Optima bije rekordy sprzedaży

Uruchomione w lipcu w Warszawie pierwsze stacje LOTOS Optima sprzedają średnio na dobę ilości paliw porównywalne z obrotem na stacjach sieci premium, gdzie oprócz benzyny PB95 i oleju napędowego dostępne są również paliwa Dynamic.

Uruchomione w lipcu w Warszawie pierwsze stacje LOTOS Optima sprzedają średnio na dobę ilości paliw porównywalne z obrotem na stacjach sieci premium, gdzie oprócz benzyny PB95 i oleju napędowego dostępne są również paliwa Dynamic.

- Poziom sprzedaży, jaki odnotowaliśmy na przestrzeni miesiąca od uruchomienia stacji LOTOS Optima, to najbardziej optymistyczny wariant biznesplanu - podsumowuje Paweł Lisowski, prezes spółki LOTOS Paliwa. - To najlepszy dowód na to, że LOTOS Optima idealnie trafiła w oczekiwania rynku, a hasło "najwyższa jakość w optymalnej cenie" zyskało szeroką akceptację klientów.

To cena, obok jakości, jest największym atutem stacji LOTOS Optima. W ciągu ostatniego miesiąca ceny paliw na tych obiektach były średnio o 10 gr/l tańsze od cen na stacjach sieci premium, zlokalizowanych w Warszawie.

Reklama

Dodatkowym atutem placówek są ich lokalizacje.

- Stacje są bardzo korzystnie usytuowane na wjeździe i wyjeździe z Warszawy, która pozostaje mikrorynkiem z największym potencjałem rozwoju w naszym kraju - przekonuje Jan Michalak, dyrektor ds. infrastruktury i rozwoju LOTOS Paliwa.

Jednak, jak wynika z planów LOTOS Paliwa, kolejne stacje LOTOS Optima zostaną uruchomione na Śląsku, który charakteryzuje się największą konsumpcją paliw płynnych w Polsce.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: lotos | premium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »