Amerykanie konsumują mniej

Podwyżki stóp procentowych zahamowały wydatki konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych.

Podwyżki stóp procentowych zahamowały wydatki konsumpcyjne w Stanach Zjednoczonych.

Mimo ogłoszonych w piątek raportów ekonomicznych w USA

sugerujących schłodzenie gospodarki, na rynku akcji dominowały

spadki indeksów.

W Nowym Jorku niepokoje dotyczyły

szczególnie spółek komputerowych, które stoją w obliczu niższego

popytu na ich produkty. Wyprzedawano akcje takich firm jak

Qualcomm czy Cisco Systems w obawie, że wyższe stopy

procentowe niekorzystnie wpłyną na ich zyski. Indeks Nasdaq,

gdzie spółki te są notowane notował po dwóch godzinach sesji

0,5-proc. stratę i ostateczny bilans tygodnia wypada na niekorzyść

Reklama

tej technologicznych giełdy - 6-proc. spadek.

Niebagatelny wpływ na takie, a nie inne zachowania inwestorów

miały głoszone w piątek przez Departament Handlu dane dotyczące

zakupów dóbr trwałego użytku przez amerykańskie

przedsiębiorstwa. Z raportu tego wynikało, że firmy zakupiły w

kwietniu o 6,4 proc. mniej tych dóbr, przy czym za spadek ten

(największy od ośmiu lat) odpowiadały rekordowo niskie

zamówienia sprzętu elektronicznego.

Wbrew oczekiwaniom rynek zignorował ogłoszony również w

piątek raport dotyczący wydatków konsumpcyjnych w USA, z

którego wynikało, że rosły one w tempie najwolniejszym od

dziewięciu miesięcy. W kwietniu Amerykanie wydali tylko o 0,4

proc. więcej niż w tym samym okresie w ubiegłym roku, z czego

można wnioskować, że sześć podwyżek stóp proc. przyniosło

spodziewany efekt.

W Europie inwestorom zabrakło więc motywacji do kupowania

akcji. Warto zwrócić uwagę na lekkie zwyżki akcji firm

telekomunikacyjnych, które ostatnio najmocniej traciły na wartości.

Traciły natomiast banki, które zapowiadają trudności w wykonaniu

planów finansowych w drugim kw. tego roku. W naszym regionie

straty odrobiła Moskwa, gdzie RTS zyskał 4,5 proc.

Na

pozostałych rynkach panował marazm. W Budapeszcie i Pradze

spadki wskaźników nie przekraczały 0,5 proc.

Czwartkową niespodziewaną zmianę nastrojów na amerykańskich

giełdach mocno odreagowały za to azjatyckie parkiety. Koreański

Kospi stracił aż 6 proc. i zakończył dzień na poziomie najniższym

od 14 miesięcy.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: USA | Amerykanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »