Otwarcie konta firmowego często stanowi problem

W każdym miesiącu średnio ok. 25 tys. osób rozpoczyna prowadzenie działalności gospodarczej. Założenie firmy wiąże się z otwarciem konta firmowego. Eksperci portalu Moje Bankowanie zbadali, w których bankach jest to najprostsze. Spośród 15 badanych instytucji najlepiej wypadły ING Bank Śląski, PKO Bank Polski i mBank.

- Pełnej informacji o ofercie udzielono w 9 bankach. Problem z dostępnością doradców był w Alior Banku, Banku Zachodnim WBK, Banku BGŻ BNP Paribas i Credit Agricole [...]. Pracownicy Getin Banku w żadnym z 10 oddziałów nie potrafili udzielić podstawowych informacji o ofercie, prosili o kontakt z doradcą firmowym - mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Marcin Łukaszewski, dyrektor zarządzający mojebankowanie.pl, twórca badania Instytucja Roku.

Zdalne otwarcie rachunku firmowego umożliwia 9 banków. W takim przypadku dokumenty do podpisania przywozi kurier lub potwierdzenie tożsamości klienta następuje za pomocą przelewu. Jeśli chodzi o zakładanie konta w placówce bankowej, podczas jednej wizyty można zrobić to w 12 bankach.

Reklama

- Naszym klientom dajemy możliwość całkowicie zdalnego otwarcia rachunku za pośrednictwem systemu bankowości elektronicznej Moje ING. Zajmuje to dosłownie kilka minut. Klient nie musi wypełniać wszystkich informacji o swojej firmie, ponieważ po podaniu NIP dane są zaciągane z bazy CEIDG, więc proces jest całkowicie zdalny. Możliwość założenia konta poprzez naszą stronę internetową udostępniamy również osobom niebędącym naszymi klientami. Po podaniu kilku kluczowych informacji i zaciągnięciu danych o firmie z bazy CEIDG jest składany wniosek o otwarcie rachunku. Następnie klient potwierdza dane i podpisuje umowę w obecności kuriera - informuje Mateusz Tycner, ekspert w ING Banku Śląskim.

- Najwięcej problemów mieliśmy w Getin Banku: Wszystkie wnioski należało wypisać ręcznie, a skany podpisać i odesłać mejlem. Pracownik nie potrafił za pierwszym razem przesłać kompletu dokumentów, wycofywano niektóre załączniki i przesyłano nowe - zauważa Marcin Łukaszewski. Najwięcej stron (26) liczyły dokumenty Banku Pekao, najmniej (6) - Raiffeisen Polbanku. W ING Banku Śląskim wymagano złożenia tylko 3 podpisów. Dla odmiany w Getin Banku - aż 22(!), co było liczbą rekordową.

Na kartę do konta czeka się od 3 do 10 dni. Najszybciej dostarczają ją Bank Zachodni WBK, mBank oraz Bank Millennium. Najdłużej trwa to w Getin Banku. W 5 bankach PIN do karty jest przesyłany oddzielnie.

Opłata za prowadzenie rachunku wynosi od 0 zł do 30 zł miesięcznie. Zależy to najczęściej od wpływów, salda, liczby transakcji kartą oraz tego, czy z konta są wykonywane przelewy do ZUS-u i urzędu skarbowego. W ponad połowie banków liczba darmowych przelewów jest ograniczona. Te płatne kosztują od 1 zł do 1,50 zł. Płatne zazwyczaj są też wypłaty środków w placówkach bankowych. Darmowe wypłacanie pieniędzy ze wszystkich bankomatów oferują zaś tylko 3 banki.

- Przedsiębiorcy, którzy rozpoczynają działalność, mają specjalne ulgi, preferencje: przez pierwsze pół roku prowadzenie rachunku w naszym banku jest bezpłatne. Później również istnieje możliwość prowadzenia darmowego konta, o ile spełnione będą podstawowe warunki aktywności, jak dokonywanie transakcji kartą i realizacja przelewów do ZUS-u. Bezpłatnie oferujemy także dopuszczalne saldo debetowe, czyli możliwość zadłużania się, nawet do 20 tys. zł - stwierdza Anna Podgórska, dyrektor Departamentu Klientów Małych i Średnich Przedsiębiorstw w PKO Banku Polskim.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2017

infoWire.pl
Dowiedz się więcej na temat: PKO Bank Polski | założenie firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »