CEPiK wystartował
31 grudnia, czyli zgodnie z harmonogramem, Softbank i współpracujące z nim firmy (m.in. Comp) oddały do użytku Centrum Przetwarzania Danych. Zakończył się tym samym pierwszy etap budowy CEPiK-u. Pełną funkcjonalność system osiągnie za rok.
Umowa dotycząca systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców została podpisana 28 października 2003 r. Wykonawca, konsorcjum Softbanku i Face Technologies (spółka z RPA), zainkasuje 230 mln zł (brutto). Znaczną część z tej kwoty zgarną jednak podwykonawcy. Warszawski Comp, który odpowiada za bezpieczeństwo informacji gromadzonych w CEPiK-u, za swój wkład otrzyma 38 mln zł.
W pierwszym etapie budowy systemu, do Centralnej Bazy Danych trafiły informacje o wszystkich pojazdach użytkowanych w Polsce, których jest ponad 15 mln. Dostęp do tych danych mają MSWiA, policja oraz urzędy wojewódzkie. W bazie jest już także zapisanych 400 mln zdarzeń o pojazdach, takich jak: rejestracja, wyrejestrowanie, zmiana właściciela itp.
- Baza danych o kierowcach zostanie oddana do użytku w połowie roku - zapowiedział na piątkowej konferencji Aleksander Lesz, prezes Softbanku. W tym samym okresie zostanie również uruchomiona infolinia, pod którą każdy zainteresowany będzie mógł uzyskać informacje dotyczące pojazdów, ich historii (poprzednich właścicielach) czy sprawdzić ich legalność.
Pierwsze faktury za wykonane przy CEPiK-u prace zostaną wystawione dopiero w kwietniu. To oznacza, że przychody z tego tytułu będą uwzględniane w wynikach Softbanku za II kwartał. Wielkość kwietniowych wpływów pozostaje tajemnicą. Ze względu na swoją wielkość CEPiK będzie miał wyraźny wpływ na obroty wszystkich zaangażowanych weń spółek. - Na ten rok mamy rekordowy w historii portfel zamówień, którego wartość przekracza 200 mln zł - stwierdził A. Lesz. - Liczymy, że dzięki CEPiK-owi w 2004 r. będziemy mieli 100 mln zł przychodów. W 2003 r. udało nam się osiągnąć 75 mln zł - mówił Jacek Papaj, prezes Compu.