Będzie rewolucja w spółkach handlowych?

Kolejny rządowy projekt zmian Kodeksu spółek handlowych trafił już do Sejmu. Przewiduje m.in. radykalną obniżkę minimalnego kapitału zakładowego spółek z o.o. i akcyjnych oraz zniesienie obowiązkowych przekształceń spółek cywilnych w spółki jawne. W razie przejścia projektu przez całą ścieżkę legislacyjną, ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia jej ogłoszenia.

Kolejny rządowy projekt zmian Kodeksu spółek handlowych trafił już do Sejmu. Przewiduje m.in. radykalną obniżkę minimalnego kapitału zakładowego spółek z o.o. i akcyjnych oraz zniesienie obowiązkowych przekształceń spółek cywilnych w spółki jawne. W razie przejścia projektu przez całą ścieżkę legislacyjną, ustawa wejdzie w życie po upływie 30 dni od dnia jej ogłoszenia.

Spółki kapitałowe - niższy kapitał zakładowy

Najbardziej kontrowersyjna z proponowanych zmian dotyczy obniżenia minimalnego kapitału zakładowego w obu rodzajach spółek kapitałowych. Obecnie minimalny kapitał zakładowy spółki z o.o. musi wynosić 50.000 zł, a spółki akcyjnej 500.000 zł. Według projektu te progi mają zostać obniżone odpowiednio do 5.000 zł i 100.000 zł.

Proponowaną zmianę uzasadnia się tym, że prawo europejskie dla spółek akcyjnych zastrzega minimum kapitałowe na poziomie 25.000 euro, zaś dla spółek z o.o. w ogóle takiego minimum nie przewiduje. Za propozycją rządową ma przemawiać też fakt, że obecny poziom wymaganego kapitału zakładowego stanowi barierę w rozpoczynaniu działalności gospodarczej w formie spółki kapitałowej.

Reklama

Spółki cywilne - koniec obowiązkowych przekształceń

Druga istotna zmiana polega na zniesieniu obowiązkowych przekształceń spółek cywilnych w spółki jawne. Obecnie Kodeks spółek handlowych przewiduje obowiązek przekształcenia, gdy przychody netto spółki cywilnej w każdym z dwóch ostatnich lat obrotowych osiągnęły wartość powodującą, zgodnie z przepisami o rachunkowości, obowiązek prowadzenia ksiąg rachunkowych. Spółki cywilne większych rozmiarów muszą więc przekształcać się w bardziej wiarygodne w obrocie spółki jawne.

Projekt przewiduje zniesienie przymusowego przekształcenia. Uzasadnieniem tego zabiegu ma być to, że obowiązek przekształcenia formy prawnej powoduje dla przedsiębiorców liczne komplikacje i dodatkowe koszty. Z drugiej strony jednak nowelizacja spowoduje, że nawet największe przedsięwzięcie gospodarcze będzie mogło być realizowane w ramach spółki cywilnej. To z kolei może naruszać interesy kontrahentów.

Spółki jawne - ograniczenie odpowiedzialności

Jeśli proponowane zmiany wejdą w życie, bezpieczniej będzie można przekształcić działalność jednoosobową w spółkę jawną. Tego typu transformacja polega na założeniu spółki jawnej, do której jeden ze wspólników tytułem wkładu wnosi swoje dotychczasowe przedsiębiorstwo. Obecnie osoby, które zawierają umowę spółki jawnej ze wspólnikiem wnoszącym taki wkład, odpowiadają za zobowiązania związane z prowadzeniem tego przedsiębiorstwa powstałe przed dniem utworzenia spółki (art. 33 K.s.h., Dz. U. z 2000 r. nr 94, poz. 1037 ze zm.). Oznacza to, że wspólnicy mogą spłacać długi swego partnera w biznesie.

Według noweli, odpowiedzialność powstająca na podstawie art. 33 K.s.h. ma zostać ograniczona w ten sposób, że wspólnicy zawierający umowę spółki jawnej z przedsiębiorcą jednoosobowym będą odpowiadać za jego długi, ale tylko do wartości wniesionego przedsiębiorstwa według stanu w chwili wniesienia, a według cen w chwili zaspokojenia wierzyciela.

Zmieniony przepis będzie miał również zastosowanie do zasad odpowiedzialności w pozostałych osobowych spółkach handlowych.

Spółki jednoosobowe - ułatwienia

Zmian mają się również doczekać art. 173 i 303 K.s.h. Przepisy te regulują formę dokonywania czynności pomiędzy jedynym wspólnikiem lub akcjonariuszem a spółką. Jako zasadę przewidują, że oświadczenie woli takiego wspólnika lub akcjonariusza składane spółce musi mieć formę pisemną pod rygorem nieważności. Jednakże jeżeli sprawa, w której jest ono składane, przekracza zakres zwykłych czynności spółki, to oświadczenie wymaga formy pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym. W praktyce oznacza to, że jeżeli jedyny wspólnik lub akcjonariusz zawiera umowę ze swoją spółką i nie jest w stanie ocenić, czy przekracza ona zakres zwykłych czynności spółki, to na wszelki wypadek powinien ją zawrzeć w formie pisemnej z podpisem notarialnie poświadczonym.

Projektowane uchylenie art. 173 § 2 i 3 K.s.h. oraz art. 303 § 3 i 4 K.s.h. ma znieść ten stan rzeczy. Po zmianach, niezależnie od wagi dokonywanej czynności (tj. czy mieści się ona w zakresie zwykłych czynności spółki), oświadczenie woli wspólnika lub akcjonariusza będzie musiało być składane jedynie w zwykłej formie pisemnej pod rygorem nieważności.

Termin do wypłaty dywidendy

Obecnie regulacje Kodeksu nie wskazują terminu, w którym ma być wypłacona dywidenda, pozostawiając to uchwałom organów właścicielskich spółek.

Po zmianach dywidenda również ma być wypłacana w dniu określonym w uchwale wspólników (lub walnego zgromadzenia w spółce akcyjnej). Jeżeli jednak uchwała takiego dnia nie będzie określać, to dywidenda ma być wypłacana w dniu wyznaczonym przez zarząd (radę nadzorczą).

Uzasadnieniem dla tej zmiany są istniejące kontrowersje natury podatkowej. W orzecznictwie przyjmowano bowiem, że zwłoka w wypłacie dywidendy stanowi przychód dla spółki, w przypadku gdy możliwość dysponowania środkami finansowymi przez spółkę była następstwem uchwały zgromadzenia wspólników o odroczeniu wypłaty dywidendy.

Szybszy zwrot dopłat

W projekcie proponuje się również skrócenie terminu do zwrotu dopłat. Obecnie spółka może zwrócić pobrane od udziałowców dopłaty dopiero po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia o zamierzonym zwrocie w piśmie przeznaczonym do ogłoszeń spółki. Termin 3-miesięczny ma służyć wierzycielom, tak aby mogli podjąć ewentualne działania na wypadek, gdyby zwrot dopłat mógł naruszać ich interesy.

Według projektu dopłaty będą mogły być zwracane po upływie jednego miesiąca od dnia ogłoszenia o zamiarze dokonania zwrotu.

Mniejsza grzywna za brak obowiązkowych oznaczeń

Ostatnia z proponowanych zmian polega na usunięciu rozbieżności między regulacjami K.s.h. oraz ustawy o KRS, dotyczącymi wysokości grzywny nakładanej przez sąd rejestrowy w wypadku, gdy spółka nie posługuje się wymaganymi obowiązkowymi oznaczeniami określonymi w art. 127 § 5, art. 206 § 1 i art. 374 § 1 K.s.h. Na podstawie tych przepisów spółka komandytowo-akcyjna, z o.o. oraz akcyjna powinny podawać takie informacje, jak np.: firma spółki, jej siedziba i adres, numer KRS czy NIP.

Według projektu grzywna przewidziana w art. 595 § 1 K.s.h. ma zostać obniżona z 10.000 do 5.000 zł, czyli sumy przewidzianej obecnie w art. 34 ust. 3 i 4 ustawy o KRS (Dz. U. z 2007 r. nr 168, poz. 1186).

Paweł Cierkoński

Gazeta Podatkowa Nr 461 z dnia 2008-06-09

Dowiedz się więcej na temat: zniesienie | oświadczenie | dywidenda | rewolucja | jawne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »