Analitycy prognozują, a rada i tak zrobi swoje

Coraz mniej przemawia za agresywną polityką pieniężną - uważają analitycy. Nie wykluczają jednak, że RPP znowu podniesie stopy i to nawet o 0,5 pkt proc.

Coraz mniej przemawia za agresywną polityką pieniężną - uważają analitycy. Nie wykluczają jednak, że RPP znowu podniesie stopy i to nawet o 0,5 pkt proc.

Przewidywanie decyzji Rada Polityki Pieniężnej (RPP), która dziś zbiera się na dwudniowym posiedzeniu, jest jak wróżenie z fusów - przyznają ekonomiści.

Część z nich jest zdania, że rada nie ma argumentów za podwyżką stóp w tym miesiącu. Niektórzy spodziewają się natomiast kolejnej radykalnej decyzji, czyli ruchu w górę o 0,5 pkt proc. Ich uśredniona prognoza to wzrost ceny pieniądza o 0,25 pkt proc.

- Rada przyzwyczaiła nas do niespodzianek, więc żadna opcja nie jest wykluczona. Dane makroekonomiczne przemawiają jednak za minimalną podwyżką - mówi Katarzyna Zajdel-Kurowska, szefowa działu analiz Banku Handlowego.

Reklama

- Spadek cen żywności w pierwszej połowie września o 0,1 proc. może istotny dla niektórych członków rady. To może być dla nich sygnał, że projekcja inflacji NBP niekoniecznie się sprawdzi - uważa Maciej Reluga, ekonomista BZ WBK.

Jego zdaniem, wciąż jednak nie słabnie obawa przed wzrostem żądań płacowych, a dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w sierpniu nie przemawiają za luźniejszą polityką monetarną.

- Rada wielokrotnie dawała sygnał, że większą wagę przywiązuje do tendencji długoterminowych niż danych miesięcznych. Nie wykluczam więc podniesienia stóp nawet o 50 pkt baz. - dodaje Maciej Reluga.

Duzi inwestorzy są jednak innego zdania. Wczoraj złoty tracił na wartości wobec EUR i USD, bo inwestorzy za coraz bardziej prawdopodobny uznają scenariusz z minimalną podwyżką. Podobnie zachowują się uczestnicy rynku obligacji.

- W ostatnich dniach rosły cen obligacji o najkrótszym terminie zapadalności. To może oznaczać, że części inwestorów nie oczekuje podwyżki stóp. Rynek wciąż uwzględnia jednak ruch o 25 pkt baz. Taka decyzja będzie neutralna dla notowań walut i obligacji - uważa Przemysław Magda, analityk Banku Handlowego.

Kamil Zatoński

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »