Inwestycja w kawałek historii

- Kupując rzadkie znaczki nie kupuje się skrawka papieru, który ktoś kiedyś polizał. Kupuje się kawałek historii, pewne dziedzictwo. To czyni je tak wartościowymi - ideę stojącą za inwestycjami w kolekcjonerskie znaczki pocztowe wyjaśnia Keith Heddle, dyrektor zarządzający Stanley Gibbons Investment.

Źródło: Bloomberg/x-news

- Najdroższy znaczek, jaki udało nam się sprzedać, kosztował nieco ponad pół miliona funtów. Był w beznadziejnym stanie. Podbity, opieczątkowany, zniszczony... Jednak na świecie jest tylko siedem egzemplarzy, stąd cena - przyznał Heddle.

Pobierz darmowy: PIT 2014

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: historia | znaczek pocztowy | inwestycje | inwestycja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »