Mikroprzedsiębiorcy narzekają na warunki
Firma inFakt razem z ARC Rynek i Opinia zbadały nastroje mikroprzedsiębiorców i łączny indeks wyniósł w marcu 3,2 punktu. Wskaźnik jest opracowany na bazie odpowiedzi udzielonych przez mikrofirmy, na pytania dotyczące łatwości prowadzenia własnego biznesu w Polsce, bieżącej i prognozowanej sytuacji finansowej oraz poziomu ich satysfakcji z prowadzonej działalności.
Przy czym wskaźnik może przyjmować wartości od -100 pkt. do 100 pkt., gdzie -100 pkt. oznacza skrajny pesymizm, 0 pkt. równowagę optymizmu i pesymizmu, zaś 100 pkt. skrajny optymizm.
Mikroprzedsiębiorcy odczuwają ogólną satysfakcję z prowadzenia własnej firmy (30,2 pkt ) i ta zmienna przyjmuje najwyższą wartość, natomiast najgorzej została oceniona łatwość prowadzenia działalności gospodarczej (-28,4 pkt).
Mikrofirmy spodziewają się poprawy swojej sytuacji finansowej w bieżącym roku, co jest uzasadnione, bo wstępny szacunek wzrostu PKB za I kwartał 2018 roku to według Głównego Urzędu Statystycznego 5,2 proc. rok do roku.
- Z drugiej strony częste zmiany w prawie, brak jednolitych interpretacji podatkowych i wysokie daniny na rzecz państwa sprawiają, że mikroprzedsiębiorcy oceniają prowadzenie biznesu w Polsce jako trudne - komentuje Wiktor Sarota, prezes firmy inFakt.
Kluczowe znaczenie dla obniżenia wartości Indeksu InFakt ma trudność prowadzenia biznesu w Polsce. Mikroprzedsiębiorcy nie skupiają się jednak wyłącznie na wysokości podatków i składek, chociaż jest to dla nich najważniejszy obszar, w którym chcieliby wsparcia ze strony państwa. Z przeprowadzonego przez inFakt "Badania Polskiej Mikroprzedsiębiorczości" wynika, że mikroprzedsiębiorcy oczekują także uproszczenia przepisów o VAT (48 proc.), łatwiejszego załatwiania spraw przez ePUAP (24 proc.), likwidacji obowiązku składania JPK_VAT (20proc.) oraz ograniczenia liczby kontroli (17 proc.).
Niemal połowa mikroprzedsiębiorców jest zdania, że w ostatnich latach warunki do prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce uległy pogorszeniu (w tym prawie 16 proc. wskazuje na zdecydowane pogorszenie). Jedynie 20 proc. dostrzega poprawę w tym zakresie (zdecydowaną poprawę raportuje niecałe 2 proc.).
Szansą dla wielu osób, które rozważają założenie swojej działalności, może być Konstytucja dla Biznesu. Pakiet ustaw wszedł w życie 30 kwietnia. Wśród nich jest możliwość uzyskania ulgi w składkach na ubezpieczenia społeczne dla osób otwierających własny biznes.
- Bez wątpienia potrzebny jest impuls, który byłby w stanie pobudzić bogate pokłady przedsiębiorczości, drzemiące w naszym społeczeństwie. Tymczasem to właśnie zbyt wysokie składki ZUS i zbyt wysokie podatki są wskazywane przez przedsiębiorców jako największe obciążenia biznesu. Zwłaszcza na początku działalności każda ulga może być istotna - mówi Magda Sławińska-Rzemek, doradca podatkowy w inFakt. - O ile proponowane zmiany idą w dobrą stronę, to jednak nie są pozbawione pewnych konsekwencji. Na przykład w trakcie obowiązywania ulgi na konto emerytalne przedsiębiorcy nie będą spływać żadne składki, czy też będzie on musiał w tym czasie dłużej czekać na wypłacenie zasiłku chorobowego - wskazuje ekspertka.
Polacy są przedsiębiorczy i chcą zakładać własny biznes. Według GUS w 2016 roku w kraju działało ponad 2 miliony mikroprzedsiębiorstw, w których pracowało ponad 4 miliony osób.
mks