Jak rozliczać się z agencją SEO?

Agencje SEO, które dbają o relacje z klientem często proponują taki model rozliczeń, który będzie opierać się na modelu win-win. Krótko mówiąc, chodzi o to, żeby agencja - poprzez swoje działania - rozwijała biznes klienta.

We współpracy na linii agencja - klient najważniejszy jest model biznesowy. Warto dokładnie ustalić go przed rozpoczęciem współpracy, owoce przyjdą później. W tym artykule przedstawimy najczęściej spotykane modele współpracy z agencjami SEO. Warto pamiętać, że w rzeczywistości wymienione modele mogą przybierać różny kształt, oraz być łączone z opłatą abonamentową, lub między sobą. Poniżej subiektywne przedstawienie najpopularniejszych modeli współpracy w branży SEO:

Na czym polega ten model?

Model polega na rozliczaniu się w zależności od miejsca, na którym znajduje się strona w odpowiedzi na ustalone wcześniej słowa kluczowe. Przykładowo dla danego słowa kluczowego nalicza się opłaty za obecność w pierwszej 10 wyników wyszukiwania lub w pierwszej 5. Oczywiście opłata za obecność w pierwszej 5 jest wyższa od tej w 10. Zazwyczaj opłata jest naliczana za jeden dzień obecności frazy, proporcjonalnie do ilości dni w miesiącu.

Dla przykładu: za obecność w trakcie jednego dnia ustalonej frazy zapłacimy w Kwietniu 1/30 miesięcznego wynagrodzenia ustalonego z agencją.

Jest to prawdopodobnie najpopularniejszy model rozliczania się w polskim SEO, jednak niesie ze sobą coraz więcej kontrowersji. Głównie za sprawą tzw. Venice Update (zmiany algorytmu wyszukiwarki, zmieniającej to, co wyświetla się w wynikach wyszukiwania), który spowodował istotne dopasowywanie wyników wyszukiwarki Google do lokalizacji w jakiej znajduje się osoba szukająca informacji bądź usług. Dodatkowo warto zaznaczyć, że osoby korzystające z wyszukiwarki i będące jednocześnie zalogowane do konta Google otrzymują wyniki, które są spersonalizowane. Warto przed rozpoczęciem współpracy z agencją poruszyć ten problem.

Należy pamiętać również, że ilość "naturalnych" wyników wyszukiwania zmienia się. Coraz częściej zamiast 10 wyników wyszukiwania (nie licząc reklam adwords) wyszukiwarka pokazuje nam 7 wyników. Na niektóre zapytania może zdarzyć się nawet 5 wyników. Pytanie czy wtedy płacąc za obecność strony w pierwszej 10 klient ma jakąś korzyść.

Ostatnim elementem, na który warto zwrócić uwagę przed rozpoczęciem współpracy są tzw. Wyniki map. Zazwyczaj w zapytaniach do wyszukiwarki zawierających lokalizację, Google pokazuje kilka wyników z map Google (pokazane poniżej). Powinniśmy ustalić z agencją czy wyniki map mają być uwzględniane w rozliczeniu.

Taki model rozliczania się powinien interesować firmy, którym zależy na obecności swojej strony/sklepu na konkretne słowa kluczowe, głównie ze względów wizerunkowych.

Z drugiej strony połączenie tego modelu wraz z innym daje możliwość wpływu na to, jakie słowa kluczowe będą pozycjonowane w trakcie współpracy.

Na czym polega ten model?

Ten model dotyczy przede wszystkim sklepów internetowych. Polega on na tym, że właściciel sklepu internetowego dzieli się częścią swojego dochodu z agencją SEO. Z drugiej strony agencja SEO ma większe pole do działania, aniżeli w modelu, w którym otrzymuje wynagrodzenie za pozycję fraz.

Często w tym modelu rozliczenia dokonuje się na podstawie wzrostu sprzedaży pochodzącego z organicznych wyników wyszukiwania w stosunku do zeszłego roku. Warto pamiętać o wykluczeniu wejść z tzw. słów związanych z marką, które zawierają nazwę sklepu.

Jest to model, który w dużej mierze oparty jest na zaufaniu na linii agencja - klient. Działania w tym modelu wymagają współpracy klienta z agencją, chociażby przy doborze słów kluczowych, określania sezonowości poszczególnych kategorii produktów, czy ustalania możliwości rozbudowy sklepu. Bardzo często w tym modelu współpraca rozpoczyna się od audytu SEO. W tym miejscu podkreślmy, że poprawne wdrożenie dobrego audytu SEO zwiększa ruch w serwisie z zapytań long-tailowych (słów kluczowych o niskim potencjale, jednak ilością takich słów oraz wyższym współczynnikiem konwersji można zyskać bardzo wiele), a co za tym idzie sprzedaż. Oczywiście pod warunkiem, że wcześniej serwis nie był zoptymalizowany.

Przy tego typu rozliczeniach istnieje jeszcze problem z not provided. Czyli wejścia użytkowników, którzy są zalogowani do np. gmail. W ostatnim czasie w większości serwisów/sklepów internetowych/stron odnotowuje się wzrost użytkownik oznaczonych w Google Analytics jako not provided. Przy tego typu wejściach, nie da się określić z jakiego słowa kluczowego wszedł użytkownik. W not provided znajdują się zarówno tzw. Słowa związane z marką jak i innego rodzaju zapytania. Przed podpisaniem umowy z agencją SEO w tym modelu należy ustalić sposób rozliczania przychodu z not provided.

Dla kogo jest ten model?

Taki model współpracy z pewnością sprawdzi się w sklepach internetowych, których właścicielom zależy na zwiększeniu sprzedaży. Jednak model ten jest stosowany rzadko - co nie powinno dziwić.

Teraz rynek ecommerce w Polsce rośnie bardzo dynamicznie. W Internecie otwiera się coraz więcej sklepów internetowych. Rzadko można spotkać się z właścicielem sklepu internetowego, który może sobie pozwolić na podzielenie się marżą z agencją SEO. Właściciele nowych sklepów internetowych na ogół nie są w stanie wynegocjować atrakcyjnych cen u dystrybutorów, a co za tym idzie mają niskie marże.

Z drugiej strony jest to model, na który niekoniecznie musi zgodzić się agencja SEO. Warto pamiętać że zwiększenie nawet jakościowo ruchu, nie musi oznaczać wzrostu sprzedaży gdyż jest to zależne od wielu innych czynników także i rynkowych.

Na czym polega ten model?

W tym modelu agencja odpowiedzialna jest za pozyskiwanie nowych użytkowników do serwisu, i za to jest rozliczana. W takim modelu ustala się opłatę za każde nowe wejście do serwisu, pochodzące z bezpłatnych wyników wyszukiwania. Warto pamiętać o wykluczeniu słów związanych z marką (zwłaszcza w przypadku serwisów o znanej marce lub istniejących już jakiś czas w sieci) - podobnie jak w modelu opłaty za konwersję.

O czym należy pamiętać decydując się na ten model?

W tym modelu przed rozpoczęciem współpracy można ustalić listę słów kluczowych, za pomocą których agencja SEO ma zwiększyć ruch w serwisie. Powinno to mieć jednak mniej obligatoryjny charakter, aniżeli w modelu, w którym rozlicza się za pozycje słów kluczowych. W trakcie współpracy należy monitorować z jakich słów kluczowych serwis odnotowuje wejścia. Podobnie jak w modelu rozliczania za konwersję, istotnym etapem w tym modelu będzie audyt SEO serwisu. Należy podkreślić, że od jego wdrożenia często może zależeć powodzenie projektu, szczególnie w wypadku serwisów nie zoptymalizowanych pod kątem wyszukiwarki. Podobnie jak w modelu, w którym rozlicza się za konwersje pojawia się tutaj problem not provided. Należy go poruszyć przed rozpoczęciem współpracy.

Dla kogo jest ten model?

Taki model rozliczania stosuje się najczęściej przy serwisach, którym zależy na wzroście ruchu. Podobnie jak w modelu opłaty za konwersje model ten wymaga zaufania pomiędzy agencją a właścicielem serwisu.

Warto poświęcić dużo czasu i energii na dobór korzystnego modelu biznesowego, jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z agencją SEO. Ważne, żeby nasze ustalenia były efektem współpracy klienta z agencją, a efekty, które będzie nieść za sobą, zagwarantują klientowi oczekiwane korzyści jeżeli agencja wykona poprawnie zlecenie. Przy skonstruowanym w ten sposób modelu biznesowym bardzo ważne są partnerskie relacje w trakcie współpracy.

Andrzej Ficoń, specjalista ds. SEO, Semahead Agencja SEM