Famur utrzyma poziom nakładów

Famur w kolejnych latach zamierza utrzymać dotychczasowy poziom nakładów na badania, rozwój i zaawansowane technologie, rzędu co najmniej 2-3 proc. rocznych przychodów - poinformował w środę wiceprezes firmy ds. badań i rozwoju, Ryszard Bednarz.

Famur w kolejnych latach zamierza utrzymać dotychczasowy poziom nakładów na badania, rozwój i zaawansowane technologie, rzędu co najmniej 2-3 proc. rocznych przychodów - poinformował w środę wiceprezes firmy ds. badań i rozwoju, Ryszard Bednarz.

Przedstawiciele zarząd Famuru spotkali się z dziennikarzami przy okazji trwających w Katowicach targów górniczych, podczas których swoją ofertę prezentują spółki grupy Famur.

Przedstawiciele grupy podkreślają, że wiele stosowanych w maszynach rozwiązań (np. w kompleksie do eksploatacji niskich pokładów węgla) to innowacje na światową skalę. Miarą nowoczesności jest też system e-kopalnia, umożliwiający - dzięki zaawansowanym technologiom - stałe monitorowanie procesu wydobywczego i bieżącą diagnostykę awarii.

Według wiceprezesa Bednarza, rozwój i wzrost konkurencyjności firmy wymagają stałego doskonalenia i unowocześniania technologii, dlatego Famur zamierza nadal przeznaczać na prace badawcze i rozwój technologii znaczące środki.

Reklama

"Z całą pewnością również w kolejnych latach będzie to utrzymane na poziomie 2-3 proc. przychodów, a patrząc w nieco szerszym kontekście - nawet wyższym" - powiedział Bednarz.

Po pierwszym półroczu grupa Famur osiągnęła w segmencie górniczym (bez uwzględnienia obrotów wydzielanych grup PGO i Zamet Industry) 403 mln zł przychodów i 52,8 mln zł zysku netto - to ponad 60 proc. więcej niż w tym samym czasie przed rokiem. Natomiast łączne przychody obu wydzielanych z grupy Famur grup wyniosły 182,4 mln zł, a ich zysk netto 17,8 mln zł - łączny zysk netto przypisany akcjonariuszom podmiotu dominującego za pierwsze półrocze to 70,6 mln zł.

Grupa Famur wydziela Polską Grupę Odlewniczą i Zamet Industry w formie tzw. dywidendy niepieniężnej, wypłacanej w tym roku za minione lata. Grupy te będą niebawem samodzielnie notowane na giełdzie, z identycznym akcjonariatem jak sam Famur.

Doradca zarządu Famuru, mec. Grzegorz Morawiec, powiedział, że o ile w prospektach emisyjnych nakreślono perspektywę dla PGO i Zametu Industry wraz z polityką dywidendy tych spółek, o tyle Famur nie publikuje swoich zamiarów odnośnie ewentualnej przyszłej dywidendy i nie zamierza tego robić. Jak mówił Morawiec, dywidenda to każdorazowo decyzja właścicieli, którzy muszą rozważyć, czy wypłacić część pieniędzy, czy też pozostawić je na rozwój i inwestycje w spółce.

Zamet Industry zakłada wypłatę dywidendy na poziomie 10-40 proc. zysku netto, przy czym zarząd nie będzie rekomendował wypłaty dywidendy do czasu całkowitej spłaty kredytu na zakup 100 proc. akcji spółki Zamet Budowa Maszyn, a także w razie kolejnych inwestycji i akwizycji. Natomiast zarząd PGO zakłada wypłatę dywidendy w wysokości całości bądź części zysku netto, w zależności od wyników finansowych oraz polityki inwestycyjnej grupy.

Większościowym właścicielem grupy Famur jest spółka TDJ SA. Od 2006 r. Famur jest notowany na warszawskiej giełdzie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »