Holenderski dyskont szykuje ekspansję nad Wisłą

W Niemczech sieć debiutowała kilkoma sklepami, dziś ma ich 220. - Mamy nadzieję, że nasz model biznesowy sprawdzi się również w Polsce - mówi portalowi PropertyNews Maria Langhammer, international communication specialist Action. Sieć jesienią otworzyła nad Wisłą sześć sklepów i nie wyklucza kolejnych otwarć w najlepszych lokalizacjach min. parkach i centrach handlowych. Sieci holenderskich dyskontów Action nie należy wiązać z polską spółką Action (skrót ACT, siedziba w Warszawie), notowaną na GPW, operującą w branży komputerów i elektroniki.

- Wybraliśmy Polskę ze względu na jej infrastrukturę, kapitał ludzki, wielkość i potencjał rozwojowy. Polska znajduje się również w niedalekiej odległości od Niemiec i Austrii, gdzie Action już doskonale prosperuje. Oznacza to, że istniejąca infrastruktura logistyczna Action może być z łatwością wykorzystana jako punkt wyjścia do dalszego rozwoju - mówi Langhammer.

Marka Action rozpoczęła ekspansję polskiego rynku od galerii handlowej Park Leszno, kolejne sklepy otworzyła w Głogowie, Legnicy, Wałbrzychu, Świdnicy i Lubaniu.

Reklama

- Kiedy wchodzimy na nowy rynek, zawsze zaczynamy od kilku sklepów, aby zobaczyć, jak klienci przyjmą naszą koncepcję. Następnie decydujemy o kolejnych krokach ekspansji. Tak zrobiliśmy na przykład w Niemczech czy Austrii. Mamy nadzieję, że nasz model biznesowy sprawdzi się również w Polsce i już niedługo będziemy mogli przedstawić dalsze plany rozwoju naszej sieci na tym rynku - mówi Maria Langhammer.

Dyskont oferuje przede wszystkim produkty nieżywnościowe. Pierwsze miesiące działalności w Polsce firma zalicza do udanych:

- Cieszymy się z wyników z pierwszych kilku miesięcy w Polsce oraz informacji zwrotnych, które otrzymaliśmy od naszych klientów i pracowników. Nasza koncepcja jest dobrze postrzegana przez Polaków, a wartości naszej firmy są zgodne z oczekiwaniami lokalnych pracowników - mówi Langhammer.

Sieć Action interesują lokalizacje w małych i dużych miastach.

- Jesteśmy elastyczni w kwestii lokalizowania naszych sklepów. Nasza koncepcja sprawdza się nie tylko w parkach handlowych czy centrach handlowych, ale również jako samodzielne sklepy. Niemniej jednak, wszystkie wybrane lokalizacje mają jedną wspólną cechę: znajdują się w atrakcyjnym, łatwo dostępnym otoczeniu z dobrą infrastrukturą i dostępnymi miejscami parkingowymi dla klientów - dodaje Langhammer.

Wszystkie sklepy Action posiadają co najmniej 800 m kw. powierzchni.

- Ważne jest dla nas np. atrakcyjne środowisko handlowe z dobrą infrastrukturą i wystarczającą liczbą miejsc parkingowych. Nasze kryteria uwzględniają również wielkość powierzchni, cenę wynajmu, czy dobrą widoczność. Otwarcia sklepów Action mogą więc mieć miejsce zarówno w małych, średnich jak i dużych miastach. Z pewnością jednak nie znajdziemy sklepów Action przy najdroższych ulicach handlowych w centrum miasta - mówi Langhammer.

Action to międzynarodowa sieć dyskontów z artykułami nieżywnościowymi, w ramach której powstało ponad 1000 sklepów w Holandii, Belgii, Francji, Niemczech, Luksemburgu, Austrii i Polsce. W 2016 roku wartość sprzedaży w Action sięgnęła 2,7 miliarda euro.

Więcej informacji na stronie propertynews.pl

Dowiedz się więcej na temat: dyskont
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »