Spokojny start tygodnia
Nowy tydzień zaczął się bardzo spokojnie. Rynek terminowy nie zmienił swojego położenia. Techniczna przewaga nadal jest po stronie kupujących i bazowym scenariuszem jest ruch w górę. Problemem jest brak inspiracji do większych ruchów.
Nudna i neutralna sesja
Europejskie giełdy przez cały poniedziałek stały w miejscu, z taką samą sytuacją mieliśmy do czynienia na GPW. Notowania kontraktów ograniczyły się do płaskiej konsolidacji na poziomach neutralnych z lekką tendencją do przechyłu w górę. Na zamknięciu (2390pkt.) popyt wypracował niewielki, 6pkt. zysk.
Wakacyjny marazm
Niska zmienność i obroty sprawiają, że sesja nie ma żadnego znaczenia dla obrazu technicznego (dzienne obroty na WIG20 to zaledwie 410 mln zł.). W perspektywie krótkoterminowej sytuacja jest pozytywna. Póki notowania utrzymują się w ramach wzrostowego kanału (wykres intra) przewagę ma strona popytowa i bazowym scenariuszem jest kontynuacja ruchu w górę. Wskazania odwrócą się, jeżeli kurs przełamie wsparcia w strefie 2354-2363pkt. (lokalny dołek i maksima układu bocznego) i krótkoterminową linię trendu (obecnie ok 2365pkt.).
Wakacyjny marazm może się jeszcze przedłużyć, rynkom brakuje bowiem inspiracji. Dzisiejsze kalendarium jest puste, zresztą cały obecny tydzień będzie ubogi w dane makroekonomiczne. Najbardziej interesujące będą odczyty inflacji w USA (czwartek i piątek), które będą rzutować na termin podwyżki amerykańskich stóp procentowych.
Bez zmian
Jak na razie na ożywienie się nie zapowiada i wtorek rozpoczniemy równie spokojnie. Celem byków jest ponowna konfrontacja z lipcowymi maksimami (2397pkt.). Ich pokonanie otworzyłoby drogę pod majowy szczyt trendu (2425pkt.). Po drugiej stronie pierwszym punktem obrony są intradayowe minima na 2376pkt. Zejście kursu niżej byłoby zaproszeniem do przetestowania opisanych wsparć na 2354-2363pkt.
Maciej Szmigel
Analityk inwestycyjny
Biuro Maklerskie ING Banku Śląskiego