Giełda uczy, jak inwestować

Na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych trwa dobra koniunktura, a już w zeszłym roku udział indywidualnych inwestorów w obrotach giełdy znacząco wzrósł. Jeśli tak dalej pójdzie, inwestorów będzie wciąż przybywać. Dlatego warto najpierw zainwestować w wiedzę o rynku kapitałowym, a tę najlepiej zdobyć w Szkole Giełdowej.

Szkoła Giełdowa przy warszawskiej GPW działa od 1999 roku. Zorganizowała ją i cały czas prowadzi Fundacja GPW. Celem działania szkoły jest poszerzanie zainteresowania i wiedzy społeczeństwa na temat funkcjonowania rynku kapitałowego i zachęcanie do aktywnego inwestowania na giełdzie.

Choć pełnych danych za zeszły rok jeszcze nie ma, już widać, że w ubiegłym roku paliwa warszawskiej giełdzie zaczęli dostarczać inwestorzy indywidualni. Ich udział w obrotach na rynku głównym akcji w I półroczu zeszłego roku wzrósł o 5 pkt proc. rok do roku i wyniósł 18 proc. Przypomnijmy, że przez kilka pokryzysowych lat aż do 2016 roku inwestorzy indywidualni wykazywali coraz mniejsze zainteresowanie rynkiem akcji. Dopiero w 2016 roku trend ten minimalnie się odwrócił - inwestorzy indywidualni osiągnęli 13 proc. udziału w obrotach giełdy, co oznaczało wzrost o 1 punkt proc.

Reklama

Dodajmy, że w pierwszym półroczu zeszłego roku wzrósł także udział inwestorów indywidualnych w obrotach akcjami na rynku New Connect (o 6 pkt proc., do 77 proc.) oraz na rynku obligacji (z 32 do 41 proc.). Jak zwykle wejście drobnych graczy na rynek utrwala giełdową koniunkturę. W ciągu ubiegłego roku indeks największych spółek na warszawskiej giełdzie WIG 20 wzrósł o ponad 26 proc.

Na powrocie koniunktury na GPW na pewno najbardziej skorzystali wytrawni gracze, którzy zajmowali pozycje na rynku akcji w 2016 roku, gdy indeksy dołowały. Ale nie znaczy, że ci, którzy chcą teraz dołączyć do gry giełdowej, skazani są na porażkę. Przeciwnie - czasy do inwestowania prawdopodobnie wciąż są dobre. Ważne jest jednak to, żeby nie zostać - leszczem. A do tego potrzebna jest wiedza o rynku.

I taką wiedzę można zdobyć w Szkole Giełdowej. Pierwszym kursem, jaki prowadzi, jest właśnie przeznaczony dla zupełnych nowicjuszy. To program "Podstawy inwestowania", który obejmuje 14 godzin zajęć podzielonych na 5 wykładów odbywających się w weekendy.

Czego w Szkole Giełdowej można się nauczyć? Wszystkiego tego, co pozwoli nie zostać leszczem i jeszcze znacznie więcej. Na kursie podstawowym można poznać najważniejsze praktyczne zagadnienia związane z funkcjonowaniem giełdy i przebiegiem sesji. To ważne, żeby na rynku zacząć stawiać pierwsze kroki.

Ale jest też bardzo dużo teorii. Przede wszystkim można się dowiedzieć, jakie czynniki ekonomiczne mają wpływ na giełdę i na koniunkturę - zarówno sytuacja gospodarcza kraju, jak i reakcja inwestorów na to, co wydarza się na świecie. Jedną z najważniejszych decyzji początkującego inwestora na rynku akcji jest dobór spółek do portfela, choćby ten portfel był na początku dość skromny. Takie właśnie wykłady prowadzi na kursie podstawowym Szkoła Giełdowa. Jakimi zasadami kierować się przy inwestowaniu, jak oceniać i wybierać do portfela spółki, jak korzystać z informacji finansowych oraz jak zarządzać swoim portfelem papierów wartościowych. Jest niemal pewne, że każdy, komu przyszło tylko do głowy, by spróbować swoich sił na rynku kapitałowym, ale nie wiedział od czego zacząć, po kursie podstawowym będzie już wiedział.

Dla tych, którzy dobrze wiedzą, od czego zacząć, założyli rachunek w domu maklerskim, poukładali portfele, zaczęli sprzedawać i kupować akcje, ale zdają sobie sprawę, że rynek kapitałowy to dość złożony mechanizm, a wiedzę należy wciąż pogłębiać, przeznaczony jest kurs "Giełda dla średniozaawansowanych". To spora dawka wiedzy i umiejętności dla praktykujących już inwestorów.

Kurs dla "średniozaawansowanych" ma pomóc w usystematyzowaniu i pogłębieniu wiedzy. Wykłady obejmują miedzy innymi takie zagadnienia, jak wpływ otoczenia gospodarczego na giełdę, i pozwalają na przeprowadzenie prawidłowej i samodzielnej diagnozy sytuacji makroekonomicznej oraz jej prognozowanie, a w konsekwencji określanie własnej średnioterminowej strategii inwestycyjnej.

Podstawowa wiedza o ocenie i doborze spółek zamienia się w poznawanie podstaw analizy branżowej i analizy fundamentalnej. Zajęcia poświęcone są także analizie technicznej. Uczą badania zachowania rynku i przewidywania na tej podstawie przyszłych trendów rynkowych. Można też zdobyć wiedzę na temat działania instrumentów pochodnych - opcji i kontraktów terminowych dostępnych na warszawskiej giełdzie oraz certyfikatów turbo. Od zeszłego roku Fundacja organizuje tzw. smart lab - cykle wykładów i ćwiczeń praktycznych - będące już szkołą "wyższą", przeznaczone dla inwestorów z dużym doświadczeniem.

Szkołę Giełdową zaliczyło do tej pory kilkanaście tysięcy osób. Kursy odbywają się nie tylko w Warszawie (tu głównie we współpracy z SGH), ale też na Uniwersytetach Ekonomicznych w Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu, Katowicach, na Politechnikach Gdańskiej, Białostockiej, UMCS w Lublinie, Uniwersytecie Łódzkim, Szczecińskim, w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie i Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu. Wykładowcami są akademicy oraz praktycy, wybitni specjaliści pracujący na rynku kapitałowym.

Jacek Ramotowski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GPW w Warszawie SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »