Na giełdach spadki w wyniku wypadku w Mediolanie
Nerwowa atmosfera zapanowała na większości pracujących jeszcze giełdach pod wpływem informacji o wypadku samolotu turystycznego w Mediolanie.
W ciągu kilku sekund niemiecki indeks DAX obsunął się o prawie 1,4 procenta
pogłębiając spadki z całego dnia. Na mediolańskiej giełdzie wstrzymano handel
pozasesyjny.
Również za oceanem inwestorzy spanikowali. Po informacji o wypadku indeks Dow Jones spadł o
0,9 procenta, indeks elektronicznej giełdy NASDAQ stracił 1,1 procenta.
Jednak później indeksy zdołały odrobić część spadków, gdy władze oświadczyły, że
tuż przed wypadkiem pilot informował o kłopotach technicznych.
EUROPA
Już od początku dnia w Europie przeważał pesymizm. Większość indeksów giełdowych
notowała spadki. Szczególnie największe straty zanotowały akcje spółek z sektora
technologicznego.
Fiński indeks w wyniku obniżenia prognoz sprzedaży czołowego producenta telefonów
komórkowych Nokii i nagłego spadku kursu akcji tej spółki, zanotował zniżkę o 7,4
procenta. W ślad za tym inwestorzy sprzedawali akcje szwedzkiego Ericssona oraz
francuskiego Alcatela.
Na zakończenie sesji DAX spadł o 1,05 procenta, londyński FTSE zniżkował o 0,6
procenta.
STANY ZJEDNOCZONE
Reakcja giełd na wydarzenia we Włoszech wywołała chwilowe spadki indeksów
branżowych na giełdzie w Nowym Jorku, w tym szczególnie sektora lotniczego. Wzrosły natomiast notowania koncernów zajmujących się wydobywaniem złota. Do godziny 19.50 indeks Nasdaq Composite stracił 0,89 procent, a Dow Jones spadł o 0,58 procent.