Huta dla Alchemii

Alchemia kupiła 80% udziałów Huty Batory Sp. z o.o. Zapłaciła 48 tys. zł za firmę, która przejęła niedawno majątek o wartości 107 mln zł. Giełdowe przedsiębiorstwo może już emitować nowe akcje. Cena będzie zaskakująca - zapowiada prezes Karina Wściubiak.

Alchemia kupiła 80% udziałów Huty Batory Sp. z o.o. Zapłaciła 48 tys. zł za firmę, która przejęła niedawno majątek o wartości 107 mln zł. Giełdowe przedsiębiorstwo może już emitować nowe akcje. Cena będzie zaskakująca - zapowiada prezes Karina Wściubiak.

Najpierw Roman Karkosik kupił majątek Huty Batory od syndyka. Zapłacił 107 mln zł. Później sprzedał go swojej spółce - Huta Batory Sp. z o.o. - też za 107 mln zł. Płatności - jak wynika z naszych informacji - rozłożone są na wiele lat.

Duże ambicje

Teraz znany inwestor giełdowy sprzedał Alchemii, którą także kontroluje, 80% udziałów w Hucie Batory Sp. z o.o. Zainkasował... 48 tys. zł. Czy umowa przewiduje jakieś dodatkowe płatności? - Nie. Tak ta transakcja wygląda. To dla nas znakomity interes - mówi prezes Alchemii Karina Wściubiak. - Będziemy konsolidować wyniki Huty Batory Sp. z o.o. Ale i współpracować, także operacyjnie, np. na polu handlowym. Wyrazem tej współpracy jest unia między zarządami - twierdzi K. Wściubiak, która została wiceprezesem przejętej firmy.

Reklama

Przyznaje, że giełdowa spółka zamierza się bardzo mocno zaangażować w nowy biznes. - Mam nadzieję, że transakcja jest początkiem budowania przez pana Karkosika za pośrednictwem Alchemii stalowego imperium - mówi.

Prospekt zaakceptowany

Alchemia nie rezygnuje z ekspansji w sektorach, w których działa od kilku miesięcy (przetwórstwo tworzyw sztucznych czy handel paliwami). To nadal będzie główny - choć teraz nie jedyny - cel nowej emisji. W czwartek KPWiG zaakceptowała prospekt spółki z Brzegu. W publicznym obrocie znalazło się prawie 9 mln akcji. Oferującym jest BDM PKO BP. Kiedy papiery będą sprzedawane? Zarząd przewiduje, że do 16 maja prospekt zostanie opublikowany, a do subskrypcji dojdzie na przełomie maja i czerwca. Dwu-, trzymiesięczny poślizg w stosunku do pierwotnych planów to efekt uzupełniania dokumentów i składania wyjaśnień przed KPWiG. - Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Teraz terminy bardzo nam pasują. Opóźnienie na pewno nie wpłynie negatywnie na realizację naszych planów - komentuje K. Wściubiak.

Karkosik coraz silniejszy

Komisja zgodziła się, by Roman Karkosik przekroczył próg 33% głosów na WZA przedsiębiorstwa. Teraz ma 22,7% walorów. W praktyce jednak jego pozycja jest zdecydowanie silniejsza. Grażyna Karkosik ma ponad 23% akcji. Listę największych udziałowców Alchemii zamyka kilka podmiotów związanych z R. Karkosikiem. Zezwolenie Komisji oznacza, że inwestor weźmie udział w planowanej ofercie. To nie jest niespodzianka - walory będą sprzedawane w ramach prawa poboru (cztery nowe za jeden stary). Z drugiej strony, kupi tylko część akcji. Nowe papiery będą stanowić przecież aż 80% podwyższonego kapitału. - Liczymy, że akcjonariusze skorzystają z prawa poboru i obejmą emisję w całości - mówi prezes Wściubiak.

Za ile oferta?

Licząc po piątkowym kursie (16,4 zł; - 1,8%) publiczna oferta Alchemii może mieć wartość około 148 mln zł. Trzeba jednak pamiętać, że w ostatnim czasie notowania firmy zmieniają się bardzo dynamicznie i trudno na ich podstawie przewidywać cenę emisyjną nowych akcji. - Myślę, że zostanie ustalona w interesujący sposób, zaskakujący dla wszystkich. Będzie raczej wyższa niż niższa. Ma to związek z naszymi planami rozszerzenia działalności - mówi K. Wściubiak.

Krzysztof Jedlak

Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »