65 mln akcji trafi na rynek

O 6% spadł wczoraj kurs akcji Telekomunikacji Polskiej po tym, jak na rynku pojawiła się informacja, że ING szuka nabywców na 65 mln walorów spółki będących w posiadaniu podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa. Zdaniem analityków, zlikwidowanie nawisu podażowego może pozytywnie wpłynąć na zachowanie papierów spółki w dłuższym terminie.

O 6% spadł wczoraj kurs akcji Telekomunikacji Polskiej po tym, jak na rynku pojawiła się informacja, że ING szuka nabywców na 65 mln walorów spółki będących w posiadaniu podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa. Zdaniem analityków, zlikwidowanie nawisu podażowego może pozytywnie wpłynąć na zachowanie papierów spółki w dłuższym terminie.

Na rynek mają trafić walory TP SA, którymi Skarb Państwa zasilił Agencję Rozwoju Przemysłu, BGK i BGŻ. Przedstawiciele ING Securities odmawiali wczoraj komentarza na temat sposobu, w jaki papiery te zostaną uplasowane. Z nieoficjalnych informacji wynika, że biuro prowadziło wśród polskich i zagranicznych inwestorów proces budowania książki popytu. Każdy z nich miał zadeklarować, ile papierów jest gotowy kupić przy poszczególnych poziomach cenowych. Wartość całego pakietu przekraczała 850 mln zł. Oferta była skonstruowana na zasadzie "wszystko albo nic", jednak, zdaniem giełdowych obserwatorów, nie ma zagrożenia, by akcje nie znalazły nabywców. - Przy spadających obrotach na GPW prowizja od takiej transakcji jest nie do pogardzenia. Z tego względu spodziewam się, że jeśli inwestorzy nie kupią wszystkich walorów, to nadwyżkę ING przejmie na swój rachunek - powiedział nam jeden z zarządzających aktywami.

Reklama

Papiery TP SA zmienią właściciela najprawdopodobniej w transakcjach pakietowych. Ich ostateczna cena miała być ustalona wczoraj. Z naszych informacji wynika, że będzie ona nieznacznie niższa od kursu wtorkowego zamknięcia, który wyniósł 13,35 zł.

W opinii specjalistów, wczorajszy 6-proc. spadek ceny TP SA, któremu towarzyszyły duże obroty (ich wartość przekroczyła 107 mln zł), wynikał z tego, że część inwestorów redukowała swój portfel, licząc na jego uzupełnienie po korzystniejszej cenie w transakcjach pakietowych. W dłuższej perspektywie transakcja powinna jednak pozytywnie wpłynąć na notowania największej polskiej spółki telekomunikacyjnej. - Zniknie ciążące nad rynkiem ryzyko dodatkowej podaży i poprawi się płynność walorów - uważa Anna Hess, analityk branży telekomunikacyjnej w CDM Pekao SA. Analitycy spodziewają się dobrych wyników firmy w czwartym kwartale tego roku, zwłaszcza na tle kiepskich rezultatów ubiegłorocznych, kiedy to Telekomunikacja Polska utworzyła rezerwę o wartości 750 mln zł na restrukturyzację zatrudnienia.

Rekomendacje dla akcji TP SA

4 grudnia 2002

Schroeder Salomon Smith Barney zwiększył z 11 do 14,3 zł cenę docelową dla akcji spółki. Zdaniem autorów raportu, wyniki finansowe Telekomunikacji Polskiej w trzecim kwartale 2002 r. oraz zapowiedzi zarządu firmy sprzyjają pozytywnemu nastawieniu do jej papierów. Zwrócili uwagę zwłaszcza na szybki wzrost PTK Centertel, operatora sieci Idea oraz widoczny postęp w restrukturyzacji segmentu telefonii stacjonarnej. SSSB utrzymał jednak rekomendację "zgodnie z rynkiem" ze względu na wcześniejsze, silne zachowanie papierów spółki na GPW (rekomendacja wydana została przy kursie 14 zł).

3 grudnia 2002

Robert Aspin z Deutsche Banku podnosi wycenę papierów Telekomunikacji Polskiej z 17,3 zł

do 18,1 zł, utrzymując rekomendację "kupuj". Jego zdaniem, biorąc pod uwagę potencjalne ryzyko

i zysk z inwestycji, spółka należy do najlepszych w sektorze. Autor raportu pozytywnie odbiera sygnały płynące od zarządu TP SA, jednak uważa, że ich zdyskontowanie zajmie rynkowi trochę czasu i dlatego traktuje TP SA jako inwestycję o dłuższym horyzoncie.

25 listopada 2002

Michał Marczak z DI BRE podtrzymuje wycenę TP SA na poziomie 16 zł i rekomendację "akumuluj". "Wycena porównawcza wskazuje, że TP SA szacowana jest obecnie na poziomie wskaźników, zbliżonym do porównywalnych spółek telekomunikacyjnych z rynków rozwijających się (z uwzględnieniem 10--proc. dyskonta).

- Duży udział kapitału zagranicznego w free float sugeruje, że kurs powinien zachowywać się zgodnie z ruchem indeksu branżowego - napisał specjalista z DI BRE.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Orange Polska S.A. | skarb | Skarb Państwa | ing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »