Na Wall Street na koniec dnia niewielkie wzrosty

Pierwsza w tym tygodniu sesja na giełdach w USA zaczęła się od wzrostów, później indeksy podążyły drogą taniejącej ropy, ale na zamknięciu lekkie wzrosty utrzymały się.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,02 proc. i wyniósł 17 515,23 pkt.

S&P 500 zwyżkował o 0,16 proc. i wyniósł 2022,55 pkt.

Nasdaq Composite zyskał 0,44 proc., do 4654,85 pkt.

Analitycy zwracają uwagę, że handel na sesji był wyraźnie ograniczony, a wszyscy niecierpliwie czekają na wyniki czwartkowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego.

Kontrakty na ropę WTI we wtorek spadły o ponad 4 proc., a sektor energetyczny stracił 1,4 proc.

Ceny ropy zniżkowały po tym, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniżył swoje prognozy wzrostu gospodarczego na świecie na lata 2015-2016 do odpowiednio 3,5 i 3,7 proc., czyli po 0,3 proc. wobec wcześniejszych przewidywań.

Reklama

Akcje Johnson&Johnson traciły 2,9 proc. Jej zysk w IV kw. wyniósł 1,27 USD na akcję wobec oczekiwań 1,26 USD na akcję. Jednocześnie koncern poinformował, że prognozuje spadek zysków w 2015 r.

Bank Morgan Stanley w IV kwartale zanotował skorygowany zysk na akcję w wysokości 39 centów. Analitycy spodziewali się zaś zysku w wysokości 50 centów na akcję.

Zajmująca się obsługą pól naftowych firma Halliburton w IV kw. miała 1,19 USD zysku na akcję wobec oczekiwań 1,10 USD na akcję.

Zysk linii lotniczych Delta wyniósł 78 centów na akcję wobec konsensusu 77 centów na akcję.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »