Niższy CIT, rząd liczy na inwestycje firm
W połowie kwietnia 2018 r. premier Mateusz Morawiecki zaprezentował kolejne punktu programu gospodarczego rządu i Prawa i Sprawiedliwości. Tzw. piątka Morawieckiego koncentrowała się m.in. na obniżce CIT dla małych firm. Miało to z jednej strony zwiększyć ich konkurencyjność na rynku, z drugiej pozwolić na inwestycje i szybszy rozwój.
W firmie Grosspack, premier Mateusz Morawiecki i minister finansów Teresa Czerwińska oceniali działanie obniżonego dla mikro i małych firm podatku dochodowego od osób prawnych. - CIT obniżyliśmy już drugi raz: najpierw z 19 na 15 proc. i teraz z 15 na 9 proc. - mówi Morawiecki. Dodaje, że dzięki temu firmy mogą więcej inwestować. - O to nam chodzi, żeby małe firmy rozwijały się jak najprężniej - wyjaśnia szef polskiego rządu.
Wcześniej premier rządu oceniał w terenie (Raszyn, Białobrzegi, Jedlińsk) działanie takich programów, jak: Dostępność+, Fundusz Dróg Samorządowych czy Mała firma, mały ZUS.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018
W rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że obniżka CIT to nie tylko ulga dla małych polskich firm, ale przynosi także dodatkowy efekt dla finansów publicznych. - Z ok. 34 mld zł trzy lata temu, dzisiaj mamy wzrost dochodów państwa do poziomu 45 mld zł, mimo tych kilku obniżek podatków. Dochody rosną, ponieważ międzynarodowe korporacje, galerie handlowe, wielkie biurowce komercyjne, sklepy wielkopowierzchniowe - w końcu skutecznie opodatkowaliśmy - dodaje Morawiecki.
Natomiast minister finansów zwróciła uwagę, że w ciągu trzech lat podatek CIT spadł o 10 pkt. proc. - Rozmawialiśmy z właścicielami firmy, którzy wiele naszych spostrzeżeń potwierdzili. Mówili o dwóch rzeczach. Po pierwsze o tym, że potrzebują kapitału na inwestycje. Dzięki temu, że zatrzymują część wypracowanego zysku mogą inwestować, nie muszą poszukiwać źródeł kredytowych, nie muszą zabiegać o kapitał. Po drugie - dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego wyrównaliśmy szanse dla uczciwych przedsiębiorców, tj. takich którzy uczciwie płacą podatki. Wreszcie są oni konkurencyjni - podkreślała Czerwińska. Dodaje, że 9-proc. CIT to ulga dla ponad 400 tys. polskich przedsiębiorstw.
Trzeba dodać, że firma, by jednak mogła skorzystać z preferencyjnych stawek CIT, musi mieć status tzw. małego podatnika, a ich przychody nie mogą przekroczyć 1,2 mln euro. - To są firmy, które się rozwijają i które dzięki tej zmianie z "piątki Morawieckiego" mogą się lepiej i szybciej rosnąć - wyjaśnia minister finansów, która przypomina również, że na horyzoncie są już kolejne zmiany, mające na celu uproszczenie systemu podatkowego, jak nowa matryca VAT (uporządkowanie stawek), która wprowadza pewność do działalności gospodarczej i bezpieczeństwo, że biznes będzie można spokojnie rozwijać.
- Przedsiębiorcy zwracają uwagę na to, że ich barierą rozwojową jest zbyt skomplikowany i zwiły system, który należy upraszczać - konstatuje Czerwińska.
Bartosz Bednarz