Walka z mafią paliwową

Przedsiębiorcy krytykują projekt nowelizacji kodeksu karnego skarbowego, a Ministerstwo Sprawiedliwości sprzeciwia się opracowanym w resorcie finansów poprawkom.

Sejmowa Nadzwyczajna Komisja do spraw Kodyfikacji zarekomenduje przyjęcie poprawek do nowelizacji kodeksu karnego skarbowego (k.k.s.) i kodeksu wykroczeń zaostrzających kary za przestępstwa paliwowe.

Ministerstwo Finansów przekonało posłów, by zgłosili je po tym, jak resortowi nie udało się zrównać stawki akcyzy na paliwa opałowe i napędowe. Chodzi m.in. o podwyższenie górnego wymiaru kary do pięciu lat. Komisja sprzeciwiła się natomiast poprawce do kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, która pozwoliłaby inspektorom kontroli skarbowej i funkcjonariuszom celnym wystawiać mandaty (do 3 tys. zł) za jazdę na paliwach opałowych. Poselskie poprawki inspirowane przez resort finansów torpeduje Ministerstwo Sprawiedliwości, reprezentujące rząd w pracach nad nowelizacją k.k.s.

Reklama

- Naszym zdaniem projekt zakłada wystarczający stopień penalizacji tego typu przestępstw. Poza tym poprawki burzą spójność k.k.s. Zmiany w pozostałych kodeksach mógłby zakwestionować Trybunał Konstytucyjny - tłumaczy Andrzej Grzelak, wiceminister sprawiedliwości.

Nowelizację k.k.s. (jako całość), która generalnie zaostrza kary za przestępstwa skarbowe, krytykują też przedsiębiorcy. Rafał Iniewski z PKPP Lewiatan tłumaczy, że ze względu na słabą jakość przepisów podatkowych łatwo dopuścić się przestępstwa skarbowego.

- Jeżeli przestępstawa skarbowe są dużym problemem, to dlaczego tak mało jest aktów oskarżenia z k.k.s. i wyroków opartych na tym kodeksie - mówi R. Iniewski.

Jacek Wróblewski, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, uważa, że problem nie leży w wysokości kar, ale w ich skutecznym stosowaniu.

Marcin Musiał

OPINIA

Mirosław Barszcz, partner z Baker & McKenzie Doradztwo Podatkowe
Najważniejsze zmiany w kodeksie karnym skarbowym polegają na zaostrzeniu wysokości kar za przestępstwa skarbowe. Myślę, że trzeba powtarzać bez końca, że wyższe kary nie spowodują spadku liczby przestępstw. Na wykładach z prawa karnego uczono nas, że w średniowieczu do największej liczy rozbojów dochodziło w czasach, kiedy najczęściej dokonywano egzekucji za te przestępstwa.

Trzeba zreformować system ścigania przestępstw. Należy zacząć od innego zdefiniowania zadań urzędów kontroli skarbowej. Teraz ich funkcje w znacznej mierze dublują się z zadaniami urzędów skarbowych. Moim zdaniem UKS-y powinny być służbami mundurowymi, swego rodzaju policją skarbową zajmującą się ściganiem przestępców, którzy mają olbrzymie nielegalne źródła dochodów i nie płacą podatków, a nie kontrolami w przedsiębiorstwach.

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »