BB Investment skapitulował

Po ponad półrocznych negocjacjach rynek doczekał się odpowiedzi na pytanie: kim będzie nowy inwestor AMS.

Po ponad półrocznych negocjacjach rynek doczekał się odpowiedzi na pytanie: kim będzie nowy inwestor AMS.

Zgodnie z wcześniejszymi spekulacjami wstępną umowę kupna większościowego pakietu spółki zawarła Agora. W wyniku realizacji umowy, Agora nabędzie akcje uprawniające do co najmniej 68 proc. głosów na walnym zgromadzeniu AMS.

Do sprzedaży papierów AMS zobowiązani są BB Investment, główny akcjonariusz spółki oraz siedem osób fizycznych w tym Paweł Rozwadowski, dysponujący ponad 5-proc. pakietem akcji. Na początek, w transakcjach pozasesyjnych Agora nabędzie 501.195 akcji na okaziciela AMS po 20 zł za sztukę. Walory te stanowią 11,89 proc. kapitału zakładowego spółki oraz 9,99 proc. ogólnej liczby głosów. Warunkiem transakcji są wyniki audytu, zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz rady nadzorczej Agory. W kolejnym etapie, Agora będzie zobowiązana do nabycia 200.025 akcji imiennych uprzywilejowanych AMS po cenie 4 zł za sztukę. Walory te stanowią 4,74 proc. kapitału zakładowego oraz 19,93 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki. Szacujemy, że pierwsze dwa etapy transakcji zakończą się w ciągu najbliższych trzech lub czterech tygodni - powiedział nam Zbigniew Bąk, członek zarządu Agory odpowiedzialny za pion nowych przedsięwzięć. Ostatnim już krokiem w dysponowaniu przez Agorę większościowym pakietem akcji AMS, będzie ogłoszenie publicznego wezwania do zapisywania się na sprzedaż wszystkich walorów AMS po cenie 46 zł. Sprzedający gwarantują, że Agora nabędzie w wyniku realizacji umowy akcje uprawniające do co najmniej 68 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu poznańskiej spółki. Ostatni etap, czyli ogłoszenie wezwania przypadnie na drugą połowę sierpnia lub na początek września - wyjaśnił Zbigniew Bąk. Nie jest wykluczone, że jeśli w wyniku wezwania Agora skupi 100 proc. akcji AMS, zdecydujemy się wycofać spółkę z publicznego obrotu - stwierdził. Docelowo zależy nam przede wszystkim na umocnieniu pozycji lidera AMS na rynku reklamy zewnętrznej. Jeszcze w tym roku zamierzamy opracować nową trzyletnią strategię dla spółki. W nim nakreślimy poziom niezbędnych inwestycji, które będą jednak uzależnione od sytuacji na rynku - wyjaśnił Z. Bąk.

Reklama

Pierwsze negocjacje Agory w sprawie przejęcia AMS rozpoczęły się rok temu. Wtedy to Agora - w wezwaniu ogłoszonym pod koniec marca 2001 r. -zamierzała skupić 1.254.00 akcji AMS. Początkowo za jeden walor spółka oferowała 60 zł, ale później dwukrotnie podwyższała cenę, ustalając ją ostatecznie na 70 zł. Wezwanie nie doszło jednak do skutku ze względu na zbyt małą liczbę złożonych zapisów. O większościowy pakiet AMS, Agora rywalizowała wtedy z francuskim koncernem JCDecaux, który również ogłosił wezwanie ostatecznie także zakończone niepowodzeniem. Władze BB Investment uznały wtedy, iż cena proponowana przez obydwu inwestorów jest zbyt niska i nie odzwierciedla faktycznej wartości spółki. Wznowienie negocjacji nastąpiło w pierwszej połowie października ub.r., kiedy to BB Investment rozesłał memorandum informacyjne. Zarząd funduszu deklarował wtedy, iż proces zidentyfikowania nowego właściciela AMS zakończy się jeszcze w 2001 r. Trudna sytuacja na rynku utrudniała jednak rozmowy. Zdaniem Pawła Turno, prezesa BB Investment w obliczu obecnej sytuacji na rynku oferta Agory wydaje się atrakcyjna. Trudno byłoby uzyskać lepsze warunki przejęcia, zwłaszcza, że wyraźnie widać ograniczenie aktywności na polskim rynku przez graczy zagranicznych. Dlatego, biorąc pod uwagę także sytuację ekonomiczną AMS, a w szczególności zadłużenie spółki zdecydowaliśmy się przyjąć ofertę Agory. Poza tym Agora zagwarantuje AMS lepszy rozwój, niż akcjonariat w obecnym składzie - skonkludował prezes.

Przypomnijmy jeszcze, że na początku czerwca walne zgromadzenie AMS zdecydowało o emisji do 5 tys. obligacji na okaziciela zamiennych na akcje spółki. Wszystko wskazuje jednak na to, że emisja nie dojdzie do skutku. W perspektywie co najmniej dwóch najbliższych miesięcy należy zakładać, że do tej emisji nie dojdzie - stwierdził P. Turno.

Rynek z umiarkowanym optymizmem przyjął wiadomość o możliwym przejęciu AMS przez Agorę. Na zamknięciu wczorajszej sesji za jeden walor Agory płacono 55,2 zł czyli o 1,8 proc. więcej niż w poniedziałek. W przypadku AMS było to odpowiednio 44 zł i 1,1 proc. Art. Marketing Syndicate (AMS) jest wiodącą spółką na polskim rynku reklamy zewnętrznej, której wartość szacowana jest na 553 - 580 mln zł rocznie.

ILONA DOMAŃSKA

Bogusław Taźbirek, analityk PBK Asset Management

Ubiegłoroczna decyzja Agory, co do odstąpienia od dalszych prób przejęcia AMS, a tym samym podwyższania ceny za papiery tej spółki, okazała się trafna. Obecnie bowiem Agora przejmie kontrolę nad AMS po znacznie niższej cenie. Poza tym przyjmując aktualną ofertę Agory, główny akcjonariusz przyznał, że cena rzędu 100 zł za jedną akcję AMS jakiej domagał się w ub.r., absolutnie nie miała pokrycia w rzeczywistej kondycji spółki i mogła pozostać jedynie w sferze marzeń. Po przejęciu należy spodziewać się znaczącej redukcji kosztów w AMS, co według mnie może pociągnąć za sobą restrukturyzację zatrudnienia w spółce, również na najwyższych szczeblach kierowniczych.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: wezwania | odpowiedzi | kim
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »