Informatyka ostro w górę
4,7% - tyle wzrósł na piątkowej sesji WIG-Informatyka. To największa zwyżka wśród wszystkich giełdowych indeksów. Inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na czwartkowe wzrosty na czołowych światowych parkietach.
Wzrosty były udziałem zarówno tuzów krajowej informatyki, jak i mniejszych przedstawicieli branży. Najwięcej zyskały akcje Softbanku (7,8%), Telmaksu (6,6%) i ComputerLandu (6,1%). Ponad 4% zdrożały także papiery Prokomu, ComArchu, Ster-Projektu i Taleksu. Zwyżce towarzyszyły wysokie obroty. Ich wartość w przypadku trzech największych firm IT - Prokomu, ComputerLandu i Softbanku - wyniosła odpowiednio 24,7 mln zł, 12,2 mln zł i 16,6 mln zł.
Minihossa na informatycznych walorach to zasługa zarówno tzw. efektu stycznia, jak i informacji płynących zza oceanu, gdzie w czwartek indeks zaawansowanych technologii, Nasdaq, zyskał 3,7%. - Cała giełda idzie ostro w górę. W takich sytuacjach spółki informatyczne zyskują więcej niż inne, ponieważ mają wyższy tzw. wskaźnik beta. Analogicznie zachowują się w momencie zniżki WIG - zauważa Katarzyna Perzak, analityk DM BIG-BG. Podobnego zdania jest Robert Brzoza, reprezentujący BDM PKO BP. - Piątkowe wzrosty to efekt dobrych wieści ze Stanów Zjednoczonych. Nie doszukiwałbym się jakichś ukrytych przyczyn, dzięki którym spółki informatyczne zyskują więcej niż inne. W ostatnim czasie branża ta rosła mniej niż pozostałe i teraz nadrabia zaległości - twierdzi.
Wzrosty to prawdopodobnie także efekt splotu kilku innych okoliczności. Ostatni kwartał ubiegłego roku, a zwłaszcza grudzień, był okresem żniw w branży IT. Niektóre spółki pozyskały w tym czasie kontrakty nawet na 100 mln zł (Softbank). Intensywna kontraktacja miała także miejsce w przypadku Ster-Projektu i ComputerLandu. Druga sprawa to rozstrzygnięcie przetargu na samolot wielozadaniowy. Na umowach offsetowych mogą skorzystać m.in. Prokom i Ster-Projekt. Kolejna rzecz to spodziewane w najbliższych miesiącach decyzje w sprawie największych informatycznych kontraktów ostatnich lat, czyli wdrożenia systemów centralnych w PZU i PKO BP (Prokom, Softbank, ComputerLand). Wreszcie nie należy zapominać o wyznaczeniu terminu wejścia Polski do Unii Europejskiej. W ciągu najbliższych szesnastu miesięcy konieczna będzie realizacja kilku złożonych projektów informatycznych dla administracji publicznej, bez których nie jest możliwy nasz akces do Piętnastki.
