Niemieckie firmy obawiają się skutków Brexitu

Wiele niemieckich przedsiębiorstw obawia się niekorzystnych skutków brytyjskiego rozwodu z UE - wynika z najnowszej ankiety na ten temat.

Większość z ponad 250 ankietowanych przedsiębiorstw nastawia się na malejące inwestycje niemieckich firm w Wielkiej Brytanii. Jednocześnie także i Niemcy mogą jednak pośrednio odczuć zmniejszenie inwestycji - wynika z raportu opublikowanego 16 maja br. przez firmę doradczą Deloitte.

Jako grożące ryzyko menedżerowie firm wymieniali także spadek obrotów w bilateralnym handlu oraz wahania kursu walut. Jedna piąta ankietowanych spodziewa się także, że Brexit wpłynie negatywnie na zaufanie konsumentów w Niemczech.

- Brexit kładzie się długim cieniem na wszystkich naszych przedsiębiorstwach. Dwie trzecie z nich intensywnie zajmuje się tym zagadnieniem - stwierdził Aleksander Börsch, główny ekonomista i szef działu badań Deloitte. - To zdecydowanie więcej niż jeszcze przed rokiem - dodał.

Reklama

Wśród ankietowanych firm są jednak też takie, które w Brexicie widzą także pewne szanse, np. potencjalne wzmocnienie branży finansowej w Niemczech. Przede wszystkim Frankfurt nad Menem jako ośrodek bankowy i siedziba Europejskiego Banku Centralnego może skorzystać na Brexicie. Podobnie jak Monachium w branży technologicznej oraz Berlin jako miasto startup-ów.

Wiele niemieckich firm uważa swobodę osiedlania się za warunek dostępu Wielkiej Brytanii do europejskiego wspólnego rynku. Prawie połowa ankietowanych firm jest za wykluczeniem Wyspiarzy ze wspólnego rynku, jeśli nie będą oni respektować europejskich swobód. Odmiennego zdania jest co czwarte niemieckie przedsiębiorstwo.

Prawie dwie trzecie (62 proc.) ankietowanych przedsiębiorstw uważa wolny wybór miejsca pracy i zamieszkania w Unii Europejskiej za podstawowy warunek gospodarczego sukcesu. Brexit oznacza tutaj niebezpieczeństwo - niemieckie firmy zarabiają co dziesiąte euro na Wyspach, a największe niemieckie koncerny, notowane w indeksie giełdowym DAX, zatrudniają w Wielkiej Brytanii łącznie 200 tys. osób.

Jeśli swoboda przemieszczania się i podejmowania pracy zostanie rzeczywiście ograniczona na skutek Brexitu, przedsiębiorstwa będą musiały zareagować. Jak dotąd tylko jedna na 10 firm planuje podjęcie stosownych kroków. Jeśli swoboda przemieszczania się siły roboczej zostanie rzeczywiście ograniczona, przedsiębiorcy widzą dwie możliwości: albo rekrutować pracowników w Wielkiej Brytanii albo zamknąć tam swoje filie.

Ankieterzy przepytali w dniach 11-19 kwietnia 2017 roku 250 niemieckich przedsiębiorstw z 18 branż o rocznych obrotach co najmniej 100 mln euro, utrzymujących stosunki handlowe z Wielką Brytanią.

DPA / Bartosz Dudek, Redakcja Polska Deutsche Welle

Deutsche Welle
Dowiedz się więcej na temat: brexit | Niemcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »