PKP - 100 minut za 4 mld EUR

Budowa nowej linii kolejowej łączącej stolicę Polski ze stolicą Dolnego Śląska staje się realna. Za duże pieniądze. Koszt budowy szacujemy na około 1 mld EUR. Od rozpoczęcia budowy do uruchomienia połączenia minie około 10 lat.

PKP Polskie Linie Kolejowe (PLK), zarządca sieci kolejowej, chcą budować nową sieć do szybkiego połączenia Warszawa-Wrocław. Jeszcze w tym tygodniu Centrum Naukowo-Techniczne Kolejnictwa (CNTK) zamierza przekazać PLK wstępne studium wykonalności projektu.

Projekt zaakceptowany

Pomysł wracał przez wiele lat, ale teraz ma szansę doczekać się realizacji. Budowa szybkiej linii na tej trasie została uwzględniona w Narodowym Planie Rozwoju 2007-2013 (NPR). Tadeusz Augustowski, prezes PKP PLK, odkrywa szczegóły przedsięwzięcia. W okresie, który obejmuje NPR, chcemy zacząć budowę pierwszego, około 80-km odcinka Wrocław-Kalisz. Koszt budowy szacujemy na około 1 mld EUR. Kalisz stanowi ważny punkt i węzeł komunikacyjny. Tam trasa rozwidlałaby się na Poznań i Warszawę - przez Łódź. Drugi etap to budowa odcinka z Kalisza do Łodzi, a trzeci - z Łodzi do Warszawy. Tylko dla szybkiej kolei. Istniejąca sieć będzie używana przez transport regionalny - wylicza Tadeusz Augustowski.

Reklama

Drogo, ale szybko

Koszt całego projektu to ogromna kwota - 3-4 mld EUR. Trasa Wrocław-Warszawa, którą dziś w najlepszym wariancie pokonujemy w 4 godziny 50 minut, zabrałaby zaledwie godzinę i 40 minut. Z Warszawy do Poznania jechalibyśmy tylko 1,5 godziny, a do Łodzi zaledwie 45 minut. 3 mld to absolutne minimum, ale jest zbyt wcześnie, aby mówić o szczegółach ekonomicznych. Na razie analizujemy popyt na tej trasie i możliwości połączenia tych miast z innymi aglomeracjami. Zorganizowanie finansowania na taka kwotę nie będzie proste. Od rozpoczęcia budowy do uruchomienia połączenia minie około 10 lat - mówi Andrzej Massel z CNTK, który opracowuje projekt. Tadeusz Augustowski zapewnia, że współfinansowanie drugiego etapu zadeklarowali marszałkowie Dolnego Śląska i województwa łódzkiego.

Ostatnia część sieci miałaby zaś powstać w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP). Nie wiem, czy samorządy zdołają pozyskać odpowiednie środki, a możliwości PPP nadal nie są pewne. Jednak nawet gdyby pojawiły się problemy z realizacją następnych etapów, to warto wybudować pierwszy odcinek. Nie będzie to pomnik w polu, bo Kalisz ma połączenie z innymi miastami - uważa szef PLK.

Katarzyna Kozińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKP | budowy | Wrocław | Tauron Basket Liga | 100 | budowa | Kalisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »