Moska w 2008 r. pokaże pazur
Krzysztof Moska, znany inwestor giełdowy, postanowił jak już wcześniej informował "PB" skupić się na spółkach, które mają mocne fundamenty.
Będzie się angażował w ich rozwój już na poziomie operacyjnym, a przy okazji drobnymi kroczkami może zwiększać zaangażowanie. Z drugiej strony kończy z inwestycjami portfelowymi nastawionymi na zyski wynikające z lokalnych spekulacji.
- To nie jest czas na grę giełdową - mówi Krzysztof Moska.
Stawia na Lentex, Novitę, Hygienikę i Jupitera. Poza sferą jego zainteresowań pozostały takie kojarzone z nim spółki, jak: Paged, Ząbkowice ERG czy Sanwil. W ich przypadku bardziej prawdopodobne jest wychodzenie z inwestycji niż zwiększanie zaangażowania.
- Jestem bardzo zadowolony z moich spółek. Zmiany idą w dobrym kierunku. Firmy mają duży potencjał dalszego wzrostu - twierdzi inwestor o spółkach z portfela.
Więcej w Pulsie Biznesu i na stronach pb.pl