Inwestorzy nie łyknęli akcji BGŻ

Nieudana emisja akcji Banku BGŻ pokazała, że inwestorzy z GPW nie są skłonni przepłacać za papiery tylko dlatego, że sprzedaje je Skarb Państwa. Zamiast potencjalnych 1,4 mld zł, do budżetu państwa trafi na razie tylko ok. 300 mln zł.

Po godzinie 16 czasu warszawskiego, indeks WIG20 rósł o 1 proc. i obok francuskiego CAC40 i czeskiego PSE, było to najlepszym wynikiem spośród głównych wskaźników europejskich giełd. Największą zasługę w tym miały odbijające się po kilku dniach spadków ceny akcji dużych spółek surowcowych. Akcje PKN Orlen i KGHM podążały za cenami ropy naftowej, miedzi i srebra, które w środę przez cały dzień mocno drożały. We wtorek za baryłkę ropy naftowej można było zapłacić w lokalnym dołku 95 dolarów, a dzień później cenę od okrągłego poziomu 100 dolarów dzieliło już tylko kilkanście centów. Dwa kluczowe dla działalności spółki KGHM metale, czyli srebro i miedź, po południu były odpowiednio o 4,5 proc. i 3 proc. droższe niż dzień wcześniej.

Reklama

Wydarzeniem dnia na naszym, lokalnym rynku było niewątpliwie fiasko publicznej oferty akcji Banku BGŻ. Z jednej strony, można interpretować to jako niepokojący sygnał, ponieważ prawdopodobnie maleje zdolność inwestorów z GPW do absorbcji kolejnych dużych pakietów akcji spółek z portfela Skarbu Państwa. Z drugiej strony pozytywny jest fakt, że inwestorzy nie dają sobie wcisnąć byle czego, po byle jakiej cenie. Największym problemem w ofercie BGŻ była właśnie wycena akcji. Przy maksymalnej cenie (górnej granicy wstępnych widełek rozpiętych między 66 zł a 90 zł), wskaźnik cena/zysk dla banku wyniósłby ponad 34, czyli prawie dwa razy więcej niż średnia rynkowa dla obecnych na parkiecie, bardziej efektywnych od BGŻ banków.

W takim przypadku do budżetu państwa wpłynęłoby ok. 1,4 mld zł, ale chętnych na zapisy było jednak tak mało, że konieczne było nie tylko obniżenie ceny emisyjnej poniżej dolnego ograniczenia, ale również ograniczenie wielkości sprzedawanego inwestorom pakietu. We wtorek dowiedzieliśmy się, że Skarb Państwa zamiast pozbyć się 37 proc. akcji Banku BGŻ, na rynek wypuści tylko 12 proc. i pozostanie znaczącym akcjonariuszem z 25 proc. pakietem udziałów w spółce, co teoretycznie umożliwia blokowanie kluczowych decyzji. W rezultacie inwestorzy obejmą zaledwie 5 mln zł akcji banku, do państwowej kasy trafi 300 mln zł, a papiery banku zadebiutują na GPW ze wskaźnikiem cena/zysk porównywalnym z rynkową średnią (przy zyskach z I kw. 2011 r. - cena/zysk wyniesie ok. 18).

Łukasz Wróbel

Sprawdź bieżące notowania GPW na stronach BIZNES INTERIA.PL

Noble Securities S.A.
Dowiedz się więcej na temat: BGŻ S.A. | inwestorzy | akcje | Skarb Państwa | inwestor | papiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »