ZUS będzie płatny od każdej umowy?

Rzeczpospolita wczoraj doniosła, że rząd planuje, płacenie pełnej składki na ZUS od każdej umowy o pracę, dzieło czy zlecenie. Jest to związane m.in. z planami powrotu do niższego wieku emerytalnego, który zgodnie z projektem złożonym w Sejmie przez prezydenta Andrzeja Dudę ma wynosić 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn.

"Wypowiedź profesora Zielenieckiego to nie plan rządu tylko prywatne dywagacje"- tak wicepremier Jarosław Gowin odnosi się do wczorajszej publikacji "Rzeczpospolitej", powołującej się na wywiad z wiceministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Marcinem Zielenieckim.

Rzeczniczka rządu Elżbieta Witek na pytanie dziennikarzy o szczegóły odpowiedziała, że na razie takiego planu rząd nie ma i są to tylko doniesienia medialne.

Planu na razie nie ma, ale doniesienia Rzeczpospolitej wywołały ożywienie wśród ekspertów, z którymi rozmawiała Informacyjna Agencja Radiowa.

Reklama

Andrzej Kubisiak z Work Service podkreślił, że wyższe składki na ZUS oznaczałyby zwiększenie kosztów pracy a tym samym szarej strefy na rynku zatrudnienia. Dodał, że obecnie mamy bardzo dobrą koniunkturę do tworzenia nowych miejsc pracy i ważne jest, by nie zahamować tego trendu tylko i wyłącznie podnoszeniem strony kosztowej.

- Może być też problem z umowami o dzieło - zaznaczył Andrzej Kubisiak. Podpisując taką umowę decydujemy, że będziemy się rozliczać za konkretne dzieło. Nie ma tutaj godzinowego rozliczenia, nie ma konkretnego czasu realizacji dzieła. Ważny jest finalny produkt. Ujednolicenie tych wszystkich zapisów może być bardzo trudne od strony legislacyjnej.

Ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Aleksander Łaszek uważa natomiast, że jeśli rząd rzeczywiście planuje płacenie pełnej składki od każdej umowy, to powinno to być połączone z innymi działaniami, przede wszystkim z obniżeniem opodatkowania osób najmniej zarabiających. Bez takich działań osoby najsłabsze, najgorzej wykształcone, z najmniejszym doświadczeniem zawodowym zostaną wypchnięte z rynku pracy - podkreśla Aleksander Łaszek.

Zgodnie z doniesieniami, ministerstwo chce opracować system oceny osób prowadzących działalność gospodarczą tak, by płaciły one składki od rzeczywistych przychodów . Mogą być one dużo wyższe od 1030 złotych płaconych obecnie.

O ile nie wiadomo dokładnie jakie rozwiązania znajdą się w nowych rządowych propozycjach, to wiadomo już, że od nowego roku mają wejść w życie przepisy dotyczące odprowadzania składek na ZUS od umów zleceń. Mają być płacone od co najmniej minimalnego wynagrodzenia.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed otwieraniem fałszywych e-maili. Takie e-maile, zawierające zawirusowane oprogramowanie zgłaszali, do ZUS-u przedsiębiorcy.

Jak podkreślił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek, Zakład e-mailowo kontaktuje się tylko z tymi klientami, którzy zażyczyli sobie takiego kontaktu na Platformie Usług Elektronicznych..Sam z siebie natomiast maili nie wysyła. Wiceprezes Jaroszek zaapelował, by w przypadku otrzymania takiego typu wiadomości zgłosić to do najbliższej placówki ZUS lub na adres cot@zus.pl.

Przykład zawirusowanych e-maili, wysyłanych rzekomo z ZUS-u, pokazuje, jak bardzo trzeba być uważnym w kontaktach z różnego typu instytucjami - zaznaczył wiceprezes Paweł Jaroszek.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: składki ZUS | ZUS | MiSP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »