Pracownik zacznie dyktować warunki a pracodawcy powalczą o fachowców

Powracająca koniunktura oddziałuje na coraz więcej branż. Rynek, na którym do niedawna dominowali pracodawcy, szybko ewoluuje. Karty zaczynają rozdawać pracownicy.

Z raportu "Rynek pracy stałej w Polsce - najbardziej popularne stanowiska i wynagrodzenia 2015" przygotowanego przez Adecco Poland wynika, że potrzeby kadrowe rosną we wszystkich analizowanych sektorach. Wraz z popytem na specjalistów, zwiększają się także oferowane im zarobki. Wyższa kadra menadżerska w niektórych branżach może liczyć na zarobki sięgające 60 tys. zł brutto.

- Raport oparliśmy o dane zgromadzone podczas realizacji rekrutacji stałych w sektorach finansów i księgowości, transportu i logistyki, marketingu i sprzedaży, a także produkcyjnym, budowlanym i nieruchomościowym - mówi Michał Gołgowski, Dyrektor Departamentu Pracy Stałej w Adecco Poland. - Ich analiza wskazuje na systematyczną poprawę sytuacji pracowników i osób poszukujących zatrudnienia. Efekty postępującego spadku stopy bezrobocia, wzmagane przez napływ zagranicznych inwestorów, możemy zaobserwować szczególnie w większych ośrodkach miejskich. Wykwalifikowani specjaliści mogą liczyć na coraz wyższe pensje i dodatkowe benefity pozapłacowe - dodaje Michał Gołgowski.

Reklama

Mocniejsza pozycja finansistów

Segmentem, w którym zauważalny jest szczególnie intensywny rozwój są finanse. To efekt utrwalającego się trendu wzrostowego polskiej gospodarki. Rynek wraca do poziomu sprzed kryzysu, a doświadczenia kilku chudych lat sprawiają, że obecnie pozycja działów finansowych w firmach jest wyjątkowo mocna. Dla dyrektorów i managerów to szansa, ale i wyzwanie. Kwalifikacje wymagane na tych stanowiskach coraz częściej poszerzane są o doświadczenie w doradztwie strategicznym czy znajomość dodatkowych języków obcych. Duże kompetencje przekładają się na satysfakcjonujący poziom wynagrodzeń. Dane zgromadzone przez ekspertów Adecco Poland wskazują, że dyrektorzy finansowi zarabiają średnio 23 tys. zł brutto, kierownicy ds. kontrolingu 18 tys. zł, a główni księgowi ok. 11 tys. zł.

Modernizacja infrastruktury kołem napędowym TSL

Z optymizmem w najbliższą przyszłość mogą patrzeć również specjaliści z branży TSL. Przychody firm transportowych rosną stabilnie, czemu sprzyjają niskie ceny ropy naftowej oraz niewysoki kurs złotego. Do tego dochodzi dynamicznie rozwijająca się infrastruktura. Nowe drogi, linie kolejowe, modernizowane porty morskie i nowo powstające lotniska umacniają pozycję Polski jako kluczowego dla tej części Europy kraju tranzytowego. Rozwój całego sektora nierozerwalnie wiąże się z potrzebą poszerzania kadr, a popyt na fachowców nie jest w pełni równoważony przez odpowiednio wykwalifikowanych kandydatów. To sprzyja pracownikom, który mogą liczyć na coraz wyższe płace. Z raportu Adecco Poland wynika, że dyrektorzy logistyki zarabiają średnio ok. 35 tys. zł brutto. Kierownicy spedycji mogą liczyć na zarobki przekraczające 10 tys. zł (średnio 11 tys. w przypadku spedycji morskiej, 12 tys. - drogowej i 13,5 tys. - lotniczej), a początkujący w branży specjaliści ds. logistyki otrzymują wynagrodzenie w wysokości 5 tys. zł. Rekordzistami są general managerowie. Średnie płaca na takim stanowisku to 45 tys. zł, ale z badania wynika, że niektórzy zarabiają nawet 60 tys. zł.

Inżynier budownictwa - specjalista deficytowy

Na kilka lat dobrej koniunktury liczą również przedstawiciele branży budowlanej. Optymizm budzą niskie stopy procentowe, które sprzyjają wzrostowi akcji kredytowej oraz zaangażowanie państwa w program MDM. Czynnikiem napędzającym wzrost jest również perspektywa wykorzystania środków unijnych, które do 2020 roku będą zasilać polski budżet, znacząco wpływając na dynamizację inwestycji. Te czynniki nie pozostają bez wpływu na liczbę miejsc pracy. Szczególnie poszukiwani są inżynierowie budownictwa. Ze względu na ich relatywnie niewielką liczbę i długi proces kształcenia (szczególnie ważne jest doświadczenie zdobyte na placach budów), fachowcy mogą liczyć na konkurencyjne wynagrodzenia. Średnia pensja kierownika budowy (sektor infrastrukturalny) to dziś ok. 15 tys. zł brutto. Jeszcze więcej mogą zarobić kierownicy budów kolejowych - ok. 20 tys. zł.

Stabilna produkcja

Raport Adecco Poland wskazuje, że kolejnym sektorem, w którym zauważalny jest zwrot w kierunku "rynku pracownika" jest produkcja. Segment utrzymuje stabilny, dodatni wskaźnik wzrostu zatrudnienia związany z wdrażaniem nowych, innowacyjnych technologii czy zmianami w procesie zarządzania systemami jakości. Z przeprowadzonego badania wynagrodzeń wynika, że najwyższe zarobki wykazują plant managerowie w dużych zakładach (powyżej 100 pracowników), którzy mogą liczyć średnio na 35 tys. zł brutto. Na stanowiskach inżyniera jakości, inżyniera produkcji czy inżyniera procesu, pensja oscyluje w okolicach 7,5 tys. zł. Około 6,5 tys. zł zarabiają kierownicy zmian.

Sprzedaż napędza rynek pracy

Oczywiście rozwój opisanych sektorów gospodarki to doskonała wiadomość dla wszystkich, którzy wiążą swoją zawodową przyszłość ze sprzedażą. Przedstawiciele handlowi, marketingowcy, specjaliści ds. PR czy pracownicy związani ze względnie nowymi obszarami, jak e-commerce mogą wybierać spośród rosnącej liczby ofert pracy oraz liczyć na atrakcyjne warunki finansowe. Zarobki national key account managera oscylują wokół 20 tys. zł brutto. Niewiele mniej (18 tys. zł) otrzymują dyrektorowie sprzedaży. Dyrektor marketingu zarabia średnio 15 tys. zł, a podlegający mu specjaliści ds. e-mail marketingu oraz e-marketingu 6-7 tys. zł.

Źródło: Adecco Poland

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »