Kontrakty na indeksy giełd lekko rosną, w Azji zaś mocne wzrosty

Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie lekko rosną. Za to w Azji mocne wzrosty - Nikkei 225 na plusie o ponad 3 proc. - podają maklerzy.

Kontrakty na indeksy giełdowe w zachodniej Europie lekko rosną. Za to w Azji mocne wzrosty - Nikkei 225 na plusie o ponad 3 proc. - podają maklerzy.

Kontrakty na Euro Stoxx 50 w górę o 0,300 proc., FTSE 100 futures zwyżkują o 0,111 proc., CAC 40 futures rosną o 0,350 proc., a na DAX - zwyżkują o 0,561 proc.

"Wydaje się, że na rynkach jest mniej sceptycyzmu" - ocenia Michael McCarthy, główny strateg rynkowy w CMC Markets w Syndey.

- Pesymizm co do wyników amerykańskich spółek już za nami. Jest za to pole do niespodziewanych zwyżek na giełdach - dodaje.

Poniedziałkowa sesja na Wall Street przebiegała pod znakiem umiarkowanych wzrostów. Indeksy giełdowe rosły pomimo spadku cen ropy naftowej po fiasku szczytu w Doha.

Reklama

Po raz pierwszy od lipca zeszłego roku Dow Jones znalazł się powyżej poziomu 18.000 punktów. Dow Jones Industrial na koniec dnia zyskał 0,60 proc. i wyniósł 18.004,16 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,65 proc. i wyniósł 2.094,34 pkt. Nasdaq Comp. zwyżkował o 0,44 proc. do 4.960,02 pkt.

W poniedziałek prezes Fed z Bostonu Eric Rosengren, stwierdził, że nie tylko on, ale też wielu ekonomistów widzi amerykańską gospodarkę znacznie "zdrowszą" niż to oceniają rynki finansowe.

....................

Niedzielne rozmowy w Ad-Dausze ws. zamrożenia produkcji ropy, w których uczestniczyło 18 krajów producentów, chcących podbić ceny surowca, zakończyły się fiaskiem. Uczestnicy oznajmili, że "potrzebują więcej czasu", by zadecydować o zamrożeniu wydobycia.

Na spotkaniu w Ad-Dausze nie stawił się jeden z największych producentów ropy, Iran, który już wcześniej ostrzegł, że nie zamrozi wydobycia surowca, ponieważ walczy o powrót na rynek naftowy po latach embarga na jego ropę.

Katarski minister energetyki i przemysłu Muhammad ibn Salih as-Sada powiedział, po sześciu godzinach negocjacji, że zarówno członkowie OPEC (Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową), jak inne państwa potrzebują więcej czasu na podjęcie decyzji. Dodał też, że nie wyznaczono daty kolejnego spotkania.

Według innych źródeł mogłoby dojść do kolejnej rundy rozmów w czerwcu. Rosja, sojusznik Iranu, włożyła wiele energii przed niedzielnym szczytem w doprowadzenie do porozumienia z Teheranem, którego Arabia Saudyjska, nieformalny lider OPEC, uznaje za swego głównego rywala.

Ci, którzy wzięli udział w negocjacjach, rozważali zamrożenie wydobycia na poziomie ze stycznia; miałoby to zrównoważyć rynki naftowe i podbić notowania ropy. Zachodnie media zapowiadały, że będzie to najważniejsze takie spotkanie od 30 lat, jednak by osiągnąć konsensus, producenci będą musieli się spotkać kolejny raz.

Perspektywa rozmów, w których udział wzięli producenci z OPEC, jak i kraje spoza kartelu, podbiła ceny surowca o 35 proc.

Według rozmówców Reutera członkowie OPEC uznali w niedzielę, że najpierw muszą osiągnąć porozumienie wewnątrz swego kartelu, zanim zaproponują innym producentom, by dołączyli do tej inicjatywy.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »