Optymizm Merrill Lynch

Zdaniem ekonomistów z Merrill Lynch zajmujących się rynkami instrumentów dłużnych, na posiedzeniu Komitetu Rynku Otwartego 20 marca Urząd Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych obniży stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a ponownej obniżki w takim samym stopniu dokona 15 maja.

Zdaniem ekonomistów z Merrill Lynch zajmujących się rynkami instrumentów dłużnych, na posiedzeniu Komitetu Rynku Otwartego 20 marca Urząd Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych obniży stopy procentowe o 50 punktów bazowych, a ponownej obniżki w takim samym stopniu dokona 15 maja.

Są oni też przeświadczeni, że jeśli te dwie obniżki nie pobudzą gospodarki, to Fed dokona dalszych obniżek, ponadto zaś Amerykanów wkrótce czekają znaczne redukcje podatków. Dlatego też (w odróżnieniu od przedstawianych wcześniej na łamach Parkietu opinii Morgan Stanley Dean Witter, który ostrzegł, że recesja w Stanach Zjednoczonych rozszerzy się na cały świat), Merrill Lynch uważa, iż nie ma powodu do zmiany swoich poglądów, w myśl których Stany Zjednoczone unikną recesji, a ożywienie nastąpi tam w IV kwartale.

Zgubne poczucie samozadowolenia ekonomiści ci zarzucają natomiast Europie, gdzie utrzymuje się powszechny pogląd, że siły, które zahamowały tempo wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych, jakoś ominą ten kontynent. Tymczasem zyski spółek spadają szybciej, niż wynika to z danych makroekonomicznych, a indeksy giełdowe schodzą do poziomów, na których ostatnio były dwa lata temu. Oznaki pogarszających się perspektyw ekonomicznych zatem mnożą się.

Reklama

Europejski Bank Centralny - wg Merrill Lynch - zaparł się przy wątpliwym celu, jakim jest stopa inflacji, i wydaje się, że jest niezdolny do podjęcia jakichkolwiek kroków zapobiegawczych. Mimo to, ekonomiści ci spodziewają się, że zacznie on obniżać stopy procentowe na wiosnę, a w ciągu pół roku zredukuje je o 50 punktów.

Godne uwagi są dalsze prognozy ML. Zdaniem jego ekonomistów, ponieważ w chwili gdy EBC zacznie obniżać stopy procentowe, w Stanach Zjednoczonych będą one już obniżone o 150 punktów, w przyszłym roku wzrost gospodarczy w Ameryce będzie wyższy niż w Europie. Sądzą oni też, że redukcja nakładów na informatykę była jedynie czasową reakcją na kłopoty finansowe amerykańskich firm, a ich park komputerowy wcale nie cierpi na przerosty. "Jeśli mamy rację" - stwierdzają oni - "to w przyszłym roku informatyka mocno odbije się, a wraz z nią również ogólnoświatowy wzrost gospodarczy".

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: stopy procentowe | merrill lynch | optymizm | 50+ | Lynch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »