłoszonych ponad 44,1 tys. skarg i wniosków (w 2012 r. było ich 44,3 tys.).

Pobierz za darmo program PIT 2014

Kancelaria Prawna Skarbiec
Dowiedz się więcej na temat: Państwowa Inspekcja Pracy | kontrole | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »