Netia chce przetargu

Oczywiście pozostają również zawiedzeni. Nie bardzo rozumiem, na jakich podstawach oparte są wysuwane przez nich zarzuty? Nie sądzę bowiem, żeby kwestia miała sprowadzić się do pytania, czy organizator przetargu może go unieważnić - bo nie na tym sprawa polega - dodał Jan Błeszyński.

Oczywiście pozostają również zawiedzeni. Nie bardzo rozumiem, na jakich podstawach oparte są wysuwane przez nich zarzuty? Nie sądzę bowiem, żeby kwestia miała sprowadzić się do pytania, czy organizator przetargu może go unieważnić - bo nie na tym sprawa polega - dodał Jan Błeszyński.

Tymczasem Mirosław Marcinkiewicz, dyrektor generalny w Ministerstwie Łączności, poinformował wczoraj PAP, że wniosek Netii na pewno nie opóźni rozszerzenia licencji GSM o UMTS. Powinno się ono odbyć, zgodnie z wcześniejszą obietnicą ministra, do końca tygodnia.

Netia oświadczyła również, że w przypadku nieuznania jej wniosku, odwoła się do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Istnieje już monopol w sieciach stacjonarnych, który trudno jest złamać, a teraz tworzy się drugi w sieciach komórkowych - podsumowała Ciesielska. Nie chcemy komentować posunięć Netii - stwierdził Jacek Kalinowski z Centertela. My złożyliśmy swój wniosek i czekamy.

Reklama

W przetargu na UMTS oferty złożyło tylko trzech z licznej pierwotnie grupy zainteresowanych: Polkomtel, Polska Telefonia Cyfrowa oraz Centertel. Wycofały się zaś m.in. Netia, Hutchinson Whampoa, operator z Hongkongu, hiszpańska Telefonica i włoski TU Mobile.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: chciał | netia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »